Klub MazdaSpeed

Wiesz beny nic nie robiłem mam nadzieje ze nie spadło powiem ci też że ostatnio jechałem a1 z prędkość ponad autostradowa i szczerz mówiąc spodziewałem się ubytku na bagnecie a tu Madzia mnie zadziwiła pewnie coś sobie łyknęła ale nie widać a obecnie przeszedłem na 5w30

co do oliwy to powinna byc 10w30 lub 5w30 ewentualnie 5w40 wszystko zależy w jakich warunkach jeździsz i jak jest eksploatowany samochód
0w40 silnika raczej ci nie rozwali co jedynie przy-40 oliwa będzie w miarę rzadka jak będziesz chciał coś pogadać więcej w tym temacie to priw lub tel
Co do błędów:
to czujnik spalania stukowego pewnie padł jest umieszczony pod kolektorem dolotowym miedzy głowicami ale można go wyjąc i naprawić kiedyś coś takiego już robiłem ale najpierw sprawdź wtyczkę bo jest tam trochę rozbierania zęby go wyjąc.

Kolejny to czujnik temperatury zasysanego powietrza siedzi w obudowie filtra może padł albo kabel jest uszkodzony musisz sprawdzić.

Ostatni to egr może padł może się zaciął ciężko powiedzieć sprawdź kabel i wtyczkę ewentualnie wyjmij i wyczyść przykręcony jest do kolektora od strony grodzi no i warto by było przejrzeć podciśnienia bo może ktoś tam coś poprzekładał albo wężyk jest dziurawy.

DR2K napisał(a):co do oliwy to powinna byc 10w30 lub 5w30 ewentualnie 5w40 wszystko zależy w jakich warunkach jeździsz i jak jest eksploatowany samochód

Samochód eksploatowany raczej normalnie. Bez pałowania, czasami coś przyśpieszę, wyprzedzę, ale tak to normalna jazda 'wokół komina'. Czyli zalecasz zmianę tego 0w40 ?

DR2K napisał(a):Co do błędów:
to czujnik spalania stukowego pewnie padł jest umieszczony pod kolektorem dolotowym miedzy głowicami ale można go wyjąc i naprawić kiedyś coś takiego już robiłem ale najpierw sprawdź wtyczkę bo jest tam trochę rozbierania zęby go wyjąc.

Kolejny to czujnik temperatury zasysanego powietrza siedzi w obudowie filtra może padł albo kabel jest uszkodzony musisz sprawdzić.

Ostatni to egr może padł może się zaciął ciężko powiedzieć sprawdź kabel i wtyczkę ewentualnie wyjmij i wyczyść przykręcony jest do kolektora od strony grodzi no i warto by było przejrzeć podciśnienia bo może ktoś tam coś poprzekładał albo wężyk jest dziurawy.

Dzięki za wskazówki. Ogarnę porady od Ciebie i kolegi Proboszcza i coś podziałam, na tyle na ile będę potrafił.

EDIT:
no i po kilku dniach temat TSC powrócił. Wracając z bielska ni z gruchy ni z pietruchy znowu się załączyły obie kontrolki -_- Skoro było ok po odłączeniu aku przez kilka dni, to co może być przyczyną ? Elektronika ? w moim Volvo miałem podobne problemy z kontrolą trakcji i abs. Miałem zimne luty na sterowniku. Tutaj może być tak samo ?

Nic nie zalecam Osobiście to najważniejsze jest to aby ocenić kondycje silnika no i ile sobie pobiera oleju jak wcześniej pisałem ja przeszedłem teraz na 5w30 i jeśli są jakieś pobory oleju to znikome wcześniej jeździłem na 5w40 liqui Moly top tec 4100 i nie miałem się co do niego żadnych zastrzeżeń przeszedłem na 5w30 bo znalazłem zgodny z normami ale ten 5w40 nie powinien zaszkodzić twojemu silnikowi co miałem jeśli pytasz jaki dobry olej miał bym ci polecić to własnie ten top tec 4100
5w30 ci odradzę bo pamiętam że na rykach ona troszkę coś tam podkopciła oczywiście nie było tragedii

Co do sterownika co ci nic nie doradzę trzeba wyjąc i przejrzeć

Przedewszystkim masa, masa, masa posprawdzaj te wtyczki od mas pod maską jedna przy kielichu druga przy silniku pod przepustnicą najlepiej wszystko ładnie oczyścić i mieć pewność że masa jest dobra. Druga sprawa to sprawdź alternator czy dobrze ładuje, u mnie jak umierał to też zapalaly się te kontrolki TCS i TCS OFF (pewnie dlatego ze w aku było już za mało prądu). Aż w końcu umarł i zapalily się prawie wszystkie kontrolki całe szczęście że nie daleko od domu i jakoś dojechałem pod blok . Jak to posprawdzasz to daj znać czy pomogło

DR2K napisał(a):top tec 4100

Hmm myślę że temat doboru oleju wróci za jakieś dwa miesiące. Okazało się bowiem że po przejechaniu ponad 1000km wessało prawie litra oleju Padła decyzja o zobaczeniu co to się tam w środku silnika porobiło po poprzednim remoncie. Tak że pacjent w planach ma być rozebrany i przeanalizowany. Ale czasu na decyzję jeszcze mam. Zawszę mogę olać temat i po prostu sprawdzać stan i dolewać oleju. Ale miało to być auto na dłużej, co za tym idzie LPG też wskoczy więc raczej wypada się tym zainteresować.

Gandzia napisał(a):Przedewszystkim masa, masa, masa posprawdzaj te wtyczki od mas pod maską jedna przy kielichu druga przy silniku pod przepustnicą najlepiej wszystko ładnie oczyścić i mieć pewność że masa jest dobra. Druga sprawa to sprawdź alternator czy dobrze ładuje, u mnie jak umierał to też zapalaly się te kontrolki

Tak zrobiłem, na chwilę obecną jest spokój. Zobaczymy na jak długo. Aku jest potężne i ma moc, tak że tutaj o umierającym akumulatorze nie może być mowy

Wybaczcie że tak późno odpisuję, czas nie jest dla mnie łaskawy

Przed rozebraniem silnika zalej normalny olej 5w30/40 i zobacz jakie są ubytki, nie wiem skąd pomysł 0w40 to tego silnika.

Ja pisałem o Altelnatorze nie o akumulatorze

Neonixos666 napisał(a):Przed rozebraniem silnika zalej normalny olej 5w30/40 i zobacz jakie są ubytki, nie wiem skąd pomysł 0w40 to tego silnika.

W sensie ze 0w40 za rzadki i przedostaje się przez pierścienie i ewentualnie uszczelniacze?

Gandzia napisał(a):Ja pisałem o Altelnatorze nie o akumulatorze

Przeczytałem alternator, pomyślałem aku moja wina. Przypuszczam że gdyby alt był w kiepskim stanie to już bym go nie odpalił. Wzmacniacz bierze spoooro prądu, a problemów z odpaleniem czy też przygasajacymi światłami na postoju podczas słuchania muzyki nie stwierdziłem.

Też nie wiem jaki ma być problem z olejem 0w40. Sam na takim jeździłem jakiś czas i nie miałem problemów.
Jeśli Jarek się zdecyduje to silnik będzie rozebrany i zmierzony ponownie przez dwie niezależne osoby zajmujące się remontami i szlifami, następnie ustosunkuje się do każdej bzdury na temat montażu, doboru części, czy oleju.

Tak to wyglądało po pierwszym rozebraniu:

ProboszczV6 napisał(a):Tak to wyglądało po pierwszym rozebraniu:

no nie wyglądało to zbyt ładnie ...

ProboszczV6 napisał(a):silnik będzie rozebrany i zmierzony ponownie

na 99% tak będzie, choć do ustalonego terminu jeszcze trochę czasu jest

Moja czarna od 2011 roku jeździ na 0w40 do dziś i nie bierze wcale oleju.
Raz musiałem dolać ze 300ml po górskiej trasie ale to normalne. Kupiłem ją jak miała 143 000 km. Brat ma teraz 198 kkm i nadal leje ten olej. Wiec to wszytko zależy w jakiej kondycji był silnik. Jak ktoś jeździł na 10w40 i nagle zalał 0w40 to zapewne będzie go pobierać i to raczej w większych ilościach

pokusiłem się o zmianę na 5W40. W sumie prócz tego że silnik ciszej zaczął 'chodzić', na zimnym po odpaleniu zawory szybciej przestają być słyszalne to pobór oleju się nie zmienił. Tak że mam nadzieję że drogi @Proboszczu nie zapomniałeś o mnie

Swoja drogą, strasznie parują mi szyby ... głównie przednia i tylna. A dziś jak wsiadałem rano do auta to był lekki zapach stęchlizny (?) :/ Dywaniki suche, bagażnik suchy... Ktoś coś na ten temat ? Czy winowajcą może być filtr kabinowy ?

Od filtra bym zaczął,pod schowkiem jest.

prócz tego że silnik ciszej zaczął 'chodzić', na zimnym po odpaleniu zawory szybciej przestają być słyszalne to pobór oleju się nie zmienił

Wymieniłeś stary " wyjechany " na nowy, to normalnej,że jest ciszej i lepiej.
Trzebaby dla porównania nagrać dzwięki silnika przed samą wymianą i porównać nagrania z kilku wymian oleju.
Myślę że odczucia dzwiękowe byłyby zbliźone na wszystkich zużytych olejach.

Też to zauważyłem po zmianie oleju,że się wyciszyło w Xedosie ale tak jak kolega piszę,kwestia wymiany starego na nowy,bo po jakimś czasie zawory zaczęły znowu grać:)

Beny napisał(a):Od filtra bym zaczął,pod schowkiem jest.

Się okazało że tam w ogóle filtra nie było Otworzyłem schowek na zwłoki, liście i inne bliżej nieokreślone rzeczy. Brak filtra kabinowego chyba nie jest przyczyną parowania szyb ?

Swoją drogą, czy koło z oponą 205/50/16 ET46 będzie dobre do xeda ? Poluję na zimówki bo mój w tej porze roku nie jeździł, więc takowych nie ma i trafiłem na OLX na dosyć fajne z oponami z 2017. Tylko nie wiem czy profil nie za duży.

Jeśli wogule nie miałeś filtra a zamiast niego była kupa śmieci to jak najbardziej mogło mieć to wpływ na parowanie szyb.

Opony o takim profilu moim zdaniem za małe do xedosa.

Kubus88 napisał(a):Jeśli wogule nie miałeś filtra a zamiast niego była kupa śmieci to jak najbardziej mogło mieć to wpływ na parowanie szyb.

Zobaczymy po kolejnym deszczu, albo po wilgotnym poranku

Kubus88 napisał(a):Opony o takim profilu

Tam mi się wkradł błąd... miało być 205/60/16

Takie już bardziej podejdą . Orginalnie są 215/55/16 to całkowita średnica nie powinna się zbytnio różnic

Się okazało że tam w ogóle filtra nie było Otworzyłem schowek na zwłoki, liście i inne bliżej nieokreślone rzeczy. Brak filtra kabinowego chyba nie jest przyczyną parowania szyb

ciekawe kto teraz wyczyści wymiennik klimatyzacji z tego gnoju co tam się odkładał. Filtr kabinowy kosztuje 35zł więc nie wiem dlaczego było na nim oszczędzane.

pokusiłem się o zmianę na 5W40. W sumie prócz tego że silnik ciszej zaczął 'chodzić', na zimnym po odpaleniu zawory szybciej przestają być słyszalne to pobór oleju się nie zmienił. Tak że mam nadzieję że drogi @Proboszczu nie zapomniałeś o mnie

Szkoda że nie posłuchałeś i nie zalałeś 5w50, przy nim powinna być różnica w spalaniu oleju. Tyle, że jak będzie rozbierany silnik, to szkoda zlewać i wywalać 5w50, różnica w cenie jest zauważalna.
Nie zapomniałem, jak ogarnę to co mam zrobić to się będziemy umawiać dopiero. Klinkier na podjeździe sam się nie chce ułożyć...