Wyposażenie:
– silnik 2.3 V5 150km/6000rpm i 220 Nm/3600rpm
– sprzęgło i koło zamachowe z 2.8 VR6
– ABS i EDS
– 4x AirBag
– 4x el. szyby
– el. lusterka, el. składane, podgrzewane, lusterko pasażera opuszcza się w dół po wbiciu wstecznego biegu
– klimatyzacja automatyczna
– Seat Sound System Aura CD ze emulatorem zmieniarki
– spryskiwacze reflektorów
– halogeny
– skórzane fotele z alcantarą
– oba elektrycznie sterowane fotele + pamięć fotela kierowcy wraz z lusterkami
– podgrzewane fotele
– podłokietnik przód oraz tył
– skórzana kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach
– komputer pokładowy
– lotka na tylnej szybie
– alufelga 16" Seat Sport z oponami 205/55 Pirelli P7
Mała chronologia. Przy poprzednim aucie okazała się bardzo przydatna podczas sprzedaży
Cel prosty – doprowadzić auto do serii.
Czerwiec 2011
Zakup auta. Zdjęcia z ogłoszenia.
Na przywitanie wyleciały dystanse z kół. Założyłem nowe sprężyny, łożyska amortyzatorów i wydech. Następnie przyszła pora na wymianę filtrów i oleju. Dołożyłem też zmieniarkę MP3.
Lipiec 2011
Po miesiącu auto zaczyna przypominać serię. Doszła instalacja SGI na głównych podzespołach: komputer Stag300+, wtryski Hana, reduktor AC. Wyleciała dokładka przedniego zderzaka. Nie bardzo komponowała się z resztą samochodu. Doszło do awarii skrzyni biegów. Została wymieniona na nową.
Sierpień 2011
Mała renowacja kierownicy i montaż CB radia. Wybór miejsca montażu padł na podłokietnik. Przeważnie nie mam potrzeby patrzenia na radio, a jak już muszę to wystarczy unieść podłokietnik. Kable oczywiście schowane jak tylko się dało. Nawiercona mała dziurka i puszczone w tunel. Kabel antenowy idzie pod wykładziną do bagażnika, a zasilanie tunelem pod instalacje z zapalniczki.
W seacie pojawiły się ślady wody po deszczu. Problem znany chyba wszystkim użytkownikom. Póki co zrobiłem odpływy w uszczelkach drzwi, uszczelniłem tylne lampy oraz poprawiłem uszczelkę filtra przeciwpyłkowego, która była głównym sprawcą problemów. Zostało mi jeszcze zrobić uszczelnienie drzwi, ale z racji zrobienia otworów zyskałem na czasie. Woda nie dostaje się już do kabiny.
Korzystając z okazji wyprałem całe wnętrze seata.
Na początek zdemontowałem fotele i podniosłem wykładzinę. Niestety było pod spodem trochę mokro dlatego cały wieczór spędziłem z suszarką w ręku. Chciałem ściągnąć całą wykładzinę, ale mokro było tylko na brzegach więc oszczędziłem nieco pracy. Po wysuszeniu użyłem preparatu widocznego na zdjęciu (ten, który robi za podpórkę) i wyczyściłem tym wykładzinę od spodu by zniwelować nieprzyjemny zapach deszczówki.
Całą noc auto się wietrzyło w garażu, a rano zabrałem się za składanie wykładziny i plastików oraz pranie. Efekt bardzo zadowalający. Na koniec wszystko podkładałem, a elementy skórzane i plastiki potraktowałem moimi ulubionymi od niedawna preparatami Tenzi.
Wrzesień 2011
Miałem czekać z tą zmianą do przyszłego sezonu, ale trafił się komplet upatrzonych kół w bardzo ładnym stanie. Żal było nie skorzystać.
Chyba jestem jedyny, który zrobił downgrade z 17" do 16"
Nie sądziłem, że to powiem ale jeździ się znacznie wygodniej...
Seat zaliczył kolejny zlot klubu Mazdaspeed. Tym razem Tor Rakietowa:
Film z emeryckiego przejazdu:
http://www.youtube.com/watch?v=LKNl-CQV8Tg
Kilka zdjęć:
Marzec 2012
Korzystając z pogody postanowiłem zmienić koła, obmyć auto po zimie i doprowadzić tylną klapę do seryjnego stanu. Domyślam się, że większość ściąga znaczki, ale ja jestem nieco inny
Jakoś strasznie pokracznie mi wygląda goła klapa w toledo. Kompletnie mi się to nie podobało. Tym bardziej, że u mnie efekt paskudził napis Toledo na dole klapy.Tak to wyglądało:
Najpierw pozbyłem się starych naklejek. Niestety został dość mocny ślad po kleju. W ruch poszła polerka
No i klejenie:
Maj 2012
Wywaliłem te śmieszne chromy z grilla. Wiem, że sprawa wygląda na banalna, ale jakiś idiota niemiec/turek pokleił to jakimś mocnym klejem cyanopodobnym. Niestety musiałem ściągnąć grilla, zeszlifować klej i pomalowałem na czarny mat. Wyszło nie najgorzej, a pseudo chrom już mnie nie straszy
Domyślam się, ze nowy grill kupiłbym za 50zł, ale w niedziele, w okolicznych supermarketach nie było
Przód przed
Po (wiem, lekko przebajerowałem z balansem bieli w aparacie
)
i zdjął tą wiejską dokładkę zderzaka która i tak nie pasuje bo nie ma progów 
ale auto zacne eksploatacyjne i wyposażeniowo więc będziesz zadowolony ja jestem z tych durni co by się zapożyczyli i kupili albo IS albo Impreze GD.
Szkoda, że sprężyny odpadają, fajnie na nich wygląda i na tym kole 
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
