Mazda Xedos 9 TA KL '01 164 kM automat

TA / HD / HC / HB

Postprzez MilleniaS-uper » 21 lip 2019, 21:33

Szacun Wam wszystkim.
W 2015 roku kupiłem sobie Millenię 2.3 Millera w automacie. Autko było 1995 roku. Przyznam, że miałem z Nią nieco problemów – przede wszystkim rdza (była niemal wszędzie). Wiedziałem o tym przy zakupie, ale mimo to zdecydowałem się kupić Ją. Potem zaczęły się drobne problemy z silnikiem, a konkretnie z podciśnieniem, ale to był pikuś. To był pikuś, bo ten samochód po prostu się kochało. Nie za coś, ale pomimo wszystko. Troszkę Milunię pospawałem, ale życie zmusiło mnie do Jej sprzedaży. I przyznam, że sprzedawałem ten samochód ze łzami w oczach (kupił Ją człowiek, który Ją spawał wcześniej).
Przez cztery lata jeździłem trzema samochodami. Nie poświęcę im nawet chwili. Cały czas wspominałem Millenię z wielkim sentymentem. Często zaglądałem na różne stronki z ogłoszeniami motoryzacyjnymi, śledziłem rynek tych modeli.
W końcu szczęśliwie 19 lipca 2019 roku pojechałem obejrzeć autko z ogłoszenia. Jechałem prawie 200 km. I kupiłem Mazda Xedos 9. Motorek 2.5 litra, 164 kM. /b], lakier platinum silver met. Wg licznika 219.000 km. W środku szara skóra. Samochód [b]bez rdzy. Co prawda po małej przygodzie i amatorskiej naprawie skutków tej przygody, ale było na czym oprzeć negocjacje :D . Silnik śpiewa... Wiecie jak śpiewają te silniki. Wracałem do domu w stanie <jupi> <serduszka> <jupi> .

Do roboty:
1. poprawki lakiernicze tylnego zderzaka.
2. poprawki lakiernicze przedniego, prawego błotnika.
3. poprawki lakiernicze tylnego lewego błotnika.
4. wymiany olejów filtrów itp.
5. odświeżenie wnętrza.
6. zakup oryginalnego radia (ma ktoś?).
7. konserwacja podwozia i profili zamkniętych.

I znów, jak wracam do domu, to ukradkiem głaszczę swój samochód stojący na parkingu. Trochę szczęścia wszak się należy człowiekowi. A Xedosik? To auto żyje. Ma duszę, ma charakter, ma klasę (nawet jak nosi ślady nieudolnych napraw). Fotki będą... Jutro? papa

Ponownie witam. Załączam kilka zdjęć mojego wozidełka. Na fotkach pewnie nie widać tych miejsc, które są do zrobienia, ale to lepiej :D
Załączniki
20190723_133605.jpg
20190723_133647.jpg
20190723_133550.jpg
20190723_133532.jpg
20190723_133626.jpg
Początkujący
 
Od: 23 kwi 2015, 07:59
Posty: 15 (1/0)
Skąd: łódzkie, ale obecnie Amsterdam
Auto: Mazda Millenia S Miller Cycle 2.3 V6 24, 1995 rok.
Obecnie Xedos 9, 2.5 V6, rok 2001.

Postprzez ProboszczV6 » 27 lip 2019, 07:53

Auto faktycznie po przygodzie przodem, i to wcale nie delikatnej skoro wymieniona była poduszka powietrzna...
Na zdjęciach prezentuje się dość dobrze, amatorki i koniecznych poprawek nie widać, a przynajmniej ja nie widzę.
Życzę wielu bezawaryjnych kilometrów, i bezrdzawych :D
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2011, 21:06
Posty: 1338 (0/19)
Skąd: Łękawica/Żywiec/Bielsko
Auto: Mazda Xedos 9 KJ-ZEM brilliant black
Ford Probe GT ( 2.5 V6 KL )

Postprzez kiricowell » 4 maja 2023, 09:29

This one is great and gives a lot of information. Thank you for this great article age of war game
Początkujący
 
Od: 4 maja 2023, 09:27
Posty: 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy