Honda Accord Tourer 2.0 i-VTEC '05 by mln
powtarzam jeno to, co mowi forumowicz z civic.pl, ktory mieszka w japonii kilka lat (tak sie zlozylo, ze poznal i poslubil prawdziwa japonke, skosnooka...)
to sa jego slowa – mowi, ze japonczycy nie konserwuja aut nic a nic, po kilku latach auta wygladaja na kilkunastoletnie, bo taka rdza na nich siedzi...
a zimy w kraju kwitnacej wisni sa surowe...
nic to, accord estate pasuje mi jak cholera – lubie karawany, ale moja zona nie lubi, wiec jezdze hb...
gratulacje wyboru, fajny woz...
to sa jego slowa – mowi, ze japonczycy nie konserwuja aut nic a nic, po kilku latach auta wygladaja na kilkunastoletnie, bo taka rdza na nich siedzi...
a zimy w kraju kwitnacej wisni sa surowe...
nic to, accord estate pasuje mi jak cholera – lubie karawany, ale moja zona nie lubi, wiec jezdze hb...
gratulacje wyboru, fajny woz...
Hordagoga78 napisał(a): japonczycy nie konserwuja aut nic a nic
Nie chce mi się wierzyć, że jest aż tak źle
Hordagoga78 napisał(a):gratulacje wyboru, fajny woz...
Dzięki!

- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
zobacz sam: nawiasem mowiac, bardzo ciekawy artykul, nietylko o motoryzacji
http://www.civicforum.pl/showthread.php ... post236016
http://www.civicforum.pl/showthread.php ... post236016
Wczoraj miałem przyjemność wpaść na spot Klubu – późno mi to wyszło, ale miło było odwiedzić ponownie
Dwie piękne szóstencje, przezacna trójka... i ja z mym karawanem:

(danmazda, pozwalam sobie podlinkować fotę od Ciebie
)
Nie tylko nie wygonili innowiercy, ale Accordeon zebrał całkiem pozytywne opinie
, wierzę że nie była to wyłącznie kurtuazja 
(danmazda, pozwalam sobie podlinkować fotę od Ciebie
Nie tylko nie wygonili innowiercy, ale Accordeon zebrał całkiem pozytywne opinie

- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Mazdowicze z reguły są uprzejmi...






rafalmazda6 napisał(a):Mazdowicze z reguły są uprzejmi...
Ja byłem na maxa....


I kitu nie wciskałem
Jak nie którzy wiedzą przymierzałem się do kupna Accorda z lat 2005-2007, ale żaden nie był tak zadbany jak Marcina

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
rafalmazda6 napisał(a): foch![]()

danmazda napisał(a): żaden nie był tak zadbany jak Marcina
Thx


BTW, jak wsiadłem do szóstki Daniela, to mi się strasznie miło i swojsko zrobiło. Accordeon w mojej ocenie ma bardzo przyjemne wnętrze i w kilku aspektach lepsze niż pamiętam z Granatnika (6 GG). Niemniej wizualnie jednak Mazda jest górą – z braku lepszego pomysłu ujmę to tak: Acco jest bardziej serio, a M6 bardziej kusi, żeby nieco narozrabiać na drodze...
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
mały update:
Accordeon spędził dobę u mechanika i ogarnięto sprawę mechanizmu podnoszenia tylnej lewej szyby: było zwarcie – nie ma zwarcia...
Wszystko działa. Mechanik miał sprawdzić jeszcze moje odczucie co do lekkiej kontry w lewo na kierownicy przy jeździe na wprost. Na pytanie "jak wrażenia?" odpowiedział "bardzo fajnie jeździ" (
), a kontry nie zauważył. Zbieżność też jest wzorowa. Zwidy mam, czy co...
Pozostaje ostatni mod na najbliższy czas: umyć
Accordeon spędził dobę u mechanika i ogarnięto sprawę mechanizmu podnoszenia tylnej lewej szyby: było zwarcie – nie ma zwarcia...

Pozostaje ostatni mod na najbliższy czas: umyć

- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
No właśnie... nie lubię, gdy ja jestem bardziej wyczulony niż mechanik na ewentualne niedoskonałości mechaniczne. Z drugiej strony, to on jest fachowiec – i to uznany – więc może faktycznie czepiam się i wymyślam... 
Tak czy inaczej, bardzo mnie cieszy, że mechanicznie wszystko (!!!) jest ogarnięte...

Tak czy inaczej, bardzo mnie cieszy, że mechanicznie wszystko (!!!) jest ogarnięte...

- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Buli510 napisał(a): ...glebs
No way...

Pobawiłem się przed snem – wymieniłem żarówki w światłach mijania. Były jakieś zwykłe Philipsy, są Osramy. Założyłem Cool Blue – nie żeby udawać ksenon, ale ponoć są super (co nie, Daniel?
- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
mln napisał(a):ponoć są super (co nie, Daniel? ) i podczas dłuższych nocnych przelotów mniej męczą oczy
Mi one w nocy dobrze świecą i oczy mi się nie męczyły

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Wczoraj wracając do Wwy miałem nadzieję sprawdzić nowe lampiony. Wyjazd o 21:00, a tu jasno...
No żesz, pierwszy raz w życiu narzekałem, że jeszcze widno...
Nic to. Godzina później – dość szarawo, ale nadal nie noc. AAaaaa...
No a później to już Janki, Raszyn i jak naprawdę się ściemniło, to już latarnie wokół nas
Cóż, nie byłbym sobą, gdybym na Bemowie nie pojechał "skrótem", którym jedzie się nieco dłużej, ale obok S8 i (nocą) w zupełnych ciemnościach
Tyle opowieści, a teraz konkret:
Żarówy świecą bardzo fajnie
Co prawda nigdy w życiu nie miałem zenonów i jestem przyzwyczajony do żółtego światła reflektora, a tu... jakoś dziwnie. Dlaczego? Na zwykłych ("żółtych") żarówkach widać światło i gdzie świeci. Tymczasem tu... "światła nie widać, ale wszystko widać" jak to trafnie ujęła moja żona
Bo nie widać, gdzie świecą, ale to co jest oświetlone widać bardzo dobrze – bez tej żółtej poświaty.
Trudno to sensownie wytłumaczyć – mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi...




Tyle opowieści, a teraz konkret:
Żarówy świecą bardzo fajnie

Trudno to sensownie wytłumaczyć – mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi...

- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Szalony czerwiec za mną – dużo wyjazdów, służbowych i prywatnych. Honda w ciągłym ruchu i widać, że jej to służy...
Coraz lepiej się dogadujemy, nawet ten fotel kierowcy udało mi się tak wyregulować, że ciut przykrótkie siedzisko mnie nie wkurza
Dużo atrakcji było, Accordeon wykazał się niezwykłą uniwersalnością – jeździło się autobusowo (5 osób do Muszyny z pełnym załadunkiem i z powrotem), a raz nawet w potrzebie jako maszyna rolnicza 
Jak się czerwiec skończył, to odetchnąłem. Po miesiącu intensywnego użytkowania furę umyłem i wypucowałem jak tylko umiałem (w tym wosk na mokro) – zasłużyła sobie...
No i tak mi się miło zrobiło, że przyfociłem:
Podsumowując: po około 12.ooo km stwierdzam, że fura jest
I nic nie mąci mi tej radości, co chyba dotąd w żadnym dotychczasowym autku mi się nie zdarzyło 


Jak się czerwiec skończył, to odetchnąłem. Po miesiącu intensywnego użytkowania furę umyłem i wypucowałem jak tylko umiałem (w tym wosk na mokro) – zasłużyła sobie...
Podsumowując: po około 12.ooo km stwierdzam, że fura jest


- Od: 29 cze 2012, 11:06
- Posty: 591 (7/5)
- Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
- Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości