Jak wcześniej obiecałem, ostatni weekend spędziłem ze znajomymi na doprowadzaniu swoich samochodów do ideału
Wszystko co zrobiłem przy Milly zajęło mi ok 20h
Na początek zabrałem się za odnowienie zacisków bo przebijała przez nie rdza i nie odpowiadał mi kolor.
Zaciski zostały oczyszczone, odtłuszczone i trzykrotnie pomalowane farbą Hammerite czarny mat (młotkowy)
Przed:



Po:




Przy okazji wszystkie felgi zostały dokładnie wyczyszczone pastą Autosol ze wszystkich zanieczyszczeń.
Kolejny dzień.... (na kacu) zaczęła się prawdziwa frajda

Najpierw samochód został dokładnie umyty szamponem Meguiar's Deep Crystal Car Wash który usunął wszystkie stare warstwy wolsku i brudu. Kolejnym etapem było tzw. "glinkowanie" czyli Meguiar's Quick Detailer + glinka.
Po usunięciu nalotu na lakieru lakier stracił swoją chropowatość, zniknęły przebarwienia itp.


Następnie kolejne mycie i samochód jest profesjonalnie przygotowany do nakładania wosku.
Po raz pierwszy użyłem wosku Meguiar's NXT Generation Tech Wax 2.0 i jestem bardzo zadowolony z niepowtarzalnie głębokiego, przejrzystego koloru oraz niesamowicie mieniącego się mokrego połysku. Wcześniej używałem Gold Class Wax by Meguair's który nie nadawał tego efektu mokrego połysku.
Wszystkie opony zostały wcześniej umyte i spryskane preparatem do czyszczenia opon Hot Shine Tire Foam, który nadaje oponom prawdziwą i głęboką czerń.



Po wyschnięciu wosku został dokładnie wypolerowany na "lustro"






Dla idealnego efektu wszystkie plastiki, gumowe elementy, uszczelki zostały "ożywione" środkiem Gold Class Trim Detailer by Meguiar's, szyby z zewnątrz i wewnątrz wyczyszczone płynem Quick Glass Cleaner by Meguiar's. Wszystkie reflektory i tylne lampy wyczyściłem środkiem do czyszczenia i polerowania plastików klarownych Plast-X by Meguiar's.
Wnętrze odkurzone, tapicerka skórzana wyczyszczona kosmetykami serii Gold Class Rich Leather Aloe Cleaner and Conditioner by Meguiar's.
Deska rozdzielczą i resztę plastików wyczyściłem Quik Interior Detailer by Meguair's, który pozostawił świeży zapach i naturalny wygląd powierzchni.
Najgorszym zadaniem było doprowadzenie komory silnika do ideału. Po ostatniej wizycie u lakiernika wszystko było białe i zakurzone.
Do tego typu prac ku memu zdziwieniu świetnie poradził sobie z tym Engine Clean by Meguair's. Po spryskaniu całej komory i odczekaniu ok 10minut, wszystkie smary, zaśniedziałe przewody, skupiska kurzu wystarczyło wytrzeć szmatką i prawie jak nowe. Wszystkie elementy plastikowe zostały dodatkowo wyczyszczone środkiem Gold Class Trim Detailer by Meguiar's a węże i przewody elektryczne środkiem Hot Shine Trigger Spray.


Tak wyglądał plac bojowy całej akcji pod kryptonimem "czyścioch"

Mała sesja,ale ale pogoda już niestety nie dopisywała.









pozdrawiam,
Dawid