Strona 14 z 16

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 22 wrz 2020, 13:02
przez Beny
Kl jak było dbane to długo wytrzyma, słabszy był kf. Mój xed przy ~270tys przeszedł na pełny syntetyk i zużycie było może 0.5l/ 10tys Powodzenia w remoncie <spoko>

PostNapisane: 22 wrz 2020, 19:16
przez Gandzia
Jest nadzieja że pali olej przez zapieczone pierścienie a tłoki cylindry jeszcze trzymają w miarę wymiar. Ale jak jest naprawdę to się okaże jak rozbierzemy ten silnik.

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 22 wrz 2020, 19:34
przez Neonixos666
Polecam, dużo cennych informacji skoro będzie remont z powodu brania oleju.

PostNapisane: 22 wrz 2020, 19:38
przez Gandzia
Oglądałem to obowiązkowo <czytaj> <spoko>

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 22 wrz 2020, 19:42
przez Neonixos666
Fajny temat poruszył ,,Profesor" niby cylinder może trzymać wymiar i nie być jajem a i tak będzie brał olej z powodu ,,lustra" na gładzi czyli naturalnego zużycia się.

PostNapisane: 22 wrz 2020, 20:44
przez Gandzia
Ogólne ma świetny kanał i filmiki. Najlepsze było jak szlifował głowicę ciągnąc ją na sznurku za autem po asfalcie <glupek2> hahaha

PostNapisane: 22 wrz 2020, 22:09
przez MrShaleck
Beny napisał(a):Kl jak było dbane to długo wytrzyma, słabszy był kf. Mój xed przy ~270tys przeszedł na pełny syntetyk i zużycie było może 0.5l/ 10tys Powodzenia w remoncie <spoko>


Miałem kiedyś KF'a... ciekawa technologia dwusuwy w samochodach <lol>

A co do Profesora – obecnie najbardziej merytoryczna istota na motoryzacyjnym youtube, która nie wali farmazonów. Gość wie co mówi, dużo spraw popartych ŚWIADOMYM doświadczeniem, a nie bajkami od mietka z warsztatu obok i filozofie okolicznych mechaników. Oby się nigdy nie zepsuł. Na minus dla niektórych może być dość specyficzny humor jego programów, ale mi akurat pasuje :D

Gandzia – przy koszcie tego remontu jedna hamownia w te czy w drugie... :D

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 22 wrz 2020, 22:16
przez ProboszczV6
Sam ci radziłem żebyś poszukał auta w lepszym stanie, wbrew pozorom da się takie znaleźć... ale chcesz remontować, cóż, każdy kiedyś przez to przechodził...
primo... po co nowe śruby głowic? na 99,9% śruby które wykręcisz z silnika będą się nadawały do ponownego montażu, sprawdzasz jedynie wymiar graniczny.
secundo... skoro kupiłeś nowe śruby głowicy to co zrobisz z 16 sztukami śrub którymi skręcane są łożyska główne wału?
terzo... pomiar cylindrów obowiązkowo, stożek i owal, jeśli jest ok, honownica na wiertarkę, małe obroty i poprawić tylko honowanie, fabryczne będzie nadal widoczne. Jeśli blok nie trzyma wymiarów, szukaj innego.
quarto... pierścienie jakiej firmy ci sprzedali? Oby NPR, bo inne się nie sprawdzają, przed montażem zmierz luzy na zamkach, i luzy w rowkach między pierścieniem a tłokiem.
quinto... wał daj do sprawdzenia i polerki.
sesto... zawór przelewowy w pompie oleju, wymień tłoczek i sprężynę.
settimo... coś wymyślę o co by się tu jeszcze przyczepić :]

Dopisano 22 wrz 2020, 22:22:

malina970 napisał(a):Te silniki z serii K są rzeczywiście tak niedopracowane?


Silniki są dopracowane, natomiast użyszkodnicy przeważnie nie, auto ma już prawie 20 lat, nie wiadomo jak było eksploatowane przez te wszystkie lata...

PostNapisane: 23 wrz 2020, 00:06
przez Gandzia
Pierścienie mam NPR, ale z tym wałem i pompą oleju to mnie zagiąłeś całkowicie bo owiem szczerze że nie było w planie zdejmowanie wału. Pewnie nie dobrze. Śruby głowic kupiłem nowe bo myślałem że tak trzeba w sumie zawsze mogę je oddać jak stare będą dobre.

Długo też się miotałem czy szukać innego auta czy remontować to. Doszedłem do wniosku że jak mam w razie co kupić drugą mine na kółkach i to pewnie jeszcze za większą kasę to stwierdziłem że tu wiem co mam i co trzeba zrobić.

PostNapisane: 23 wrz 2020, 03:52
przez zadra
może zrób dodatkowo przed rozbiórką jeszcze płukankę silnika(i tak idziesz w remont, więc ryzyko niewielkie).
Ale taką ekstremum z naftą albo ropą i małą ilością oleju.
Opiszesz nam tu na forum jakie efekty to dało. Może ktoś pójdzie w Twoje ślady..

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 23 wrz 2020, 07:45
przez ProboszczV6
Dobrze niedobrze... nie wiesz w jakim stanie są panewki główne, zapewne już są żółte. Blok zdemontuj z auta, odkręć dolną część, zaznacz w którym miejscu były panewki oporowe, mają trafić na swoje miejsce przy montażu wału, rzadko są zużyte. Przy okazji uszczelnisz na nowo łączenie bloku i wymienisz uszczelniacz wału od strony skrzyni. Zawór przelewowy w pompie oleju po latach przeważnie ma porysowany tłoczek a biorąc pod uwagę cenę części(jakieś 45-60zł) nie jest to jakiś poważny koszt.
Przy demontażu silnika z auta płukanka uważam jest zbędna, wyczyści niewiele, a i tak wszystkie części będą myte.

Polecam przeczytać instrukcję serwisową do silnika KL, jest w barbarzyńskim języku ale jego podstawowa znajomość wystarczy, ponadto są obrazki :D czarno-białe.

W kwestii pierścieni, słyszałem opinie, że polskie pierścienie Prima są dobrej jakości, nawet mają rozmiar pod KLa. Człowiek, który przygotował mi pierścienie do KJ sam takie stosuje do różnych silników, również tych eksploatowanych w sporcie. Znajomy szlifierz z Bielska też zachwala, trudno powiedzieć jaka jest prawda, poskładam i odpalę KJ to się przekonam, będę królikiem doświadczalnym, czego nie lubię, ale ktoś musi. Jedyna wada, docieranie silnika na pierścieniach które dostałem ma trwać nawet 5-7tys km. Pożyjemy, zobaczymy.

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 23 wrz 2020, 10:20
przez malina970
Akurat Ganja :D podjął dobrą decyzję z silnikiem. Nir ma się pewności czy kupiony słupek będzie w dobrym stanie. A tu jak wyremontuje to wie co będzie miał. Gdybym ja miała taki dylemat czy swoje z5 remontować czy wymienić to od razu remont. Remont ile by mnie wyniósł? 3k? A silnik ok.500 złotych, do niego trzeba dać nowy rozrząd, oleje, filtry i jeszcze sama przekładka silnika to wyjdzie mnie koło 2k za cały silnik w niepewnym stanie z częściami i robocizną. Więc pier@#lę na taki interes. Dłub w silniku i zdawaj nam relacje. <spoko>

PostNapisane: 23 wrz 2020, 10:41
przez Gandzia
Powiem szczerze że po postach ProboszczaV6 to teraz już nie będzie takie proste jak mi się wydawało na początku bo nie chciałem wyciągać silnika z auta i wału. I teraz sam nie wiem co z tym dalej i jeszcze może się okazać że cylindry nie będą miały wymiaru to już będzie totalna klapa.

Być może że zacznę niedługo znów jeździć do Norwegii to czasu też będę miał mniej. Chciałem dać auto do znajomego warsztatu z tym że miał to zrobić na aucie ugadany byłem na 1k zł za robotę, ale jak będzie miał wszystko wyciągać to wyjdzie ze 2x więcej za tą robotę.

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 23 wrz 2020, 11:19
przez malina970
Nie da się inaczej niestety. Trzeba silnik wyjąć. Za 1k to się nawet nie podejmuj "naprawy" bo będzie gorzej.

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 23 wrz 2020, 13:30
przez ProboszczV6
Mały remont na aucie może się udać, wszystko się okaże jak rozbierze silnik. Wybacz Gandzia  że sprowadziłem cię na ziemię i sieję defetyzm, ale takie są realia. Sprawa się wydaje prosta, rozebrać i poskładać na nowych częściach się da bez większego problemu, mało tego, cała operacja może się okazać nawet skuteczna. Masz jednak tylko 50% szans, że będzie dobrze. Cały szereg problemów może się pokazać dopiero po rozebraniu silnika. Oczywiście, życzę ci jak najlepiej, jednak powinieneś zdać sobie sprawę z tego, że wcale nie musi być kolorowo. Sam się też kiedyś o tym przekonałem.

PostNapisane: 23 wrz 2020, 15:20
przez MrShaleck
Na Grabinie stoi moja była 323F BA ze słupkiem z MX-6 który mial ok 130 tys km, nowy rozrzad i płyny i...projekt zawisł. I zawisła 323Fka na cinquecento na złomie :) Może może?

PostNapisane: 23 wrz 2020, 15:47
przez Gandzia
ProboszczV6 ja Cię rozumiem bo masz też rację że jak już robie remont to zrobić to od A do Z, ale też staram się pilnować budżet bo mam też inne wydatki.

MrShaleck ciekawa informacja będę musiał tam podjechać i dopytać o to, to może ominął by mnie remont dołu silnika, złożył bym drugi na zewnątrz i tylko przełożył. To by było dobre rozwiązanie bo auto bym miał na chodzie aż do przekładki. A najlepiej jak byś podjechał ze mną i pokazał które to auto.

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 23 wrz 2020, 22:50
przez malina970
Gandzia musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie. Czy chcesz je robić na igłę, schować pod koc a na daily mieć inne auto. Jeśli igłę to remont cię nie ominie ale możesz go rozłożyć w czasie. Jeśli masz inne auto ma daily zamiast xed'a. Wiadomo nie każdy operuje budżetem żeby wszystko ogarnąć. A remont auta pochłania ogrom pracy i mamony. <spoko>

PostNapisane: 24 wrz 2020, 08:06
przez MrShaleck
Ta 323F byla cała za 1500zł wystawiona i nikt nie chcial. Cos zle podłączone bylo, bo to pierwotnie KF był i go zalewało. A silnik wyciagalismy z MX-6 dosłownie 130kkm miał, pieknie w nim chodził. Na pewno kumpel w nim rozrząd zmienił przed przekładką itp. Ciekawe czy jeszcze jest :D

Re: Mazda Xedos 9 TA KL '02r. AT

PostNapisane: 25 wrz 2020, 23:07
przez dadan
Nie ma nic gorszego niż tani remont. Pięknie to Proboszcz wyjaśnił, także nie wróżę więcej jak 50% sukcesu, zwłaszcza że raczej nikt o te auto/silnik wcześniej nie dbał. Przy remontach ZAWSZE wychodzi więcej, a przy V-ce to lepiej nie mówić. Jak robić remont to jedź do Maliniaka albo Proboszcza, znają te silniki, robili je i zrobią zapewne tak jak być powinno. Jak ma być tanio (względnie) to wstawiaj drugi silnik. Marcin podesłał Ci namiary, ja mogę też podesłać.