Honda Civic VIII 1.8 '07 sedan – z nadzieją ku słońcu – sterowanie "z kierownicy" . 2023r

[Neonixos666]

Jak spoczynkowe napięcie trzyma to znaczy że będzie żył, ja też planuje rozbudowę monitoringu o tylną kamerę ale to bardziej w lato. Ja mam fabryczną kamerkę cofania i pomaga bo tylną szybę zasłania mi fotelik jedna lepsze są dobre czujniki które przy złej pogodzie lepiej nam powiedzą co się z tyłu dzieje.

[zadra]

U mnie aktualnie tak wygląda ekran w kokpicie z "kreskami" od kamerki, ale że zaparkowany tyłem przy ścianie, to taki efekt..

Na drugiej fotce przymierzylem viofo do przedniej szyby za lusterkiem i cyknąłem fotkę- jadąc będę widział tyle rejestratora pod lusterkiem ile widać na zdjęciu (trochę ta moja łapa przeszkadza, ale zanim przykleję to wolę kilka razy przymierzyć
Tylna kamerka musi być przy lewej krawędzi szyby, tak 15cm od góry bo w tej okolicy najszybciej zanika poranna para. Niestety oko kamery będzie patrzyło na antenę od CB.
Środkowa część szyby odpada, bo najbardziej i najdłużej zaparowana..

Po zgraniu nagrania z kamerki nie mam możliwości powiększenia obrazu (nawet zdjęcia) aby mieć lepszy wgląd w szczegóły.
Wiecie jak to zrobić?
Myślałem, że wystarczy standardowo "na dwa rozjechane palce" ale ten sposób nie działa.
Trzeba w kompie to otwierać?

Czy tę folię separującą taśmę klejącą kamerki od szyby można przycinać?
Chyba przytnę na wymiar+5mm z każdej strony podstawy kamerki bo zbyt dużo miejsca na szybie zajmuje..

Dopisano 09 lis 2022 22:54:

Jak spoczynkowe napięcie trzyma to znaczy że będzie żył

trzyma jakieś 12,5V – ciekawe kiedy "powie sobie dość" – jak Chylińska w piosence
Ten akku z 2016r; przez 2 dni odpalałem na takim z 2005r (bardzo słabo kręcił) więc wymagania rozrusznika są bardzo niskie, ale korci mnie żeby kupić jakiegoś bannera albo kolejną centrę lub exida i w razie "w" mieć w bagażniku jako zapas – chyba jednak to bez sensu pomysł..

[Neonixos666]

fajny masz ten wyświetlacz, dobra rozdzielczość.

[zadra]

fajny masz ten wyświetlacz, dobra rozdzielczość.

Tanio nie było

[Neonixos666]

ale mocno odmładza wnętrze i robi z niego bardziej funkcjonalny pojazd.

[zadra]

Gdy już dołożę wszystko czego mi brakuje, to auto będzie się już nadawało na złom a wartość dodatków będzie 2x wyższa niż rynkowa wartość sprawnego auta.

Kilku rzeczy nadal brakuje ..

Dopisano 12 lis 2022 22:46:

założyłem kamerki rejestratora. VIOFO 129 duo G
Mam tylko nadzieję, że wyszło w miarę prosto, bo przy latarniach ulicznych – około 21:20 je kleiłem.
Jutro okaże się jak faktycznie się sprawują w czasie jazdy.
Na przednią kamerkę zainstaluję jeszcze filtr bo jakoś nie miałem go przy sobie.
Na razie zasilanie idzie z zapalniczki bo szybciej poszło, ale docelowo będzie wpięte bezpośrednio pod akumulator- kabelek kupiony w zestawie, ale trzeba wlutować się w plusowy oraz Acc i masę podkręcić pod śrubkę.

[zadra]

przez 2 dni odpalałem na takim z 2005r (bardzo słabo kręcił) więc wymagania rozrusznika są bardzo niskie

Kupił się mi ostatnio refraktometr, od razu sprawdziłem tego staruszka co go tak opisywałem jak w cytacie.
1-a cela, coś koło 1,19; 4-ry kolejne między 1,22 a 1,27; natomiast ostatnia o zgrozo poniżej 1,10 (znaczy zwarcie wewnętrzne).
Co ciekawe, trzyma te swoje słabe 12v wygenerowane na 5-u celach i dodatkowo potrafi jeszcze 1,8 w hondzinie odpalić awaryjnie
Więcej go nie podłączę, bo jeszcze rozwalę rozrusznik albo alternator i będą niepotrzebne wydatki.

Dodatkowo w taki sam sposób pomyślałem sobie o tym akusiu, który mam teraz w komorze silnika.
Kręci bez problemu, ale podczas odpalania napięcie na nim spada do ok 8V przy aktualnej temperaturze cirka -4stC.

Miałem czekać aż wyzionie ducha ale znowu mnie korci, żeby wymienić na jakąś yuasę albo bannerka..

[zadra]

Kręci bez problemu, ale podczas odpalania napięcie na nim spada do ok 8V przy aktualnej temperaturze cirka -4stC.

Miałem czekać aż wyzionie ducha ale znowu mnie korci, żeby wymienić na jakąś yuasę albo bannerka..

Doczekałem się.
Ledwie 10dni temu opisywałem przemyślenia dot wymiany akumulatora, jak widać rację miałem po całości..
Dziś już nie odpaliłem auta.
Obejrzałem 1-ą połowę meczu Polska – Francja i z lekkim opóźnieniem wyskoczyłem do auta, by ruszyć do pracy na 18-ą.
Niestety, rozrusznik nawet nie zakręcił – bendix tylko zatrzepotał i lampki kokpitu przygasły
Nie miałem czasu się nad nim rozwodzić- wskoczyłem w ojcowego scenica i poleciałem w trasę.
Ledwo zdążylem na czas..

Wczoraj grzebalem przy aucie – wyciągałem stację multimedialną, żeby przywrócić stary soft, bo się samoaktualizacja zrobiła i zaczęły się jaja z aplikacjami dziać.

Zapłon bez odpalania silnika był włączony może z godzinę, świeciły się oczywiście ledy dzienne i ktoraś lampka sufitowa prócz deski rozdzielczej.
To wystarczyło, żeby obniżyć wydajność akumulatora do momentu, gdy nie dał rady zakręcić rozrusznikiem.
Jutro od rana podłączę prostownik, żeby po południu odpalić hondziawkę i ruszyć w ostatnią podróż akumulatora z pełną motywacją do jego wymiany.

Oryginalny akumulator hondowy powinien mieć 45...48Ah z prądem rozruchowym około 450A.
Ja zamierzam wstawić bannera profesionala 63Ah..
Banner cięższy około 3kg, ale ma większy ładunek i prąd rozruchowy.
Nie wydaje mi się, żeby był jakiś problem z doładowaniem, bo ładunek pobrany na odpalenie jest identyczny w dużym i małym akusiu, od dwóch lat przecież jeżdżę na podobnej wielkości exidzie i wszystko dość dobrze grało, jeśli przymknąć oko na fakt, że był już to akumulator stary, natomiast na pewno większy akumulator nie będzie głęboko drenowany poborem prądu co powinno mieć wpływ na jego żywotność.
Dodatkowo cena mniejszego akumulatora w "zabudowie japonskiej" jest podobna do ceny dużego w zabudowie europejskiej – tu będzie obudowa L02 , u nas dość popularna, puszka akumulatora szersza lecz kilka cm niższa od odpowiednika.

Banner ma jeszcze pozostawiony dostęp do cel poprzez korki w obudowie.
Zastanawiałem się nad Yuasą, ale tam jest brak dostępu do cel więc wygrywa bannerek.

Jak widać – od pewnych wydatków się nie ucieknie – dobrze, że przewidzialem budżet na nową baterię..

[MrShaleck]

A jakiej mocy jest alternator?
Swoją drogą zawsze mnie dziwiły aż tak małe akumulatory w hondach.

[zadra]

nie wiem jaki tam jest alternator – myślę, że jakiś standardowy do aut nie nabitych elektrycznością, bo mam dość ubogą wersję.
W każdym razie spokojnie dawał sobie radę i w ciągu 15min od uruchomienia auta latem komputer odcinał ładowanie.

Teraz jeszcze sobie myślę, że akuś padł krótko po tym jak do gniazda LPG podpiąłem interfejs bluetoth od ostatniego uruchomienia minęło ok 26h a dodatkowo grzebałem przy kokpicie.
Ponakładały się wydatki z akumulatora i zdechł.
Dziś miał 12,2V (o 8:30 rano) ale gęstość elektrolitu we wszystkich celach w miarę ok – ale przy zerowej temperaturze.
Jeszcze wisi na prostowniku, gęstość lekko wzrosła po 5h ładowania, a sprawdzę jeszcze ok 18- ej i odłączę prostownik.

Jutro po nocce (jeśli odpalę) to jadę po bannera..

[Neonixos666]

A jakiej mocy jest alternator?

pogrzebałem i tam jest chyba 90A altek.

Ja oczywiście nauczony na poprzednich autach po sprawdzeniu aku, wymieniłem go na nowy bo już wiedziałem że trzymanie 8 letniego akumulatora to proszenie się o kłopoty. Dwa lata już działa bez zarzutu. Alternator mam mniejszy 150 A (Są wersje 185 A) 3 lata temu regenerowany. Z prądem mam spokój ze 2 razy do roku podładuje prostownikiem z programem dla AGM.

[MrShaleck]

Kurde mialem ostatnio batalie z typem na grupie BMW w sprawie alternatora, aku itp.
A akurat ja troche w E39 doświadczenia z tym mam. Chłop probował wszystkim udowodnić, że są idiotami, bo ma pobór 0.08A, a w książce serwisowej jest napisane 0.04 i że to mu rozładowuje akumulator w 2 dni

Z mojego doświadczenia w sklepie moto – akumulatory padają w największe upały i największe mrozy

zadra to pewnie już pojemności nie będzie trzymał dziad. Nowy i z głowy

[Neonixos666]

To znaczy wysokie temperatury uszkadzają akumulatory a niskie obniża jedynie jego pojemność. Jeśli aku jest już stary i jego pojemność zmniejszona to przy mrozie n bank odmówi posłuszeństwa. Najgorsze co można zrobić dla akumulatora to głęboko go rozładować i zostawić na długi czas, tak wyzionął ducha akumulator w kosiarce Ojca, zapłon był włączony przez całą zimę.

[brii]

Problemem jest jeszcze to, że elektrolit w niedoładowanym do pełna akumulatorze ma temperaturę zamarzania bliżej 0C przez co po prostu może zamarznąć i uszkodzić cele.

[zadra]

wysokie temperatury uszkadzają akumulatory a niskie obniża jedynie jego pojemność

Przy wysokich jest znacznie większa upływność i samorozładowanie akumulatora

elektrolit w niedoładowanym do pełna akumulatorze ma temperaturę zamarzania bliżej 0C przez co po prostu może zamarznąć

"bliżej zera" to dość szerokie pojęcie.
Tak zupełnie "bliżej zera" zamarza woda a w akumulatorze masz elektrolit o innych parametrach niż czysta woda, zatem to zero przesuwa się w okolice -10stC przy bardzo mocno rozładowanym akumulatorze.
W moim gęstość w najsłabszej celi wynosiła ~1,19, zatem aby go zamrozić temperatura musiałaby spaść poniżej -15stC
Po 10h ładowaniu stary akumulator ożył, w najsłabszej celi miał gęstość ok 1,25 (różnice w gęstości między celami rzędu 0,02), ale oczywiście wyrok już był podpisany.

Dzisiaj wybrałem się na zakupy; plany były szerokie – banner profesional, albo yuasa, a jesli nie te to chociaż centra albo exide..
Życie jednak toczy się własnym torem – zamiast powyższych wpadł pod maskę Oberon Dynamic 60Ah z ukraińskiej fabryki Westa.
Przekonały mnie odlewane płyty dodatnie, możliwość otwarcia celi dla uzupełnienia wody i waga samego akumulatora (potwierdzająca, że w środku jest ten ołów.. ). Cena nie była przeszkodą; jeśli za 2 lata akuś "pęknie" to nie będzie żal..
Trafiłem chyba na odpowiedniego sprzedawcę i dałem się przekonać
Czas pokaże, czy wybór był dobry, czy nie – nastawiony byłem na exide – taki, jak ten staruszek, bo skoro prawie 7lat dawał radę pracując w 3-ech różnych autach, to kolejny również nie powinien być bardzo zły.

Przed wyjęciem staruszka poprosiłem o sprawdzenie cyfrowym testerem – nie spojrzałem na szacunkową pojemność, ale prąd rozruchowy wynosił 200A, czyli nawet nie połowa z fabrycznych 540A.

Stary exide będzie jeszcze ładowany, pozostanie jako awaryjny i przyda się do wiosennego odpalania motocykla;

[MrShaleck]

Podziwiam Cię, że tak zawsze wszystko badasz i analizujesz
Swoją drogą – czy u Was w regionach akumulatory też tak absurdalnie podrożały w tym roku?

[Neonixos666]

Sprawdzałeś parametry nowego aku? Ładowałeś go?

[zadra]

Nowy był podłączony na moją prośbę do obciążeniowego w punkcie gdzie kupowałem.
Od razu był też zamontowany, więc nie ładowałem (jeżdżę na nim przecież dopiero 2dni).
Na razie wygląda spoko – mam podgląd na napięcie na "telewizorku" i podczas odpalania nie spada poniżej 10,5V a pomiar jest okłamany o jakieś 0,8V – tyle mniej pokazuje na wyświetlaczu względem miernika przyłożonego do stożków akumulatora.

Za jakiś miesiąc podjadę do punktu i poproszę o test elektronicznym testerem – zobaczymy co pokaże.

Podziwiam Cię, że tak zawsze wszystko badasz i analizujesz
Swoją drogą – czy u Was w regionach akumulatory też tak absurdalnie podrożały w tym roku?

Tak, akumulatory są droższe niż pół roku temu a dużo też zależy od producenta.
To, że analizuję wynika trochę z zainteresowań i ciekawości. Dodatkowo fajnie, że ktoś czyta takie wypisy i komentuje.
Np teraz stary akumulator jest w domu od 2 dni; nie był ładowany jeszcze pomijając ładowanie łykendowe po nieszczęśliwym nieodpaleniu; później jeszcze 2 dni jeździłem ..

Teraz w temperaturze pokojowej ~22stC na słupkach akumulatora mam 12,7V – ale elektrolit nie ma prawidłowej gęstości.
jak znajdę w klamotach stary transformator, to podłożę diodę i spróbuję jednopołówkowo go wysycić do 1,28..
Ciekawi mnie, czy się da to zrobić w akumulatorze, który ma połowę swojej pojemności..

Ciekawość Panie, ciekawość...

[zadra]

Sprawdzałeś parametry nowego aku? Ładowałeś go?

Przyszedł z chinlandii taki fajny mały testerek, (nie ma bardzo rozbudowanych funkcji ale do trochę lepszego musiałbym dołożyć drugie tyle co kosztował obecny) – od razu się trochę pobawiłem i dla testów sprawdziłem staruszka, który był podładowany 2tygodnie temu.

Wyniki nie zachwycają, ale 315A rozruchowego na wiosnę pozwoli jeszcze odpalić mały silnik po zimowym postoju <lol

Po przetestowaniu mierniczka mogłem sobie pomierzyć akumulator kupiony 6.12.2022r jako nowy..
Pomiar bezpośrednio po 30min jazdy pozamiejskiej wykazuje parametry bliskie fabrycznym, natomiast po trzydniowym postoju w chłodzie wartość prądu rozruchowego jest około 8%niższa niż opisy na tabliczce znamionowej. Co jakiś czas będę mógł sobie teraz podpatrzeć co się z akumulatorem dzieje.

[zadra]

Nie zdzierżylem..
Na początku tygodnia padła mi żarówka w prawym przednim od "krótkich".
Kulałem się te kilka dni, bo ani pogoda na laezenie przy aucie, ani możliwości czasowych nie miałem, trochę w strachu, bo jak padnie z drugiej strony, to już jestem ślepak dwuoczny..
Cały tydzień niestety ranna zmiana – na 6-ą do roboty, rano ciemno, pozwalało czuć lekkie ciśnienie związane z ryzykiem ślepnięcia..

Wczoraj wyjechałem w końcu do garażu, odkręciłem koło i nadkole i wymieniłem tę H4b na nową.
Byłem pewien, że poprzednio montowana była jakaś "markowa" ale na wyjętej żarówce brak jakichkolwiek oznaczeń, znaczy – kupiłem na szybko to co było w sklepie.. dlatego nie wytrzymała nawet roku..

Miałem zakupione już wcześniej żarówki NARVA i je odszukalem celem montażu..
Okazało się, że są to jednak żarówki podwyższonej jasności, ale z braku innych pod ręką wstawiłem to co miałem.
Liczę, że mimo +120% to fakt że produkt narvy nie umrze zbyt szybko.

Myślałem oczywiście o ledowych, Narva takie już ma w ofercie, do kupienia w Polsce za jakieś 170zł za 2sztuki, ale certyfikatów brak a wymiana na szybko niestety nie możliwa..

zatem wymieniłem sobię tę żarówkę i świeci ! – SUKCES..

trudno odejść od auta gdy się zacznie coś robić, zatem podszedłem też do filtrów instalacji gazowej.
Filtr fazy ciekłej zadziwiająco czysty, chyba znalazłem w końcu godną stację tankowania, szkoda, że podnieśli cenę lpg powyżej innych okolicznych ale chyba i tak warto tam tankować.
Wleciał oczywiście nowy wkład.

Filtr fazy lotnej- 360° alexa robi robotę – dużo oleistej mazi na dnie zbiornika a sam wkład filtrujący również odbarwiony i lekko zaolejony na plastiku.
Wszystko wyczyszczone, nowy wkład do Alexa, wymienione też oringi- nie ma to-tamto...

Mam jeszcze przed wtryskami dodatkowy bulpreenowy przelotowy filtr na wypadek gdyby alex puścił syf w rurę , ale traktuję tego bulprena jako niewymienialnego (przynajmniej przez kolejne 20tys km) ..

Zerknąłem jeszcze do stanu oleju.
Było lekko poniżej środka "stanu" – w związku z tym, że wymianę planuję na marzec, to dolałem mu kilka setek, żebym nie musiał zaglądać do czasu wymiany – niech się cieszy odświeżeniem smarowidła.

kilka zdjęć :