Ależ nie naskakujcie na mnie Panowie hybrydowcy
Zauważyłem po prostu, że wyniki w trasie loockasa są podobne jak wyniki nemiego w Golfie. Tyle. Bez dorabiania jakichś teorii.
Stwierdziłem również kolosalną różnicę – na plus – dla hybrydy w mieście.
Już nie udowadniajcie mi na siłę, że hybryda jest lepsza od spalinówki bo o tym doskonale wiem.
A to samo
loockas napisał(a): Ruszanie, start spod świateł gdzie większość stoi i czeka aż wrzucą bieg, albo start-stop im odpali silnik.
mogę napisać i ja, z perspektywy paliwożernego klocka z ASB.
Mnie zwyczajnie nie stać na kupno takiego auta i to co piszę, po części jest podyktowane realistycznym podejściem do życia z uwzględnieniem możliwości finansowych. Nie ukrywam, że gdyby w moim zasięgu była hybryda, to pewnie bym taką jeździł
Szczególnie że 90% przebiegu robię w mieście.