Mazda Xedos 6 CA KF 2.0 V6 97r
Napisane: 19 kwi 2010, 21:42Przedstawiam Wam mój nowy samochód Mazda Xedos 6. Zakupiona w Niemczech od prywatnych właścicieli (był to ich drugi Xedos, obecnie jeżdżą BMW X5). Kosztowała mnie ostatecznie 3600 E (wystawiona była za 3980 E). Drogę powrotną do domu (prawie 900km) przejechała bez najmniejszego problemu spalając przy tym średnio: po pierwszym tankowaniu 6,5l/100km (średnia prędkość około 120-140 km/h) oraz po drugim tankowaniu 7,4l/100km (średnia prędkość 140-160 km/h). Musiałem się szybko powstrzymać bo wskazówka prędkościomierza z łatwością przekroczyła 200km/h posuwając się dalej. Więcej nie chciałem próbować.
Muszę tutaj zaznaczyć, że do Niemiec jechałem z bratem jego (czyli moją poprzednią mazdą) 323f BA 1,5. Nie zawiedliśmy się na niej, dojechała tam i z powrotem w całości bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Średnie spalanie na tej trasie efki to 6,2l/100km.
Xedos jest w wersji Business z 1997r.
kolor oriental red (12H)
przejechał do tej pory 69000km
silnik 2.0 V6 (140KM)
coś z wyposażenia:
wnętrze z alcantary
climatronic (robi zimno jak w lodówce:))
tempomat
dwie poduchy
ABS
4x elektryczne szyby
2x elektryczne lusterka
podgrzewanie szyby przedniej, tylnej, lusterek
halogeny przeciwmgielne
centralny zamek z pilotem (3 kluczyki)
zakodowane radio (nigdy nie jechałem 8 godzin bez radia, dzisiaj je wyciągnąłem mając nadzieję, że Niemiec zapisał sobie nr na radiu ale nic niema, może jest jakiś sposób?)
to chyba tyle z tych ważniejszych
na razie brakuje mi troszkę:
komputera (co by na bieżąco kontrolować spalanie)
elektronicznego licznika przejechanych kilometrów (przyzwyczaiłem się do tego z efki)
Wnętrze bardzo czyste, zadbane, brak większych oznak zużycia. Z zewnątrz jedno większe wgniecenie na prawym przednim błotniku i 2 mniejsze widoczne pod światło. Brak oznak rdzy na karoserii, lakier w dobrym stanie.
Niepokoi mnie jednak to, że:
13-to letni silnik i cały jego osprzęt są takie czyste z każdej strony
pod głowicą jest jakiś sylikon
w bagażniku pod wykładziną dwa zaczepy z lewej strony trzymające drążek podnośnika powinny być chyba białe a nie czerwone (coś było malowane chyba)
(widoczne na zdjęciach)
Czeka mnie jeszcze wymiana opon z felgami, komplet jaki jest aktualnie to wyjeżdżone już 195/65 R14
Koło zapasowe z bagażnika to oryginalna felga mazdy 15' w dobrym stanie lecz bez dekla, chyba je sprzedam.
a tu dzisiejsze fotki, auto jeszcze nie umyte z muszek:)
reszta:
http://img232.imageshack.us/g/p1170113.jpg/
Nowe fotki, już na polskich tablicach (w poniedziałek zacząłem od celnego, a w piątek już odbierałem tablice. myślałem, że to dłużej potrwa)
tym czerwonym jeździłem 3 lata:)
dodane aluramki:
upgrade: felgi 17' Alutec Kyro zaciski z Mazdy 6 malowane na srebrno (przód i tył) + tarcze Mikoda GT (z tyłu z mazdy 6)
następna modyfikacja: on/off anteny
parę nowych zdjęć po pielęgnacji lakieru
Muszę tutaj zaznaczyć, że do Niemiec jechałem z bratem jego (czyli moją poprzednią mazdą) 323f BA 1,5. Nie zawiedliśmy się na niej, dojechała tam i z powrotem w całości bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Średnie spalanie na tej trasie efki to 6,2l/100km.
Xedos jest w wersji Business z 1997r.
kolor oriental red (12H)
przejechał do tej pory 69000km
silnik 2.0 V6 (140KM)
coś z wyposażenia:
wnętrze z alcantary
climatronic (robi zimno jak w lodówce:))
tempomat
dwie poduchy
ABS
4x elektryczne szyby
2x elektryczne lusterka
podgrzewanie szyby przedniej, tylnej, lusterek
halogeny przeciwmgielne
centralny zamek z pilotem (3 kluczyki)
zakodowane radio (nigdy nie jechałem 8 godzin bez radia, dzisiaj je wyciągnąłem mając nadzieję, że Niemiec zapisał sobie nr na radiu ale nic niema, może jest jakiś sposób?)
to chyba tyle z tych ważniejszych
na razie brakuje mi troszkę:
komputera (co by na bieżąco kontrolować spalanie)
elektronicznego licznika przejechanych kilometrów (przyzwyczaiłem się do tego z efki)
Wnętrze bardzo czyste, zadbane, brak większych oznak zużycia. Z zewnątrz jedno większe wgniecenie na prawym przednim błotniku i 2 mniejsze widoczne pod światło. Brak oznak rdzy na karoserii, lakier w dobrym stanie.
Niepokoi mnie jednak to, że:
13-to letni silnik i cały jego osprzęt są takie czyste z każdej strony
pod głowicą jest jakiś sylikon
w bagażniku pod wykładziną dwa zaczepy z lewej strony trzymające drążek podnośnika powinny być chyba białe a nie czerwone (coś było malowane chyba)
(widoczne na zdjęciach)
Czeka mnie jeszcze wymiana opon z felgami, komplet jaki jest aktualnie to wyjeżdżone już 195/65 R14
Koło zapasowe z bagażnika to oryginalna felga mazdy 15' w dobrym stanie lecz bez dekla, chyba je sprzedam.
a tu dzisiejsze fotki, auto jeszcze nie umyte z muszek:)
reszta:
http://img232.imageshack.us/g/p1170113.jpg/
Nowe fotki, już na polskich tablicach (w poniedziałek zacząłem od celnego, a w piątek już odbierałem tablice. myślałem, że to dłużej potrwa)
tym czerwonym jeździłem 3 lata:)
dodane aluramki:
upgrade: felgi 17' Alutec Kyro zaciski z Mazdy 6 malowane na srebrno (przód i tył) + tarcze Mikoda GT (z tyłu z mazdy 6)
następna modyfikacja: on/off anteny
parę nowych zdjęć po pielęgnacji lakieru
ale taki mały przebieg i silnik wyglądający jak nówka, coś podejrzanego..... 
albo porostu mało używany i zadbany egzemplarz ....ogólnie super autko... 
Fakt, ze spinki sa biale i nie byly lakierowane. Jestes swiezo po zakupie, takze sledz stan oleju na bagnecie... Jak wiadomo KF'y lubia popijac – oby to nie dotyczylo Twojego egzemplarza. Co do silikonu na uszczelkach pod pokrywami zaworow to jakos bym sie szczegolnie tym nie przejmowal – pewnie poszla kiedys tam i zostala wymieniona + uszczelnienie silkonem. W sumie to drobnostka i nie powinna miec na nic wplywu.
