Klub MazdaSpeed

Pewnie na pozostałe duży wpływ miały jeszcze brudne opony

ravo napisał(a):Pewnie na pozostałe duży wpływ miały jeszcze brudne opony

Niestety w temperaturze 10 stopni z dużym wiatrem na pełnym slicku niedogrzanym podczas deszcze nie da się jeździć. Co innego jakby było 20 stopni i przez 20 okrążeń slick by się dogrzał to takie 2-4 okrażenia w deszczu na pewno by tak nie wyglądały:)
Na ten dzień miałem zamontowane z tyłu dystanse 3cm z każdej strony. To co zauważyłem to w granicach trakcji jest większa kontrola nad autem, ale gdy dup...ka ucieknie za daleko to już nie ma odwrotu. Zresztą widać na filmiku jak nie wiele wychyłu trzeba żeby całkowita kontra nie miała najmniejszego sensu. Tak czy siak na nowych oponach była różnica diametralna bo całkowicie inaczej auto hamowało i zachowywało się w zakręcie. Było czuć jak auto podskakuje na zakretach, ale trzyma się twardo asfaltu. Przy takiej liczbie uczestników nie miałem kiedy rozgrzać opon, a jak mi sie już udało to trzeba było hamować bo jechały auta wolniejsze. Optimal lap na RaceChrono w tym dniu pokazał 146,6:) więc na 1:45 jest duża szansa przy dobrych warunkach pogodowych.
Przez sezon zimowy chcę ogarnąć mniejsze hamulce, bo te moje niestety są za duże i nie mogę dozować siły hamowania. Rozgrzany slick i przy 160km/h potrafi zblokować hebel....., a na mokrym nie pytajcie bo w ogóle nie było hamulców co widać na pierwszej sytuacji z ostatniego filmiku jak na babajadze ratowałem się już zewnętrzną

No i jeszcze chyba za wolne rączki mam do tego

Żeby nie było, że speedstera sprzedałem...żyje i jest na kuracji umniejszającej. Jutro odbieram na nowych heblach mniejszych. Teraz bedzie 308mm przód na zacisku 4 tłoczkowym mniejszym, tył wracam do serii 288mm tarcze Powerdisc ATE a zacisk seryjny ze speeda 2 tłoczkowy ultralekki Ap Racing. Do kuracji poszły także linki od skrzyni bo jak to bywało na Rykach biegi lubiły uciekać, tzn. linki wypadały z kulkowych mocowań. Teraz zastosowane są unibalowe "wieczne":) Również problem z obrotami i gasnącym silniku na zimny jest rozwiązany. Niestety muszę się pożegnać z tylną lotką na rzecz nowego dyfuzora full carbon, który zostanie zaaplikowany. Na lotke z prawdziwego zdarzenia jeszcze przyjdzie czas....niestety taka to kosztuje już samochód Poniżej pare fotencji..

Jak dalej będziesz miał problemu z dozowaniem siły hamowania, to dobrą opcją jest powrót do seryjnego serwa z mniejszą pompką

onyx napisał(a):Jak dalej będziesz miał problemu z dozowaniem siły hamowania, to dobrą opcją jest powrót do seryjnego serwa z mniejszą pompką

Już o tym myślałem, serwo mam seryjne pompa jest ciut większa. Zobaczymy jutro na testach drogowych czy będzie dobrze.

o nie chwaliles sie nic karbonowym dyfuzorem. na jakim aucie on jest? kolor jakis dziwny. i te uszko do holowania ladne.

Capazo napisał(a):Już o tym myślałem, serwo mam seryjne pompa jest ciut większa. Zobaczymy jutro na testach drogowych czy będzie dobrze.

Może w końcu zacznie to jakoś jechać

gładką podłoge tez bedziesz robił?

zemoj napisał(a):Może w końcu zacznie to jakoś jechać

To po pierwsze, a po drugie hamować:P

misiak89-89 napisał(a):gładką podłoge tez bedziesz robił?

To dostałem w gratisie od inzynierów Lotusa:D

Łydki trenuj, to i będzie hamować i przyspieszać

Capazo napisał(a):
To dostałem w gratisie od inzynierów Lotusa:D

To gicior, daj znac jakie odczucia po modach areodynamicznych

Spy foto

To be continued....
BTW Spidi żyje

Jeszcze Przemek tego Pontiac'a nie skończył
Te łączniki z przodu do wzmocnienia czy np do regulacji kątów ?

Mateusz 1m 45,9s

podbijam

znalezione w sieci

Mega dobrze wyglada!

Z tym przodem na trytytkach średnio

Świetny czas, gratki

Obciąłbyś wąsy od trytytek, może by się udało złamać 1:45, a tak znowu słaby czas