Klub MazdaSpeed

Paweł dzięki. Moja Mazda jest jak połączenie pszczoły i niedźwiedzia. Od wiosny do jesieni pobuszuje, pobzyka, czasem zaryczy jak trzeba, a na zimę grzecznie zasypia w garażu, albo pod plandeką
Jak na swój wiek nie mogę na nią narzekać... jak jest tylko naładowany akumulator to dawaj na wycieczkę jedziemy...