Chciałem przedstawić moją Mazdę. Jest to MX-5 NA z 1996 roku. Silnik 1.6, 90 KM, czyli najsłabsza wersja na rynku. Także nie ścigam się z nikim, no chyba że zdecyduję się na skorzystanie z foto-story Fiveopac'a.
Miata zakupiona już prawie 2 miesiące temu, z ogromną pomocą tco_tm. Właściwie to zakupiliśmy ogromną bryłę lodu z niewyraźnym zarysem neandertala w środku.
W dzień wyglądała już nieco bardziej okazale:
Niestety letnie opony i stan polskich dróg zmusił ją do przestania tego czasu pod zaspą śnieżną. Wczorajsza pogoda zainspirowała mnie do przerzucenia dwóch ton śniegu i wyprowadzenia jej na przejażdżkę.
Wrażenia z jazdy jak najbardziej pozytywne, chociaż czekam z niecierpliwością na ściągnięcie dachu, żeby poznać pełnię wrażeń płynących z jazdy mx-em.
W samochodzie jest kilka rzeczy do zrobienia, co udokumentowałem podczas wymiany oleju.




Coś mi tu cieknie:

Pozdrawiamy wszystkich i do zobaczenia na zlotach.
Maciek i Renata