Klub MazdaSpeed

Witam Serdecznie Szanowne Grono

Swoją przygodę z xedosem 6 w kolorze 15y zacząłem 19 września 2020r. Przeglądając ogłoszenia natrafiłem na ten model. Dobrze wiedząc, że jest to Mazda i niestety kolor korozja potrafi się ich dobrze trzymać postanowiłem wybrać się do Opoczna na wycieczkę.
Na samym początku u sprzedającego wtopa.. nie odpala bo słaba bateria więc prąd z drugiego aku i odpaliła V'łka bez większego problemu.
Po krótkiej jeździe próbnej i szukaniu wszelkich luzów przekładni i innych niepokojących dźwięków zapadła decyzja, że kupuje ten model przy okazji spełniając tym swoje małe malutkie marzenie z lat młodzieńczych, nie to żebym był stary czy coś . 160kilometrów drogi powrotnej to dopiero była wstępna przygoda która rozpoczęła się z tym modelem. Przez to, że autko długo stało.. szlag trafił akumulator( Padnięta cela ) więc wymiana na nowy.
Mój nabytek to:

Typ: Xedos 6
Modell: CA69EAL
Seriennummer: 220045

• 33 466. z 34 833 Xedos 6 zbudowanych dla Europy.
• 7.307. z 20 057 Xedos 6 zbudowanych dla Niemiec.
• 1225. z 2229 Xedos 6 zbudowanych w 1998 roku.
• 9 z 16 Xedos 6 zbudowany 16.09.1998.

• 16.09.1998 to 1536. Dzień roboczy, w którym Xedos 6 został wyprodukowany dla Europy.
• Xedos 6 został wyprodukowany w Europie przez 1627 dni roboczych.
• W Europie wyprodukowano łącznie 16 425 egzemplarzy Xedosa 6 z roku modelowego 1996.
• Xedos 6 został wyprodukowany w Europie między 31 stycznia 1992 a 1 lutego 1999 *.
• Xedos 6 z roku modelowego 1996 został ostatnio wyprodukowany w Europie 1 lutego 1999 r. *.
Lista wyposażenia
– tempomat
– 4szyby w prądzie
– alcantara
– climatronic
– chyba 2x airbag
Bolączki mojego modelu w dniu zakupu:
Korozja
– ranty drzwi,
– nadkola,
– podłoga,
Niedziałające otwieranie szyb tylnych pasażera z przełącznika głównego oraz z drzwi pasażerów,
Święcący się check ABS (do dziś niezrobiony)
Święcący się check od spryskiwaczy
uszkodzona maska (podobno poprzedniemu właścicielowi się otworzyła)
dziurawy dolot.
Rzeczy które wyszły w trakcie użytkowania:
– uszkodzony pojemniczek na płyn od spryskiwaczy, rzecz jeszcze gorsza. Xed musiał mieć dobrego dzwona bo niestety podłużnica do roboty... ;/
– po maskę pojechałem do Raciborza była w dobrych $$$ więc nie stanowiło to większego problemu << -- zrobione
otwierania tylnych szyb dalej nie zrobione..
– nowe opony zimowe 17 letnie też będą na dniach kupowane
– wymiana układu dolotowego. --<< zrobione
– relokacja podtlenku lpg. --<< zrobione
– wymiana tarczy przednich wraz z zaciskiem os przednia --<< zrobione
– regeneracja zacisków tył. --<< zrobione
Mimo to i tak uważam ten model z jeden z lepszych od mazdy i na bank mam zamiar o niego zadbać tak jak należy.
Czy mi się to uda to tylko czas będzie w stanie pokazać.

Cześć!
Widzę że X6 ostatnio w modzie. I dobrze bo to bardzo wdzięczne auta, jeśli dać im odrobinę miłości i parę pensji odpali blacharzowi

Dbaj, remontuj, a w razie czego pytaj to forum pomoże. Rzuć też okiem na inne X6, bo jest tutaj parę naprawdę fajnych rodzynków

Xed naprawdę spoko Ogarnij sobie dolot, minimalne nieszczelności zawsze psuły pracę tego silnika.

Spokojnie za chwila parę wszystko opiszę.. co udało się już zrobić z Xedosem od dnia zakupu ;–)
Więc od początku przygoda z akumulatorem więc poszedł zakup nowego
Auto odzyskało kulturę pracy.. lecz dalej nie dawało mi spokoju czemu to 2.0 v6 nie potrafi jechać więcej niż 160... i ciężko się męczy... więc poszła próba doszczelnienia dolotu jakąś taśmą... pomogło na chwile... udało się go rozbujać do magicznych 195 wg prędkościomierza to dało mi mój wewnętrzny spokój.. lecz niestety... radość nie trwałą zbyt długo... szlag jasny trafił przednie hamulce... do tego stopnia, że nie było sensu reanimować zacisków i jarzm... więc przy pomocy grupy łódzkiej.. wleciały kompletne przednie heble od Mazdy 6 GH wg sprzedającego od Diesla nie robiło mi to większej różnicy wleciały tarcze 299mm oraz nowe klocki.. tarcze zostały przetoczone bo podobno miał bicie.. ale udało się to wszystko ładnie poskładać w logiczną całość.. poniżej relacja dlaczego warto zaglądać do hamulców ;-D

Witam
Coś dla oka:
Wymiana seryjnego dolotu na inny nie seryjny.
Zdjęcie z krótkim dolotem to stary układ, dziurawy jak sito, klejenie tego nic nie pomagało.
Padła decyzja, że trzeba go wymienić.
Pomoce naukowe od Risto jak najbardziej pomogły.
Silnik to K Seria dokładnie KF.
Dodatkowy tempomat trochę utrudnił zabawę ale jest to do opanowania.
Elementy z których korzystałem:
Złączka silikonowa prosta 76mm
Kolano aluminiowe 76mm długie 50cm – 2szt
Obejma T- clamp 84-76- 3 (wymagane było 5 źle policzyłem)
Obejma T clamp 90-98 3zt
Redukcja silikonowa 89-76 3szt
Uwaga!!
Na zdjęciu gdzie widać częściowo zmontowaną przeplywke należy uzbroić się w jakąś gumę która można swobodnie nałożyć na przeplywke aby uniknąć sytuacji pod hasłem: zsuwa się bo jest
ze stożka co powoduje zsuwanie się obejmy oraz redukcji silikonowej.
Edit.
Odma dolotu jest rozwiązana w następujący sposób.
Wezyk został przedłużony o ok 10-15cm założona złączka mosiężna prosta (nypel) do tego w ,, nowym" odcinku węża założone zostało kolano mosiężne 16-19mm. Został zrobiony nawiert 20mm od spodu. Na grzybek kolana została nałożona gumowa uszczelka zapobiegająca wysunięciu się w/w kolana. Całość została uszczelniona silikonem wysokotemperaturowym.
–@> Edit 2.
Niestety ten pomysł legł ostatnio w gruzach.. cały dolot zawalony szlamem z odmy.. nie obyło się bez czyszczenia i poprawki.. Poprawka polegała na usunięciu przedłużki 15cm.. zastąpienie tego dłuższym wężem średnicy FI 16.. i poprowadzenie go pod silnik.

kolano 90stopni przy kolektorze nie zrobiło by Ci wizualnie lepszej roboty? mnie też w ixie czeka dolot alu ja bym jeszcze poobracał opaski nakretkami w dół ile sie da bede zagladał i kibicuje

Jak widać w rozpisce są zakupione 2kolana.. oba zostały przycięte.. w tych kawałkach co było wymagane. Niestety tempomat utrudnił zabawę z dolotem dlatego wygląda jak wygląda.. u Ciebie tego problemu nie widzę pod maską wiec to wygląda znacznie lepiej;–)
Ważne, że działa i [tiiit] :–)

No fakt to nietrafne porównanie w mx3 pod maska pies z budą przeleci a w ixie ciasno

Uff.. dzięki pomocy moich najbliższych w rodzinie tj tato i mamo którzy odebrali za mnie tajemnicza paczkę.. udało się zrobić samemu dla siebie prezent i co za tym idzie dla xeda by LongeruS zakup nowych oczu.
W najbliższą sobotę oczywiście zostanie ten mały sprzęt zamontowany.
Aktualne lampy pójdą do profesjonalnego odświeżenia i regeneracji.

Idzie powoli okres wiosenny więc trzeba się rozejrzeć za dobrymi oponami na xeda bo to nie przelewki ;–)
W między czasie udało się dorwać stalówki 17 w szerokości 7j z mazdy cx-5 więc nie musiałem szukać innych stalówek i nawet nieźle się prezentują w samochodzie. Aluski poszły na prostowanie i kto wie... może jakieś malowanie ? ? Poniżej kilka zdjęć.
Przy okazji przegląd wykonanych prac na obu osiach pojazdu tj przód oraz tył.
Pozdrawiam

Da się jeździć na tych kołach ? xD nie trą o ranty ?

Adoz napisał(a):Da się jeździć na tych kołach ? xD nie trą o ranty ?

Siemka
Z racji tego, że mój xed nie ma obnizanego zawieszenia na sprężynach czy krótszym skoku amortyzatora to spokojnie mogę na tych felgach śmigać i absolutnie nic mi nie ociera ;–)

Wczorajszą sobotę poświęciłem dla mojego xeda aby zrobić mu tylko i wyłącznie ręczna polerke lakieru tj pasta Tempo gabeczka do nakładania i mnóstwo szmatek do polerki !
Dla mnie efekt zadawalajacy

Zrób jakieś foto w pełnym słońcu, bo sztuczne oświetlenie z każdej strony psuje efekt błyszczenia

Do polerki ręczniej polecam G3 Farecla, potem odtłuścić i wosk. Tempo to w połowie wypełniacze silikonowe, i efekt Ci za tydzień / dwa zniknie.

Witam
Długo się temacie nic nie działo co nie oznacza, że nie było drobnych modyfikacji w aucie ;–)
Wleciało oryginalne radyjko Bose z Xeda 9 wbudowana zmieniarka na 6 płyt plus kaseciak mały larytasik ale jak to pięknie gra przy małym wzmacniaczu Alpiny 351 i nikt mi nie powie, że transmiter FM da mi jakość muzyki na punkcie której po prostu mam bzika ;D
Po przejściu z czinczy na normalną kostkę do radia jakość powinna się jeszcze poprawić ;D

Niestety.. od bardzo bardzo długiego czasu borykałem się z przepalonym układem wydechowym.. przy 140km/h niestety nie dało się w aucie normalnie wysiedzieć pod czas podróży.
Z początku gdy człowiek pomykał w województwie sam to mu to nie przeszkadzało .. do czasu.
Do czasu aż poznał kobietę która wręcz poprosiła abym to ogarnął, bo nie ma sensu krzyczeć w aucie.
Więc.. dlaczego by tego nie naprawić, warto słyszeć rozmówce i muzykę w aucie. Po wykonaniu kilku telefonów do zakładów specjalizujących się w układach wydechowych, udało się znaleźć najlepszą ofertę za części oraz robocizne. Jak widać na zdjęciach typowy objaw zużycia.
Polecam Serdecznie zakład w którym wykonałem usługę.

"Auto" Karol Oganiaczyk
Tłumiki i układy wydechowe
ul. Nenckiego 12, 98-200 Sieradz łódzkie

Środkowy tłumik: 190pln
Robocizna + uszczelka: 35
Teraz w aucie idzie usłyszeć jak pięknie radio potrafi zagrać oraz jak ten silnik potrafi zabrzmieć na seryjnym układzie wydechowym z tylko wymienionym układem dolotowym który opisywałem we wcześniejszym poście.
Pozdrawiam