Hej,
Czy na forum jest ktoś niezadowolony, tak jak ja, z zakupu CX-30? Czy na prawdę konkurencyjne auta (Octavia, Passat, xceed) są gorsze od Mazdy cx-30? Ja zmieniłem swoją Mazde 3 na cx-30. Niesamowicie jestem rozczarowany. Niestety wziąłem 150km AT zamiast manuala. Co dodatkowo mnie dobiło Testowe auta zauroczyły ale po 6 miesiącach refleksja nadeszła. Zastanawiam się czy ktoś także ma podobne odczucia czy to tylko subiektywne moje odczucia.
Mazda CX-30 DM Skyactiv-X '19 SnowFlake White Pearl
1, 2
A co się zmieniło że tak się zawiodłeś skoro miałeś okazje przed zakupem poznać CX-30 ?
Ja po 2 latach jestem zadowolony, zwłaszcza co do spalania przy aktualnych cenach benzyny
Ja po 2 latach jestem zadowolony, zwłaszcza co do spalania przy aktualnych cenach benzyny
Ja mam wersje 150km Kanjo plus dodatek sport. Mieszkam w Krakowie, większość (90%) moich tras to 5-10km. Spalanie przy jeździe jak "dziadek" 10 – 13l. Jak się rozpędza to jest bardzo głośna ale 2litrowy silnik daje fajny dźwięk. Niestety przy jeździe powyżej 50km/h szum wiatru i kół (albo alternator jak twierdzi serwis). Skrzynia biegów (AT) to w zasadzie jakiś inny świat bo często działa nie spójnie z tym czego oczekuje (wiesza sie czy co?). Serwis twierdzi, ze muszę sie porozumieć z ta skrzynią, mogłem wziać jednak manual. W podobny sposób testowałem Octavie i DSG działa super. Nawigacja jest dramatyczna i nie uwzględnia natężenia ruchu, w zasadzie z niej nie mogę korzystać.
Wersja testowa była cichsza, fakt, ze nie testowałem porządnie nawigacji, Spalanie bylo wysokie ale tez jezdziłem testowym autem ostro, Dodatkowo po paru miesiącach zrozumiałem, ze cała ta elektronika to zwykły marketing i jest niepotrzebnym dodatkiem. Na zakretach moja stara (2005) Mazda 3 zachowywała sie o niego lepiej a elektroniki tam nie bylo wcale.
Wersja testowa była cichsza, fakt, ze nie testowałem porządnie nawigacji, Spalanie bylo wysokie ale tez jezdziłem testowym autem ostro, Dodatkowo po paru miesiącach zrozumiałem, ze cała ta elektronika to zwykły marketing i jest niepotrzebnym dodatkiem. Na zakretach moja stara (2005) Mazda 3 zachowywała sie o niego lepiej a elektroniki tam nie bylo wcale.
- Od: 4 mar 2022, 16:35
- Posty: 5
Co do nawigacji mało jest modeli salonowych że maja aktywną z trafikiem , no zwłaszcza w Polsce gdzie trafi ten radiowy nawet nie działa jak zauważyłeś Moja jest co rok na serwisie aktualizowana ale też nie pokazuje natężenia.
Spalanie jak wejdziesz w spoty moje to średnio 6 litrów miasto nawet tj. Warszawa
Fak automatem trudno jest odzyskiwać energię i tym samym zmniejszać spalanie (na trasie min. to 3,8 L/100)
Mam Bose nagłośnienie i powiem ci ze na letnich oponach spokojnie słyszę muzykę na małym poziomie nagłośnienia już od 10 poziomu w radiu
YT to [tiiit] brzmi z telefonu po kablu Usb
A to ze ja mam 122 kM a ty o 30 więcej to nie powinno tak sie odbijać na tym co piszesz
Poza elastyką wyprzedzania
Spalanie jak wejdziesz w spoty moje to średnio 6 litrów miasto nawet tj. Warszawa
Fak automatem trudno jest odzyskiwać energię i tym samym zmniejszać spalanie (na trasie min. to 3,8 L/100)
Mam Bose nagłośnienie i powiem ci ze na letnich oponach spokojnie słyszę muzykę na małym poziomie nagłośnienia już od 10 poziomu w radiu
YT to [tiiit] brzmi z telefonu po kablu Usb
A to ze ja mam 122 kM a ty o 30 więcej to nie powinno tak sie odbijać na tym co piszesz
Poza elastyką wyprzedzania
Ja myślę, że manualna skrzynia jest zdecydowanie bardziej oszczędna. Myślę też, że jest to bardziej takie zimowe spalanie, krótki dystans i absolutnie zimny silnik. Co do hałasu i spalania to rozczarowałem się bardziej dopiero po tym jak pojechałem Octavia (salonową). Tam jest po prostu cisza, niesamowite wrażenie. No a spalanie to przez malutki silnik i turbo benzynę w Ocatvi. Auto jest bardzo ładne i "dojeżdżę" do końca leasingu ale już wiem, że następny samochód najpierw wynajmę na tydzień a potem dopiero sie zdecyduje na zakup. Współczesna motoryzacja jednak rozczarowała mnie bardzo. Elektronika, bajery a za mało solidności takiej jak dawniej.
- Od: 4 mar 2022, 16:35
- Posty: 5
Prawdą jest że jazda tzw. salonowa nic nie wnosi a po drugie tam auta sa większości wypasione cenowo aby klient chwycił haczyk
A po 2005 roku samochody jak widzisz straciły duszę a dostały czipy
A po 2005 roku samochody jak widzisz straciły duszę a dostały czipy
ManiekMarcin napisał(a):Spalanie przy jeździe jak "dziadek" 10 – 13l. J
Obstawiam, że jeździsz zero jedynkowo. Musisz wyczuć gaz i ta skrzynię. Żona jeździ (miesiąc) po KRK (Bieżanów- Czyżyny) i ma 7,7 co prawda mamy eX, ale i tak wydaje mi się, że 10 to maks. Zaznaczę, że żona nie jeździła wcześniej automatem.
Przepraszam za zaśmiecaniem tematu.
Wczoraj odebrałem auto z serwisu. Przyczyna to krótkie przejazdy po centrum. Mieszkam na Olszy i zazwyczaj jezdze 5-7km stricte po centrum. Z Bieżanowa na Czyżyny to jazda jest raczej nie przez centrum tylko obwodnicą. Spalanie wtedy spada. Niestety skrzynia i silnik nie sprzyja miejskim przejazdom (ekonomika). Następnym razem wezmę inne auto i tyle. Z tym się jeszcze pomęczę 4,5 roku. Mój błąd bo kupiłem oczami a nie rozumem .
A żonie nie przeszkadza skądinąd beznadziejna skrzynia automatyczna?
A żonie nie przeszkadza skądinąd beznadziejna skrzynia automatyczna?
- Od: 4 mar 2022, 16:35
- Posty: 5
ManiekMarcin napisał(a):Wczoraj odebrałem auto z serwisu. Przyczyna to krótkie przejazdy po centrum. Mieszkam na Olszy i zazwyczaj jezdze 5-7km stricte po centrum. Z Bieżanowa na Czyżyny to jazda jest raczej nie przez centrum tylko obwodnicą. Spalanie wtedy spada. Niestety skrzynia i silnik nie sprzyja miejskim przejazdom (ekonomika). Następnym razem wezmę inne auto i tyle. Z tym się jeszcze pomęczę 4,5 roku. Mój błąd bo kupiłem oczami a nie rozumem .
A żonie nie przeszkadza skądinąd beznadziejna skrzynia automatyczna?
Jazda po mieście to spalanie mam max 8l.
ManiekMarcin napisał(a): Z Bieżanowa na Czyżyny to jazda jest raczej nie przez centrum tylko obwodnicą.
eeee przez półłanki do klasztornej i huta – korki.
ManiekMarcin napisał(a):A żonie nie przeszkadza skądinąd beznadziejna skrzynia automatyczna?
Dlaczego beznadziejna? Skrzynia jak skrzynia ma swoje wady i zalety. Pisałem, że to nie jest jazda zero jedynkowa tylko umiejętne operowanie gazem.
dark_luke zgadzam się, trzeba ostro piłować żeby wskoczyć powyżej 8l.
No nie zgodzę się z tymi 8 litrami. Staram się jeździć z użyciem tempomatu żeby ekonomizer sam sobie regulował to optymalnie. Zimny 2l silnik tyle bierze nawet jak pedał gazu jest używany bardzo delikatnie. Trybu sport praktycznie nie używam. Z Olszy na Plac Matejki mam jakieś 5km. Nie ma takiej możliwości żeby spalił Pan mniej niż 10l z zimnym silnikiem na takiej trasie. Serwis powiedział, że wszystko jest OK. Jazda po obrzeżach Krakowa to nie jest dobre porównanie w tej sytuacji. Wiem kiedy jadę ostrzej a kiedy płynnie i delikatnie. Jak na "ciepłym" silniku robię 15-20km to wtedy 8 – 8,5l jestem w stanie osiągnąć.
- Od: 4 mar 2022, 16:35
- Posty: 5
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości