Cena, cena i opłaty. Ja za T-rocka z4x4 i właściwie wszystkim, co było bez el. klapy po zniżkach wyszło jak dla mnie 134 tys. Nie chcę i nie potrzebuję wielkiego suwa , chce małe i dzielne auto do miasta, które poradzi sobie też na autostradzie. Siedziałem i jeździłem wieloma , Formentor na przykład przyprawia o klaustrofobię , Citroen czy Nisan 1.3 turbo
, Suzuki wnętrze lata 80 nawet bez Android Auto itd itp. Wiadomo, nie ma auta idealnego, ale pod moje potrzeby ten wieśwagen wypadł najlepiej.
ps. nawet zamówiłem go na 17 -215/55