Po spocie, bodajże w kwietniu przed TP, Płomień rozwinął ciekawy temat zmiany map. Mój xedosik jeżdził na mapce kf52, więc ewentualnie miałbym na czym testować. Dostałem parę mapek oraz edytor. Chwilę póżniej swój
temat założył chuckn i stwierdziłem, że można podziałać w tym kierunku. Zacząłem od zakupu uniwersalnego programatora pamięci eprom oraz samą pamięc, w moim przypadku była to programowalna pamięć 512kbit w obudowanie dip28 (powinna być 256, ale nie robi to różnicy). Kolejny krok to wlutowanie podstawki tak, aby swobodnie zmieniać mapy bez konieczności ponownego lutowania (zdjęcia w temacie chuckn). Po tym zaczęła się zabawa z mapami. Poniżej wklejam wykresy z wartościami dla k8, kf i klde:
- k8_ecu
- kf_ecu
- klde_ecu
Po tym już były jasne wnioski:
1. K8 lepiej podaje paliwo dla wyższych obrotów?
2. K8 ssie dla wysokich
3. KF jest nijaki
4. KLDE robi robotę dla wyższych wartości
5. KLDE nie istnieje na niższych
No to już chyba wiadomo co trzeba zrobić, a mianowicie K8+KLDE. Problem zaczął się w momencie "kopiowania" k8, czyli wyższa rozdzielczość mapy k8. Odpowiednie przycięcie i mapa przygotowana. Odpalam samochód i słyszę stale włączony wentylator chłodnicy. Szybkie konsultacje i wszystko wiadomo – mapa kf11 nie nadaje się bez dołożenia kolejnego czujnika temperatury. Napisałem do Alexandr (autora edytora) o dodanie kf52. Po paru dniach dostałem gotowy program. Zadowolony spojrzałem na to co dostałem i okazało się, że to nie będzie takie proste – kf52 ma jeszcze mniejszą rozdzielczość. Ten problem rzeczywiście wymagał trochę cięcia, ale wyszło.
- zede8_ecu
Samochód jeżdzi i nic się nie dzieje. Kolejny krok to hamowania, w końcu miały być jakieś konie.
- hamowanko przed
- hamowanko po
Czy czuje się zawiedziony? Tak, porównując wyniki poprzednie. Jednak nie zdołałem sprawdzić jaki wynik miałby dla kf'a. Podejrzewam, że 60kkm na lpg nie pozostaje bez echa dla silnika i raczej kolektor z kf'a nie pomaga. Mógłbym tutaj zakończyćpościk, ale jednak jest coś dzięki czemu mogę stwierdzić, że się opłaciło. Spalanie! Tak spalanie spadło i to całkiem nieżle – średnio o 2l lpg/100km. 600km w trasie i porównując z poprzednimi wynikami mogę ogłosić mały sukces