Model: MX-5 NC
Rok: 2009
Przebieg: 185000 (chyba real, są wpisy w DRS do 2018 roku).
Silnik: L8 (na razie
Kolor: Metropolitan Gray Mica, znaczy się szary, ale ładny
Wyposażenie: to co w standardzie w NC czyli klimatyzacja, kierownica i miękki dach. Więcej nie potrzeba
Modyfikacje: Gwint Tein Street Advance Z, wszystkie tuleje żółty poliuretan, trochę wygłuszeń, woofery MB Quart.
Opony: Hankook Ventus S1 Evo3 205/45/17
Plany: Swap na L5, kolektor 4-1, dyfer ze szperą, "żółte" stabilizatory z RX-8, jakieś ładne koło.
Auto kupione zaskakująco tanio jak na NC2, miało przygodę u poprzedniego właściciela z płotem, ale nic konstrukcyjnego nie ucierpiało. Przód poskładany przez "szwagra", więc mogłoby być lepiej, ale tragedii nie ma, ważne, że jeździ prosto.
Zawieszenie w połączeniu ze wszystkimi nowymi tulejami i złożone na nowych OEM śrubach pracuje cudnie, na razie nie mam jeszcze odwagi dojść do limitu, trzeba jechać na tor. W planach jakiś dalszych oczywiście swap na 2.5, w bliższych zimą zdjąć z tyłu wózek, dyfer itd, pozabezpieczać, żeby posłużyło na lata.
Syn też zachwycony, także latamy sobie do szkoły bez dachu
