Siemanko zaczne od tego że mam 19 lat i kupiłem sobie mazde mx5 jako pierwszy samochód ( bez hejtów prosze

).Od roku była moim marzeniem i zbierałem sobie na nią grosz po groszu.Kupiłem ją za dosć okazyjna cene bo po drobnym targowaniu kosztowała mnie 400 Euro

.Niestety wiadomo że za taka cene nie można sie spodziewać nie wiadomo czego

.A więc mazda ma uszkodzony silnik jeszcze nie wiem co to może byc lecz jezdzi normalnie bo zjechałem nią z lawety bez żadnego problemu.Włascicel mówil ze zaraz gdy zaczeła "klekotać zgasil ją i wstawil do szopy gdzie stała 7 lat.Na miejscu gdy juz dojechałą zauważyłem ze ma wlany nowiutki olej, niespodziewałem sie tego i mam przez to pewne podejrzenia.Według mnie może to być panewka ,a więc nie mały wydatek.Paski i filtry bedę wymieniał niedługo (paski w opłakanym stanie wygladaja jakby mialy zaraz pęknąć).Oprócz tego ma pordzewiałe progi i łuczki i z tego co zauważyłem mocowanie tylniego prawego amortyzatora (była tam woda) i reflektory nadają się do wymiany.Podwozie tez nie jest w najlepszym stanie (gdy wjade nią na kanał dodam pare zdjęć).Soft top na pewno bede wymieniał bo też nie ma rewelacji.Do wnetrza nie mam zastrzeżeń oprócz tego że schowek sie nie otwiera

i fotel kierowcy ma dzire po papierosie i jeszcze jedną wiekszą dziure nie wiem od czego

.Ogólnie będe ją doprowadzał do takiego stanu w jakim wyjechała z fabryki lecz długo to potrwa ze względu na moje dośc niskie fundusze

.Mazdy na pewno nie sprzedam ze wzgledu na to ze to mój pierwszy wymarzony samochód w dodatku z tego samego rocznika co ja

.Na pewno jeszcze o czymś zapomniałem ale będe dopisywał gdy będe miał czas.A teraz już nie przynudzam łapcie fotki
https://youtu.be/GGFwxRjlDTU