Cześć, po krótkiej przygodzie z NBFL Sportive i ciągle rosnącej miłości do NA postanowiłem szukać właśnie tej wersji. Po kilku miesiącach wertowania ogłoszeń, kilku telefonach do sprzedawców, nieprzerwanego męczenia kolegi z forum mx-5, pewnego dnia kwietnia 2018r. po powrocie do domu o 22:00 od znajomego, któremu namarudziłem, że nie da się już kupić nieruszanej lub dobrze zrobionej NA w dobrej cenie zobaczyłem w dziale giełda na forum mx-5, że wskoczyła świeżo sprowadzona Miata z 1997 roku. Była trochę poobijana, porysowana, z podartym dachem, ale jak się okazało w południe następnego dnia sama baza jest genialna, zarówno na karoserii jak i na podwoziu zero korozji. Cała mazda w oryginalnym lakierze, przebieg 85tys.km. po 1 właścicielu (jestem w stanie uwierzyć – posiada naklejki niemieckie z poprzednich wymian części eksploatacyjnych, książkę serwisową prowadzoną do 2016r.). Decyzja była łatwa – trzeba brać :kciuk:
Moje przekonanie o przebiegu i stanie auta potwierdziło się, kiedy zabrałem się za wymianę zdechniętego akumulatora, na miejscu ori 20-letni Panasonic, oczywiście dostał już zastępstwo w postaci baterii produkcji Centry. W kolejności, pomyślałem, że maździe należą się nowe kable i świece, nie mogło być inaczej, niż to że ujrzałem oryginalne kable Yazaki 1997

Plany co do miaty:
-dużo jeździć (tylko w sezonie letnim :mrgreen: )
-zakupić bordowy moher (jeśli ktoś ma – proszę o info)
-felgi + gleba (z umiarem) – zrobione
-po sezonie nowy lakier na całym aucie – robi się
-może jakieś fotele z lotusa

– już były – zmiana na inne
-rollbar – jest
-większe hamulce – w trakcie
-grubszy stabilizator
Poniżej kilka wybranych fotek chronologicznie od momentu zakupu
