Klub MazdaSpeed

Silnik:
– 1.8 seryjnie 130KM
– LiquiMoly 5W40 (polecam, po zrobieniu płukanki przed wymianą praktycznie zapomniałem o wydawaniu jakichkolwiek dźwięków przez HLA)
– COPy z Toyoty
– kompresor Eaton M62, kółko 65mm: doładowanie 0,75bara w peaku, 0,65 przy odcięciu.
-chłodnica oleju 235mm 11 rzędów
– IC
Sterowanie:
– MS2.
– szerokopasmówka,
-czujniki EGT i temp oleju są włożone i czekają na sterownik.

Skrzynia i sprzęgło:
– 6-biegowa
– Motul 75W90
-docisk z KL 2.5 i tarcza organiczna.
-wężyk sprzęgła w stalowym oplocie.

LSD:
– Superfuji 3.63

Wydech:
– Pełna seria, pewnie prędzej czy później doczeka się wymiany.

Zawieszenie:
– sprężyny H&R 35mm
– 4x Bilstein B6

Hamulce:
– seria
– DOT 5.1
-przewody w stalowym oplocie i regulowany zawór proporcjonalny czekają na założenie.

Felgi i opony:
– ATS Cup 15x7j ET28 7kg
– Tył Toyo T1R
– Przód Yokohama Parada 2
– w planach: Yokohama AD08 Neova

Inne:
-frame railsy 3mm produkcji Yapa Racing
-Rollbar TRlane

Wyposażenie podstawowe:
-silnik 1.8 130hp,
-4 koła,
– elektryczne szyby
-fotele obszyte skórą i alcantarą.
– 2 poduchy,

Dołożone wyposażenie:
– centralny zamek i klapa na pilota.
– dzienne,
– ozdobne ramki nawiewów,
– aluminiowa ramka skrzyni biegów Mazda,

Plany:
-kubełek, harnessbar i szelki,
-przywrócić kompresor do życia.

Zdjęcia, czyli to co lubię najbardziej (w tematach o autach):

Popraw temat na zgodny z regulaminem działu NM i dodaj do opisu wyposażenie seryjne

Cos sie dzieje w aucie?

Całkowicie zapomniałem o temacie. Dopiero dzisiaj wpis Mazdaspeed na FB przypomniał mi o jego istnieniu.

W skrórcie: zrobiłem, pojeździłem, trochę zepsułem.
W międzyczasie wyskoczyło kilka rzeczy nieplanowanych, B6 bo zostałem uświadomiony, że moje zawieszenie praktycznie nie działa. Do zrobienia było sprzęgło i dyfer do wymiany na taki ze szperą. Skrzynię trzeba było zrzucić, więc "przy okazji" wleciała 6b.

Auto udało się poskładać przed X leciem klubu MX5, później kolejna pojeżdżawka na Ułężu. Niestety jak powszechnie wiadomo jest to miejsce przeklęte i kompresor padł (całość była składana na wczoraj i nie poświęciłem wystarczającej uwagi na obróbkę spawów, jeden z nich najprawdopodobniej wpadł do środka i załatwił kompresor). Czekam na nowe łożyska i spróbuję go tak poskładać, jeżeli kilka rys na rotorach spowoduje jakiś drastyczny spadek wydajności to zakupię kolejny kompresor.

Post jest dosyć skrótowy, ale trudno opisać w kilka minut ostatni sezon prac.
Pierwszy post uaktualniony.