Coś wpadło pomiędzy klocek a tarczę i ...... peszek. Też się zdziwiłem bo myślałem, że jeszcze można pojeździć, a że żona jeździ tym samochodem to powinno jeszcze dłużej wytrzymać....
Andrzej ATE zwykłe nie jakieś wymyślne średniej klasy klocki (miały iść ferodo bo one zdaje się na pierwszy montaż szły ale nie było od kopa więc padło na komplet ATE) – nie ma co wymyślać – jestem zadowolony.
Ja swoje samochody serwisuje na Igołomskiej u znajomego (polecam

), więc jak będziesz potrzebować namiarów to się odezwij mają także sklep motoryzacyjny i ubezpieczenia.
Co do kosztów przeglądu to wyszło coś 1200 z własnym olejem, ale pełne czyszczenie klimy było – co prawda nie śmierdziało, ale wiesz małe dziecko + żona przewrażliwiona + trzy lata auto śmiga więc z nowym filtrem kabinowym niech będzie wszystko czyste.