Strona 10 z 11

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 16 paź 2016, 12:13
przez Blade
Skirtsy z zakupu grupowego w klubie MX-5, zdaje się że bezpośrednio u producenta w Anglii lub jego dystrybutora. Cena jakieś 65-70% normalnej rynkowej, grzechem by było nie kupić ;)

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 22 maja 2017, 20:10
przez Blade
W MiXie wylądowały fotele z NC.

Dlaczego?

1. Na skutek tarcia zadem po siatkowej tapicerce przez blisko 7 lat (oraz parę innych czynników), oryginalny fotel uległ wyraźnemu zużyciu.

Obrazek

2. W mojej ocenie oemowe siedzenia z NBFl w ładnym stanie osiągają zbyt wysokie ceny a obijać na nowo u tapicera musiałbym oba fotele (także za wór kasy), szukałem więc innego rozwiązania.

3. Przez starość oraz wypadek przy pracy w listopadzie zeszłego roku stołek z FLa dawał mi się mocno we znaki przy dłuższym jeżdżeniu.

W necie znalazłem info u udanym montażu foteli z NC w NA więc dlaczego by nie spróbować w NB ;) W NCku siedziało mi się wygodnie a i cenowo koncepcja wychodziła całkiem rozsądnie. Od Dextera kupiłem szyny z przedliftowego NA a na alledrogo dwa siedzenia z NCka. Były mocno przybrudzone ale kosztowały tyle co jeden do FLa.

Obrazek

Szyny z pierwszej generacji NA nie mają mocowań na zatrzask od pasa bezpieczeństwa więc odpada cięcie gumówką – to sobie zostawiłem na później na wyprodukowanie adapterów ;) . Obicia foteli zdjąłem i dwukrotnie wyprałem. Można było robić wstępne przymiarki.

Obrazek

Obrazek

Po upewnieniu się że uda się nowe fotele zmieścić do MiXa zrobiłem adaptery oraz odświeżyłem szyny.

Obrazek

Trzeba było też umiejscowić na nowo czujnik zajęcia fotela pasażera od poduszek powietrznych.

Obrazek

Efekt finalny wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po dwóch dniach jeżdżenia mogę stwierdzić:

– komfort i prestiż jak w Passerati ;) A poważnie o wiele wygodniej mi się siedzi. Fotele większe i wygodniejsze, gąbki twardsze, głowę można wygodnie oprzeć o zagłówek i nie odczuwa się telepania w czasie jazdy.
– wysokość – w chwili obecnej jak seria w FLu ale po małym przeprojektowaniu adapterów będzie można zejść o 5 mm.
– +10 do wyglądu. Po wypraniu fotele odżyły, tak samo jak i całe wnętrze w mojej ocenie. Ja jestem zadowolony i z siebie i z uzyskanego efektu <spoko>

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 17 wrz 2017, 13:24
przez Blade
Korzystając z zaległego urlopu postanowiłem powalczyć z #rudąszmatą czyli:

Obrazek

;)

W pierwszej kolejności plan robót oraz demontaż.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A później to już poszło ;) Schemat standardowy: usunięcie mechaniczne, neutralizacja chemiczna, podkład i lakier.

Pierwszy błotnik:

Obrazek

Obrazek

Nadkola i progi pod błotnikami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Haki:

Obrazek

W międzyczasie wykryłem rudą szmatę przy podszybiu i odpływach:

Obrazek

Obrazek

Wyżeranie rudej z nadkoli:

Obrazek

Obrazek

Wstępne ogarnięcie:

Obrazek

Obrazek

Rozpoczęcie walki z klapą:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny etap to masa uszczelniająca w miejsca z których została usunięta podczas prac:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy masa schła znalazłem siedlisko rudej szmaty pod nogami kierowcy. Oczywiście zostało to zlikwidowane.

Obrazek

Przyszedł czas na drugi błotnik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nałożenie podkładu na klapę:

Obrazek

Obrazek

I pierwsze testy lakieru.

Obrazek

Chodziło o sprawdzenie w mniej widocznych miejscach rozprysku, krycia itp. Po małych wprawkach można było polakierować klapę.

Obrazek

Obrazek

Ostatnio pogoda była kapryśna więc postęp prac zwolnił. Ogarnięty do lakierowania próg:

Obrazek

Podkład na rancie błotnika:

Obrazek

Konserwacja nadkoli przód:

Obrazek

Obrazek

Zastanawianie się czy nie sprzedać tego jako sztuki nowoczesnej do galerii w NY za gruby hajs ;)

Obrazek

Wczoraj pogoda całkowicie zablokowała prace szpachlexowo-lakiernicze więc w międzyczasie zacząłem ogarniać mukę parkingową na feldze:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlifowanie i wycinanie rys papierami o gradacji 100-500 na sucho, następnie będzie robota papierami wodnymi i polerowanie.
Wiadomo że nie usunie się wszystkich uszkodzeń metodą domową ale na bank będzie lepiej niż było.

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 17 wrz 2017, 14:23
przez Beny
Jakich środków używałeś do walki z ruda?Podkład epoxydowy czy akryl? Lakierowałeś z puszki?

Fajna miejscówka do pracy przy aucie :) twoje fotorelacje powinny być gdzieś podwieszone <spoko>

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 18 wrz 2017, 09:35
przez Xenocyd
zajebiaszczy wieszak na błotniki :D

PostNapisane: 18 wrz 2017, 18:11
przez Blade
Beny napisał(a):Jakich środków używałeś do walki z ruda?Podkład epoxydowy czy akryl? Lakierowałeś z puszki?


Po usunięciu zaaplikowałem pędzelkiem neutralizator "Presto" z buteleczki. Działa podobno równie dobrze jak R-stop APP. Następnie podkład arylowy i lakier z puszek. Nie zdecydowałem się na epoksyd – spotkałem się z opiniami że ten w sprayu działa "gorzej niż powinien".

Xenocyd napisał(a):zajebiaszczy wieszak na błotniki

Działa i to jest najważniejsze <czarodziej>

Żeby nie było zbyt kolorowo dziś na nowo musiałem podjąć walkę z tylnym błotnikiem – zważył się podkład :| . Najprawdopodobniej pod wpływem starej szpachli lub podkładu, element ten był już wcześniej robiony. Trzeba było zedrzeć wszystko i zacząć od nowa.

Obrazek

Z tego powodu zdążyłem ogarnąć 2 elementy z 6: prawe podszybie i prawy próg.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie wyszło najgorzej. Wiadomo że ze spraya to nigdy nie wyjdzie idealnie ale jeżeli na pozostałych elementach wyjdzie tak jak na progu to będę zadowolony. Te białe "cosie" to odbicie lampy. Foty robiłem jak jeszcze schło, do tego po raz pierwszy używałem blendera, więc ostateczny efekt wyjdzie jutro (a tak naprawdę za tydzień).

Starczyło jeszcze dnia na przeszlifowanie dziabniętej felgi na mokro.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze polerka pastą i pewnie trzeba będzie odświeżyć pozostałe żeby się nie wyróżniały <lol>

PostNapisane: 19 wrz 2017, 20:30
przez loockas
Blade napisał(a):Nie wyszło najgorzej. Wiadomo że ze spraya to nigdy nie wyjdzie idealnie ale jeżeli na pozostałych elementach wyjdzie tak jak na progu to będę zadowolony.


Jak zamierzasz pozbyć się odcięcia? Widziałem na FB, że całkiem spore powierzchnie malujesz w ten sam sposób. Poza szczególnymi przypadkami malowanie "na taśmę" kiepsko się sprawdza. Jak malujesz do rantu, załamania itd to jeszcze jest jak uciec i to zniwelować, ale w połowie elementu będzie Ci bardzo trudno zgubić "kreskę". Często jest to wręcz niemożliwe.

Kiedyś się w to bawiłem i najlepszy efekt uzyskałem stosując piankę zamiast taśmy. Ewentualnie taśme zwijałem w rulonik. Dzięki temu nie robisz kreski i nie masz progu do niwelowania. Jednak mgiełka jest praktycznie niemożliwa do usunięcia samą polerką. Tutaj z pomocą przychodzi rozpuszczalnik do cieniowania. Jego użycie wymaga wprawy, ale finalnie efekt naprawdę wychodzi świetny.

Powodzenia, bo roboty sporo i wymaga cierpliwości. Ja kiedyś w garażu wymalowałem z kumplem jego całą mazdę i ponad połowę mojej. Z tym, że malowaliśmy całe elementy, oczywiście kompresorem. Największą trudnością były siadające na malowanym elemencie komary :P

PostNapisane: 19 wrz 2017, 22:40
przez Blade
loockas napisał(a):Jak zamierzasz pozbyć się odcięcia?


Nie lakierowałem do samego paska, zostawiłem odstęp na nałożenie blendera. Mam natomiast świadomość że to "naprawa typu Janusz" i nie będzie idealnie. Liczę że po wypolerowaniu różnica nie będzie jakoś strasznie rzucać się w oczy.

Parę fot chwilę po pomalowaniu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 19 wrz 2017, 23:01
przez loockas
Dawaj potem foty. Jestem ciekawy jak Ci wyjdzie to cieniowanie z blenderem. Pamiętam, że trochę materiału zepsułem zanim nauczyłem się w miarę tego używać :)

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 21 wrz 2017, 08:51
przez DARO MAZDA 323
najbardziej podoba mi sie błotnik na sznurku z praniem :)

A tak serio profi robota. Domowo ,samemu , po kosztach a nie tyś zł za malowanie <spoko>

PostNapisane: 25 wrz 2017, 21:54
przez loockas
Na fejsie się chwalisz, a tu cisza. Poka, poka jak to wyszło :)

PostNapisane: 27 wrz 2017, 18:07
przez Blade
DARO MAZDA 323 napisał(a):A tak serio profi robota. Domowo ,samemu , po kosztach a nie tyś zł za malowanie


Bardziej januszowa niż profi ale robię najlepiej jak umiem ;) Nie ukrywam że budżet też miał duże znaczenie.

loockas napisał(a):Na fejsie się chwalisz, a tu cisza. Poka, poka jak to wyszło


Cisza bo wyszło średnio i trzeba było poprawiać ale do rzeczy:

Po pierwsze – ogarnięta felga. Temat parkingowej muki uznaję za zakończony ;)

Obrazek

Obrazek

Z tematami lakierniczymi gorzej. W skutek zbyt niskiej temperatury w trakcie schnięcia klar nie ułożył się jak należy i powstała okrutna skórka pomarańczowa. Do tego pewne "błędy w sztuce" i wyszło jak wyszło :|

Obrazek

Obrazek

Nie było wyjścia – polerowanie papierami na mokro + pad german z Ultimate Compoundem Megs'a i ogień na bice ;)

Obrazek

Obrazek

Po pierwszym starciu "bez szału".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kolejnym już trochę lepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie da się ukryć że ręczne wyprowadzanie takich tematów to średni pomysł ale innych możliwości nie mam aktualnie. Jutro ciąg dalszy :)

PostNapisane: 28 wrz 2017, 21:39
przez zemoj
Na zdjęciach wygląda to całkiem nieźle jak na robotę garażową :)

PostNapisane: 1 paź 2017, 11:47
przez Blade
zemoj napisał(a):Na zdjęciach wygląda to całkiem nieźle jak na robotę garażową :)


Nie najgorzej ale z bliska widać gdzie było robione. Finalny efekt będzie po ponownym wypolerowaniu. Ręcznie to wiadomo co sobie można....

W międzyczasie odświeżyłem grill z ILMotorsport. Podczas demontażu odeszła farba w jednym miejscu, zacząłem drążyć temat i skończyło się jak poniżej ;) Strasznie zrudziało pod farbą mimo że z zewnątrz nie wyglądało najgorzej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie trzeba było podkleić na nowo szybę w soft-topie. Fabryczny klej na dole całkiem puścił i woda lałaby się tamtędy niemiłosiernie. Krótki schemat działania:

1. Sprzęt:
– klej
– strzykawki – tuba ma zbyt grubą dyszę i nie da rady jej wcisnąć między szybę a uszczelkę, igły zbędne i kupione na wyrost
– plastikowe ściągacze tapicerskie – ułatwiają wyczyszczenie wnętrza uszczelki i szybę
– taśma ochronna
– odłuszczacz, ściereczki itp.

Obrazek

2. Zabezpieczamy obszar roboczy. Jest więcej niż pewne że nadmiar kleju po dociśnięciu uszczelki wyjdzie na zewnątrz i lepiej żeby nie zanieczyścił szyby, uszczelki lub poszycia dachu. Jeżeli jednak zdarzy się taka sytuacja na szybko można zmyć go przy pomocy rozpuszczalnika nitro.

Obrazek

3. Czyścimy uszczelkę i szybę w miejscach klejenia.

Obrazek

4. Konstruujemy podparcie dla szyby i uszczelki aby mieć możliwość dociśnięcia. U mnie wyglądało to tak.

Obrazek

5. Kleimy aplikując klej przy pomocy strzykawek, dociskamy i czekamy na wyschnięcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po wyschnięciu pozostaje usunąć nadmiar kleju i test szczelności ;)

Edit 02.10.2017

Test szczelności oblany ;) Przy intensywnym polewaniu woda kapie z 2 miejsc. Prawdopodobna przyczyna to zbyt słaby docisk przy klejeniu. Trzeba będzie poprawić.

Zakończyło się za to polerowanie. Malowane panele przepolerowane 3krotnie, pozostałe jeden raz. Na stronę pasażera zdążyłem jeszcze położyć wosk. Jutro kończenie woskowania oraz zakonserwowanie dachu, opon i dokładek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 10 paź 2017, 10:08
przez Blade
Ok. MiXem można wyjechać na ulicę nie odczuwając wstydu co też uczyniłem korzystając z ładnego poniedziałku. Patrząc na prognozy pogody to był prawdopodobnie ostatni top-down w tym roku. :|

Szyba poprawiona ale ponieważ zbyt dużo czasu spędziłem na polerowaniu i woskowaniu testu wodnego jeszcze nie było ;)

Parę fot z wczoraj pokazujących jak MiX ostatecznie się prezentuje po mojej dłubaninie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 14 paź 2017, 18:35
przez Norreca
prezentuje się świetnie :) dobra robota!

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 22 gru 2017, 12:21
przez McMan
Chyba mnie z 2 dni temu mijałeś na Mińskiej, czy Strzegomskiej.. no nieźle to burczy <spoko>

pzdr

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 22 gru 2017, 13:02
przez Tito01
Piknie Panie to wyszło :) Widać ogrom pracy włożony w auto.

PostNapisane: 23 gru 2017, 19:08
przez Blade
McMan napisał(a):Chyba mnie z 2 dni temu mijałeś na Mińskiej, czy Strzegomskiej.. no nieźle to burczy


Bardzo możliwe, mijałem taką czyściutką Mazdę na klubowych podkładkach <czarodziej>. Pozdrawiam.
Tito01 napisał(a):Piknie Panie to wyszło :) Widać ogrom pracy włożony w auto.


Ogrom jak najbardziej, efekty takie jakie użyte środki ;) Z czasem widzę gdzie popełniłem błędy i co można było zrobić lepiej. Człowiek się uczy całe życie ;)

Re: Mazda MX-5 NBFl BP '01

PostNapisane: 19 kwi 2018, 14:00
przez LooKasH8
Obserwuję temat kolegi, jest kilka ciekawych rozwiązań które bardzo mi się podobają ;) mógłbym prosić z podesłanie zdjęć montażu stylebara do nadwozia oraz windschota do niego? Pozdrawiam ;)