Lancia Lybra SW 2.0 20v.
2000 rocznik, krajowa, przebieg około 202000km.
Osiąga 154km przy 6500obr i 186nm przy 3700obr (przy czym moment powyżej 150nm jest od 1700obr i jego wykres jest dość prosty – co czuć podczas jazdy).
5 cylindrów wydaje bardzo fajny dźwięk, trochę taki jak jakieś małe V6.
Samochód kupiony od kierownika serwisu Fiat/Alfa/Lancia w Krakowie, przed zakupem dostałem wgląd do historii z ostatnich 12 lat (tyle było serwisowane w ASO przez Pana Kierownika, wszystko na oryginalnych częściach i na czas) – od razu zrobiłem przegląd, wszystko ok.
Wyposażona jest dość przyjemnie: tapicerka z alkantary + wykończenie z drewna, elektryka czego się da, automatyczna klimatyzacja, ściemniające się lusterko, podświetlenie "wysiadania" po otwarciu auta, rozjaśnianie środka po otwarciu z pilota, alarm od Fiata, roleta bagażnika + rozciągana siatka, zmieniarka na 6 płyt, nagłośnienie 4+2+1 Bose, tempomat, sterowanie tym wszystkim z kierownicy, poduszki z przodu + kurtyny.
Zmiana została zapoczątkowana posiadaniem dużego psa, który w Maździe niestety zbyt komfortowo nie mógł podróżować.. A niebawem ślub – nigdy nie wiadomo czy jakiś fotelik + wózek się nie przypląta.. Dlatego właśnie kombi.
W planie jest ogarnięcie środka, bo alkantara trochę zmechacona – do tego polerka lakieru i chromowanych elementów.
i wspomniana felga na lato: