Strona 1 z 4

Daewoo Matiz 2000 r

PostNapisane: 3 sty 2013, 19:19
przez rclmati
Na wstępie :

Przesiadłem się z V6 do 3-cylindrowca i........... nie żałuję

<lol>
Oczywiście to nie prawda lecz tak miał wyglądać początek posta, z tego miejsca pozdrawiam kolegę ze Zgierza o imieniu Daniel ( Jericho ) :P

Po sprzedaży Xedosa pożyczyłem właśnie Matiza by względnie móc się poruszać po mieście do momentu kupna miejmy nadzieję szóstki :)
Jest to Daewoo Matiz z 2000 roku o pojemności 800 cm3 i mocy rzędu 51 km. Mimo 13 lat, przebieg wynosi 104 tyś km. Od nowości w rodzinie, mimo kilku przeżyć godnie służy jako auto do miasta.

Co do wyposażenia, jest to wersja Joy, w której jest
– wspomaganie
– elektryczne szyby ( przód )
– zegarek

Plusem jest małe spalanie, oczywiście w porównaniu do Xedosa gdyż 8 litrami na 100 km zadowala się w mieście.

Zdjęć będzie więcej. Mam tylko to jedno gdyż Matiz nigdy nie wywarł na mnie takiego wrażenia by mu robić sesje, ba miało nie być nawet tematu lecz zostałem zmuszony przez niektórych użytkowników forum :P Jak tylko pogoda się ogarnie zrobię zdjęcia i wstawię

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 3 sty 2013, 19:42
przez Bartek1986
Piękny :D

Miałem okazję poruszać się kiedyś takim tylko złotym <serduszka> jak się włączało klimę to przestawał jechać i palił dwa razy tyle <czarodziej>

PostNapisane: 3 sty 2013, 19:56
przez rclmati
Klimy nie mam niestety ale i tak jedna z bogatszych wersji :P

PostNapisane: 3 sty 2013, 19:58
przez Bartek1986
To się ciesz bo jakby Ci się zachciało chłodku to by Cie miejskie autobusy taranowały <rotfl>

PostNapisane: 3 sty 2013, 22:33
przez KoRnFUN
Bartek1986 napisał(a): jak się włączało klimę to przestawał jechać i palił dwa razy tyle <czarodziej>

ej no to ja nie mam klimy w ba hahaha

PostNapisane: 3 sty 2013, 22:34
przez rclmati
Generalnie i tak to nie jedzie więc w sumie jest czego żałować, że klimy nie ma ;)

PostNapisane: 3 sty 2013, 22:51
przez KoRnFUN
rclmati napisał(a):Generalnie i tak to nie jedzie

ze niby ba z5??? hahaha hahaha ma kopa <lol> <lol>

PostNapisane: 3 sty 2013, 22:55
przez rclmati
Możemy się spróbować na 1/4 <czarodziej> Ale to będzie moja porażka :P

PostNapisane: 3 sty 2013, 23:16
przez KoRnFUN
panie u mnie paliwo wazy tyle co poł matiza wiec nie wiem czy to ja bym sie wstydu nie najadł <lol> <lol>

PostNapisane: 3 sty 2013, 23:38
przez voytecku
rclmati napisał(a):Mimo 13 lat, przebieg wynosi 104 tyś km.

To sporo :) Mam podobnego, lecz zlotego i rok starszego, u mnie niedawno przekroczylem... 22Kkm :)

rclmati napisał(a):Plusem jest małe spalanie, oczywiście w porównaniu do Xedosa gdyż 8 litrami na 100 km zadowala się w mieście

Gdy jedzie z gorki, latem i przy wylaczonym silniku :)

Ale trzeba przyznac, ze jest zwrotny i waski.

Pozdrawiam,
voytecku.

Re: Daewoo Matiz 2000 r

PostNapisane: 3 sty 2013, 23:52
przez jarsoN
Też kiedyś takim miałem okazje jeździć. Bez wspomagania, bez klimy, bez jakiejkolwiek elektryki. Fatalny jest ten samochód :D

Rozumiem, że to nie jest dzieło sztuki, nie potrzeba żadnej sesji, każdy chyba wie jak wygląda, więc robie wyjątek i przenoszę.

PostNapisane: 4 sty 2013, 07:32
przez rclmati
No przy mojej jezdzie 10 litrów spala, ale jak bardziej ekonomicznie to te 8-8,5 byłem w stanie uzyskać :) czy auto fatalne? Na pewno lepsze niz seicento jak dla mnie, jest większe. Nic ma co oczekiwać od takich aut, które służy by przejechać z pkt a do pkt b.

Obiecuje, ze zdjęć bedzie wiecej :)

Re: Daewoo Matiz 2000 r

PostNapisane: 4 sty 2013, 09:47
przez Jericho
Hehe mój niebieski groszek po mieście palił max 7 l/100 km :P
Jak dla mnie auto jedno z ciekawszych w tej klasie, oczywiście jak na czasy w których był produkowany, chociażby ze względu na 5-dżwiowe nadwozie :P

PostNapisane: 4 sty 2013, 10:22
przez rclmati
Dokladnie bo jest w miarę duże w porównaniu do innych :)

PostNapisane: 4 sty 2013, 13:11
przez jarsoN
rclmati napisał(a):czy auto fatalne? Na pewno lepsze niz seicento jak dla mnie, jest większe. Nic ma co oczekiwać od takich aut, które służy by przejechać z pkt a do pkt b.

Kiedyś przejeździłem 2 dni secento jak woziłem sushi i niestety muszę przyznać rację.

Tamten okaz miał brak ogrzewania pod koniec grudnia, a ja musiałem tam siedzieć cały dzień. Nie miał radia, a szyby parowały niesamowicie.

W Matizie przynajmniej radio i ogrzewanie było, kij, że radio średnio odbierało, bo antena była urwana na myjni hahaha

PostNapisane: 4 sty 2013, 13:46
przez Krzemol
10L w mieście to sporo jak na takiego małego bąka IMO. U mnie w Swifcie w lato wychodzi tak (wszystko po mieście): 8L bez klimy, 10L z klimą, teraz w zimę ~9.2. I to z LPG, z którym zawsze auto więcej spali. No i w lato miałem szerokie kapcie bo 195. A to już segment wyżej <rotfl> . Litrowa kosiarka, 53KM, również trzy cylindry. Podobno niby potrafią spalić jeszcze mniej, ale wiadomo jak to z opiniami na necie jest...
Przesiadka z Xeda musi boleć, co? :D

PostNapisane: 4 sty 2013, 14:04
przez KoRnFUN
jak tak czytam te wasze wyniki w spalaniu w porównaniu do mocy i pojemnosci to moja BA z wynikiem 7-7,5l w miescie to jazda prawie za darmo <glupek2> <diabełek>

PostNapisane: 4 sty 2013, 15:06
przez rclmati
Zależy od stylu jak kto jeździ to po pierwsze. Po drugie silnik w matizie pochodzi z lat 80 więc nie ma co sie dziwić, ze pali tyle.
A no, nie ma co porównywać. Na plus, ze wszędzie zaparkuje :P

PostNapisane: 4 sty 2013, 15:16
przez Bartg
KoRnFUN napisał(a):jak tak czytam te wasze wyniki w spalaniu w porównaniu do mocy i pojemnosci to moja BA z wynikiem 7-7,5l w miescie to jazda prawie za darmo <glupek2> <diabełek>


7.5 litra w ba w miescie ? ITs a miracle :P

Re: Daewoo Matiz 2000 r

PostNapisane: 4 sty 2013, 15:53
przez Lantis 89
Szósta już nie bedzie tym samym co xedos ;)
Te nowe auta są bez duszy, ale życzę zakupu wymarzonego modelu i mam nadzieję ze dasz w niej posiedzieć jak bedzie okazja :D

A matiz wymiata :)