Tym razem na warsztat poszedł przegląd przez zloty w Koninie. Przez chroniczny brak materiału powstał raptem krótki filmik, jednak trochę bardziej zaawansowany niż poprzednio.
Obowiązkowy typowo hollywoodzki opis

Mała Miatka Tekla czując w swym wnętrzu, że jest wersją specjalną przemierza tor w Koninie pokonując kolejno napotkane Mazdo-spawny rzucane przeciw niej przez Hiroshimę, by zmierzyć się ze swym odwiecznym wrogiem. Mitycznym wannopodobnym potworem „Encefajfą”. I chociaż „Encefajfa” jest silniejsza Mocą to Tekla nie da się łatwo pokonać...
W związku z tym, że Five nie zgłaszał sprzeciwów do lekkiej szydery z jego osoby film ujrzy światło dzienne
Tylko z tego co widzę youtube strasznie zniszczył jakość