Mazda RX-7 FD 13B-REW '93 LHD { L E G E N D A R Y 7 }
Napisane: 28 lis 2016, 19:28
Hello
3MPS, którego znacie z innego wątku (http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=192159) to mój dość szybki i niezawodny daily car. Lubię dłubać na tyle na ile pozwala mi na to czas i umiejętności, dlatego przyszła pora na coś innego, nieco bardziej wymagającego
Auto moich dziecięcych marzeń, legendarny japoński wojownik – Mazda RX-7 FD.
Cel jest jeden i ambitny – zrobić z niego najpiękniejszą RX7 w Polsce, a może i nawet Europie
Oto projekt o nazwie L E G E N D A R Y 7
Garść informacji:
– Mazda RX-7 FD (USA, LHD)
– rocznik 1993r
– skrzynia AT (docelowo swap na MT)
– przebieg: 98.000 mil = 157.000 km
Etap 1
Tak moje kochanie przypłynęło do mnie. Uszkodzone drzwi, próg, lusterko, wstrętne lampy, zdjęty wydech, pęknięta felga ogólne zaniedbanie i zmęczenie. Pierwsze wrażenie – czeka mnie dużo pracy.
Etap 2
Przekonuję się jak mało części jest do RX7 na rynku, a jeśli już są to jak potrafią być kosmicznie drogie. To wyjaśnia skąd jest tak wiele druciarstwa w tych autach. Żeby zrobić coś porządnie trzeba wydać mnóstwo... mnóstwo pieniędzy. Głupia zaślepka schowka o wielkości 10x5cm potrafi kosztować $200. No, ale lecimy dalej.
Drzwi – kupione w Polsce od kolegi Mateusza (pozdrawiam Ucin!), lusterko z JDMa, lampy JDM. Wydech BLITZ NUR SPEC R dedykowany RX7. Felga tymczasowo dopasowana więc zaczyna to po mału przypominać auto. Przy okazji zregenerowałem alternator, wymieniłem świece, kable, co przy dostępie do silnika tylko od góry to całkiem ciekawa gimnastyka.
Etap 3
Przygotowanie auta pod naprawy blacharskie, weryfikacja plastików, braków. Oklejenie tymczasowo lamp i drzwi folią czerwoną, co by się na ulicy aż tak nie rzucać w oczy, choć przy 3" przelotowym wydechu bycie niewidocznym to pewna sprzeczność Rejestracja na indywidualne blachy – zawsze chciałem to mam.. a co
Kolejne etapy to blacharka, nowy lakier, wnętrze, zawieszenie, sprawy mechaniczne i pewnie wiele wiele innych rzeczy RX jest z USA i stety-niestety jest w AT (ma to swoje plusy – np. silnik nie był zarzynany) choć wcale mi to nie przeszkadza. Tak czy inaczej gdzieś w planach na 2018 jest swap do MT, narazie są inne ważniejsze rzeczy. Zobaczymy.
Póki co w garażu leżą i czekają już takie fanty jak zderzak 99-spec (kupiony w ASO!), skręcane epokowe felgi Work Meister S1 3P 18x10+18x11, oryginalne progi Mazdaspeed Side Skirts.
Głowa pełna pomysłów Będę informował o postępach. Wspierajcie projekt dobrym słowem!
Enjoy.
3MPS, którego znacie z innego wątku (http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=192159) to mój dość szybki i niezawodny daily car. Lubię dłubać na tyle na ile pozwala mi na to czas i umiejętności, dlatego przyszła pora na coś innego, nieco bardziej wymagającego
Auto moich dziecięcych marzeń, legendarny japoński wojownik – Mazda RX-7 FD.
Cel jest jeden i ambitny – zrobić z niego najpiękniejszą RX7 w Polsce, a może i nawet Europie
Oto projekt o nazwie L E G E N D A R Y 7
Garść informacji:
– Mazda RX-7 FD (USA, LHD)
– rocznik 1993r
– skrzynia AT (docelowo swap na MT)
– przebieg: 98.000 mil = 157.000 km
Etap 1
Tak moje kochanie przypłynęło do mnie. Uszkodzone drzwi, próg, lusterko, wstrętne lampy, zdjęty wydech, pęknięta felga ogólne zaniedbanie i zmęczenie. Pierwsze wrażenie – czeka mnie dużo pracy.
Etap 2
Przekonuję się jak mało części jest do RX7 na rynku, a jeśli już są to jak potrafią być kosmicznie drogie. To wyjaśnia skąd jest tak wiele druciarstwa w tych autach. Żeby zrobić coś porządnie trzeba wydać mnóstwo... mnóstwo pieniędzy. Głupia zaślepka schowka o wielkości 10x5cm potrafi kosztować $200. No, ale lecimy dalej.
Drzwi – kupione w Polsce od kolegi Mateusza (pozdrawiam Ucin!), lusterko z JDMa, lampy JDM. Wydech BLITZ NUR SPEC R dedykowany RX7. Felga tymczasowo dopasowana więc zaczyna to po mału przypominać auto. Przy okazji zregenerowałem alternator, wymieniłem świece, kable, co przy dostępie do silnika tylko od góry to całkiem ciekawa gimnastyka.
Etap 3
Przygotowanie auta pod naprawy blacharskie, weryfikacja plastików, braków. Oklejenie tymczasowo lamp i drzwi folią czerwoną, co by się na ulicy aż tak nie rzucać w oczy, choć przy 3" przelotowym wydechu bycie niewidocznym to pewna sprzeczność Rejestracja na indywidualne blachy – zawsze chciałem to mam.. a co
Kolejne etapy to blacharka, nowy lakier, wnętrze, zawieszenie, sprawy mechaniczne i pewnie wiele wiele innych rzeczy RX jest z USA i stety-niestety jest w AT (ma to swoje plusy – np. silnik nie był zarzynany) choć wcale mi to nie przeszkadza. Tak czy inaczej gdzieś w planach na 2018 jest swap do MT, narazie są inne ważniejsze rzeczy. Zobaczymy.
Póki co w garażu leżą i czekają już takie fanty jak zderzak 99-spec (kupiony w ASO!), skręcane epokowe felgi Work Meister S1 3P 18x10+18x11, oryginalne progi Mazdaspeed Side Skirts.
Głowa pełna pomysłów Będę informował o postępach. Wspierajcie projekt dobrym słowem!
Enjoy.