ravo napisał(a):marzy mi się 2 auto na trasę takie mondeo jak Twoje mogło by być

No właśnie – ja jeżdżę praktycznie tylko w trasę (jak odpalam silnik to min. na 3,5 h) + raz w tygodniu z dzieckiem na basen. W tej półce cenowej do moich potrzeb moje auto jest jednym z najlepszych – dobrze to przeanalizowałem

.
ravo napisał(a):szczerze, ale mamy inne podejścia do motoryzacji
Inne, ale chyba tylko nieznacznie. Mamy inne potrzeby. Mówiąc całkowicie poważnie i już bez uszczypliwości – widziałem parę razy Subaru w akcji, nawet całkiem niedawno na bardzo mokrej drodze miałem okazję zobaczyć co to auto potrafi. I do tego ten wspaniały dźwięk. Doskonale rozumiem ludzi, którzy takie auta kupują (chociaż mnie od większości Imprez odpycha wygląd, Lancery podobają mi się znacznie bardziej). Podoba mi się jak to auto brzmi i jeździ (chociaż osobiście nigdy nie prowadziłem), podoba mi się zresztą wiele mało praktycznych samochodów, ale nie umiem sobie wyobrazić co bym z takim samochodem robił

.
W dłuższą trasę jeżdżę raz na kilka tygodni, a tygodniowo robię jakieś 20-30 km z dzieckiem na pokładzie i jest to okazja, żeby przynajmniej ruszyć Mondeo z miejsca i poruszyć wszelkimi elementami ruchomymi, które rdzewieją jak długo samochód stoi.
I trzecia rzecz: sam chyba przyznasz, że uciecha z bezkompromisowego samochodu jest wtedy, gdy troszkę nagina się przepisy

. A ja staram się tego nie robić, więc większą radość mam z klimatyzacji niż jazdy bokami

.
Podsumowując: masz moje pełne zrozumienie dla kupna takiego samochodu, bo masz inne możliwości, tryb życia, potrzeby i pewnie umiejętności sportowego prowadzenia samochodu. Dobrze, że wreszcie masz auto w klasycznym dla tego modelu kolorze

.
Różnimy się tylko tyle, że gdybym miał dostateczne zasoby finansowe (i w ogóle okazję do jeżdżenia...) jako drugie auto wybrałbym coś fajnego, chociaż nie byłby to samochód ani szybki, ani świetnie jeżdżący, tylko dający przyjemność innego rodzaju.
1) Jakieś cabrio

2) Musle car

A gdybym był kawalerem lub nie planowałbym mieć dzieci to pewnie nr 2 byłby moim jedynym autem.