Mazda Xedos 6 CA KL-DE '92 Kupiłem chiński amor dla pana X.
Miałem to samo w ubiegły piątek pdjechałem zeby sprawdzic hamulce bo mi przód lewy sie grzał (nie wracał tłoczek, tarcza ma21mm minimum 22...) a termin a mam na 4 kwietnia i sprawdził mi przód – spoko a tył łooo panie to nie ma wcale hamulca ale o dziwo reczny oki eyjechałz rolki. /no to tył do gory tarcze jeszcze spoko prowadnice stały i praw gumka peknieta – ogarniete + nowe kocki i we wtorek była kontrola – nie pamietam liczb ale była trzy cyfrowa i roznica pomiedzy lewym z prawym 6%
- Od: 3 paź 2010, 12:14
- Posty: 269 (56/2)
- Skąd: Milicz/Krotoszyn/Odolanów
- Auto: Mx-3EC B6D 96"
Xedos 6 CA 2.0KF 92"
Dobra, są nowe hamulce, jest nowy przegląd. Auto legalne i ogarnięte, choć na razie nie mam weny do dalszego grzebania, ostatnie miesiące mnie dobrze zniszczyły.
Tak jak sądziłem – diagnosta nie miał zielonego pojęcia co mówi prawo odnośnie hamowania, i przeglądu nie puścił "bo nie". Może chciał w łapę, może nie podobało mu się stare głośne auto na blachach EL jeżdżące po powiecie karkonoskim, nie wiem. Wiem natomiast że:
-współczynnik siły hamowania to suma wartości wszystkich 4 kół, podzielona przez masę auta x 9,8. Czyli jeśli auto waży 1300kg, to liczymy:
3400+3400(przód)+900+900(tył) / 1300*9,8=
= 8600/12740
=0,675
Albo jak kto woli 67,5%. To jest współczynnik realny.
Mogą też sobie zażyczyć przyrównania do DMC, ale powinni wtedy dociążyć auto, jeśli "wyskakuje z rolek". Auto które wyskoczyło z rolek, to auto które ma większą siłę hamowania niż możliwości pomiaru, i żeby je zmierzyć rzetelnie, powinno się je dociążyć, póki nie osiągnie DMC lub przestanie wyskakiwać.
To liczymy: 8600/1670*9,8=0,525 lub 52,5%.
Ustawa nie rozgranicza sił w samochodzie osobowym na oś tylną / przednią, tylko na hamulce roboczy / hamulec awaryjny.
Jeśli ktoś z Was będzie miał problem z hamowaniem tylnej osi (a z roku na rok diagności są coraz mocniej kontrolowani i czepialscy), to możecie przytoczyć informację tu zawarte. Jeśli jakiś diagnosta nie będzie w stanie przytoczyć prostego wzoru – suma sił dzielone przez masę auta razy stała grawitacji, to znaczy że nie zna obowiązujących przepisów.
Ja po prostu z pomocą kolegów z klubu znalazłem stację diagnostyczną na której przeglądy są robione zgodnie z przepisami, a nie "na oko", i mam problem z głowy. Przykre jest jednak to, że za rok będę się zastanawiał – czy jechać do woj. łódzkiego na tą jedną z niewielu stacji gdzie diagnosta robi robotę dobrze, czy zrobić przegląd za flaszkę / 100zł wsadzone w dowód. Bo co z tego że auto mam sprawne i przepisowe, jeśli nieogarnięty diagnosta nie puści, bo tak mu się przywidziało.
-----
Przy okazji, w tzw. międzyczasie, po raz kolejny pękły mi turboworksy. Znudziło mi się wyciąganie i proszenie kogoś o pospawanie, więc zainwestowałem w nowy zestaw i wymieniłem wadliwy element.
Komplet jest od turbo, ale same kolektorki są takie same jak w n/a.
Hamulce 280mm wchodzą p&p, z drobnym wyjątkiem – osłona tarczy ofc. To co zrobiłem może nie jest ładne, ale przynajmniej osłony są na swoim miejscu, i nadal pełnią większość swoich funkcji.
----
Korzystając z podróży w rodzinne strony wpadłem na spot Grupy Łódzkiej. Spot był wyjątkowy, bo tydzień wcześniej otworzyliśmy grupę na FB, która ma za zadanie łączyć fanów i posiadaczy Mazd z Łodzi i okolic – i udało się. Dawno nie było tak dużego i wesołego spotu, cieszę się że tam byłem
Po spocie, w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach, nareszcie spróbowałem się z Mx5 ND, dwulitrową, 160km. Już od dawna umawialiśmy się na kreskę, ale wcześniej nie było pod to warunków. Co prawda dostałem w pupę o pół długości auta na odcinku 0-120kmh, ale i tak jestem dumny z Xedosika. W końcu po wygłuszeniu i z gazownią ma dobre ponad 1300kg, nie licząc mojej nieskromnej osoby. Nadal nie wiem w ile łapie setę, ale na pewno poniżej 7,5s.
Tak jak sądziłem – diagnosta nie miał zielonego pojęcia co mówi prawo odnośnie hamowania, i przeglądu nie puścił "bo nie". Może chciał w łapę, może nie podobało mu się stare głośne auto na blachach EL jeżdżące po powiecie karkonoskim, nie wiem. Wiem natomiast że:
-współczynnik siły hamowania to suma wartości wszystkich 4 kół, podzielona przez masę auta x 9,8. Czyli jeśli auto waży 1300kg, to liczymy:
3400+3400(przód)+900+900(tył) / 1300*9,8=
= 8600/12740
=0,675
Albo jak kto woli 67,5%. To jest współczynnik realny.
Mogą też sobie zażyczyć przyrównania do DMC, ale powinni wtedy dociążyć auto, jeśli "wyskakuje z rolek". Auto które wyskoczyło z rolek, to auto które ma większą siłę hamowania niż możliwości pomiaru, i żeby je zmierzyć rzetelnie, powinno się je dociążyć, póki nie osiągnie DMC lub przestanie wyskakiwać.
To liczymy: 8600/1670*9,8=0,525 lub 52,5%.
Ustawa nie rozgranicza sił w samochodzie osobowym na oś tylną / przednią, tylko na hamulce roboczy / hamulec awaryjny.
Jeśli ktoś z Was będzie miał problem z hamowaniem tylnej osi (a z roku na rok diagności są coraz mocniej kontrolowani i czepialscy), to możecie przytoczyć informację tu zawarte. Jeśli jakiś diagnosta nie będzie w stanie przytoczyć prostego wzoru – suma sił dzielone przez masę auta razy stała grawitacji, to znaczy że nie zna obowiązujących przepisów.
Ja po prostu z pomocą kolegów z klubu znalazłem stację diagnostyczną na której przeglądy są robione zgodnie z przepisami, a nie "na oko", i mam problem z głowy. Przykre jest jednak to, że za rok będę się zastanawiał – czy jechać do woj. łódzkiego na tą jedną z niewielu stacji gdzie diagnosta robi robotę dobrze, czy zrobić przegląd za flaszkę / 100zł wsadzone w dowód. Bo co z tego że auto mam sprawne i przepisowe, jeśli nieogarnięty diagnosta nie puści, bo tak mu się przywidziało.
-----
Przy okazji, w tzw. międzyczasie, po raz kolejny pękły mi turboworksy. Znudziło mi się wyciąganie i proszenie kogoś o pospawanie, więc zainwestowałem w nowy zestaw i wymieniłem wadliwy element.
Komplet jest od turbo, ale same kolektorki są takie same jak w n/a.
Hamulce 280mm wchodzą p&p, z drobnym wyjątkiem – osłona tarczy ofc. To co zrobiłem może nie jest ładne, ale przynajmniej osłony są na swoim miejscu, i nadal pełnią większość swoich funkcji.
----
Korzystając z podróży w rodzinne strony wpadłem na spot Grupy Łódzkiej. Spot był wyjątkowy, bo tydzień wcześniej otworzyliśmy grupę na FB, która ma za zadanie łączyć fanów i posiadaczy Mazd z Łodzi i okolic – i udało się. Dawno nie było tak dużego i wesołego spotu, cieszę się że tam byłem
Po spocie, w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach, nareszcie spróbowałem się z Mx5 ND, dwulitrową, 160km. Już od dawna umawialiśmy się na kreskę, ale wcześniej nie było pod to warunków. Co prawda dostałem w pupę o pół długości auta na odcinku 0-120kmh, ale i tak jestem dumny z Xedosika. W końcu po wygłuszeniu i z gazownią ma dobre ponad 1300kg, nie licząc mojej nieskromnej osoby. Nadal nie wiem w ile łapie setę, ale na pewno poniżej 7,5s.
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Płomień napisał(a):Przy okazji, w tzw. międzyczasie, po raz kolejny pękły mi turboworksy. Znudziło mi się wyciąganie i proszenie kogoś o pospawanie, więc zainwestowałem w nowy zestaw i wymieniłem wadliwy element.
Komplet jest od turbo, ale same kolektorki są takie same jak w n/a.
Już u kilku osób zauważyłem że chińskie kolektory pękają głównie przez obandażowanie, może chodzi o nie równe oddawanie ciepła. Ale to jest tylko moja teoria. W E46 już od 5 miesięcy mam chinole, gołe nie owinięte i brak uszkodzeń (jak na razie).
A co do hebli szkoda ze się nie pokusiłeś o 300mm różnica miedzy 280 a 300 jest diametralna jeszcze jak byś dołożył pompę hamulcową z serwem od Xedosa9 to już w ogóle jest bajka.
Głód do modów przyjdzie samoczynnie, widocznie potrzebujesz trochę przerwy.
Łoooo Paaaanie, na przód nie kładłem 300mm, to tym bardziej na tył pchać nie będę. Tym bardziej że nawet nie wiem skąd bym wziął. Cx7 chyba ma takie z tyłu, tylko pytanie co z zaciskiem. Poza tym 15" mi się nie zmieszczą, trzeba zjeździć chociaż zimówki.
Na pewno niedługo pokażę nowe felgi. Nic bajeranckiego, jak większość rzeczy w tym aucie, ma działać a nie koniecznie wyglądać. A dalej – dalej się zobaczy. Mam kilka pudeł gratów czekających na użytek.
Kolektory przede mną miały dwóch użytkowników – zgarnąłem je razem z silnikiem. Zjeździły dużo kilometrów zanim zaczęły pękać, w sumie nie mogę na nie za bardzo narzekać. Może poza jednym przypadkiem jak gniazdo lambdy postanowiło opuścić statek, razem z lambdą. Tego bym się nie spodziewał, nawet po kolektorach które swoje w życiu przeszły.
Na pewno niedługo pokażę nowe felgi. Nic bajeranckiego, jak większość rzeczy w tym aucie, ma działać a nie koniecznie wyglądać. A dalej – dalej się zobaczy. Mam kilka pudeł gratów czekających na użytek.
Kolektory przede mną miały dwóch użytkowników – zgarnąłem je razem z silnikiem. Zjeździły dużo kilometrów zanim zaczęły pękać, w sumie nie mogę na nie za bardzo narzekać. Może poza jednym przypadkiem jak gniazdo lambdy postanowiło opuścić statek, razem z lambdą. Tego bym się nie spodziewał, nawet po kolektorach które swoje w życiu przeszły.
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Płomień napisał(a):Łoooo Paaaanie, na przód nie kładłem 300mm, to tym bardziej na tył pchać nie będę. Tym bardziej że nawet nie wiem skąd bym wziął. Cx7 chyba ma takie z tyłu, tylko pytanie co z zaciskiem. Poza tym 15" mi się nie zmieszczą, trzeba zjeździć chociaż zimówki.
Wkładasz jarzma i zaciski z mazdy 6 GH i zakładasz tarcze 299mm taki zestaw używany kupisz nawet za 150zl miałem w mx6 robiło robotę . Felga minimum 16cali
Na zdjęciu mozesz porównać 282.5 do 299
Wszystko pasuje p&p
A no widzisz, a ja ostatnie dwa tygodnie piszę o hamulcach z tyłu, ostatnio zmieniałem tył na 280mm, i jak napisałeś że mogłem wsadzić 300 to zacząłem się zastanawiać co Ty bajdurzysz Nie wspomniałeś o drobnym szczególe że o przodzie piszesz.
Przód mam po regeneracji 282mm, bardzo dobrze mi się sprawuje, i znowu – felga 15 nie wejdzie na hamulec z GH.
Kolejna sprawa to masa nieresorowana. Im cięższe koło / hantel / opona tym mocniej czuć wszelkie wibracje i wyboje, a właśnie po to mam sprężyny w gwincie na zamówienie żeby oszczędzić plomby w zębach.
Myślę o pompie i serwo z X9, czy by nie wymienić przy okazji wymiany przewodów hamulcowych/paliwowych które mam w takim sobie stanie. Ciekawe czy rozpórka seryjna nadal będzie pasować. Ktoś już na pewno to robił w X6, muszę przeszukać forum
Przód mam po regeneracji 282mm, bardzo dobrze mi się sprawuje, i znowu – felga 15 nie wejdzie na hamulec z GH.
Kolejna sprawa to masa nieresorowana. Im cięższe koło / hantel / opona tym mocniej czuć wszelkie wibracje i wyboje, a właśnie po to mam sprężyny w gwincie na zamówienie żeby oszczędzić plomby w zębach.
Myślę o pompie i serwo z X9, czy by nie wymienić przy okazji wymiany przewodów hamulcowych/paliwowych które mam w takim sobie stanie. Ciekawe czy rozpórka seryjna nadal będzie pasować. Ktoś już na pewno to robił w X6, muszę przeszukać forum
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Na tył podejdą zaciski z 626 GF ale do lekkiej podyfikacji są linki od hamulca ręcznego. Julek to przerabiał w swojej mx6 a co do serwa podejdzie z tą rozpórka
Po lewej serwo z pompą Xedos 9 po prawej seria mx6 podobna jest Xedos 6
Tylko jak byś szukał to z manuału a nie automatu bo w zbiorniczku jest kruciec do wysprzeglika
Po lewej serwo z pompą Xedos 9 po prawej seria mx6 podobna jest Xedos 6
Tylko jak byś szukał to z manuału a nie automatu bo w zbiorniczku jest kruciec do wysprzeglika
Rzeczywiście, powinno podejść bez problemu. Dzięki za info!
Z tyłu mam zaciski z 323 BJ Sportive, wszystko podeszło P&P. 626 GF jeśli mnie pamięć nie myli powinna mieć te same, kombi 131km. A w zasadzie już 626 GW.
Z tyłu mam zaciski z 323 BJ Sportive, wszystko podeszło P&P. 626 GF jeśli mnie pamięć nie myli powinna mieć te same, kombi 131km. A w zasadzie już 626 GW.
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Serwo może być i z automatu, przekładasz tylko sam zbiorniczek od siebie. Mam ładne serwo z X9 jakby co to pisz na PW.
Poniżej fotka zapożyczona z tematu Setritusa, który też zmieniał w białym.
Sprzedałem sporo tych serw właśnie na przekładkę do X6, 626 a nawet MX3 i zawsze były opinie że daje dużo, a szczególnie przy zmienionych na większe tarczach i zaciskach
Poniżej fotka zapożyczona z tematu Setritusa, który też zmieniał w białym.
Sprzedałem sporo tych serw właśnie na przekładkę do X6, 626 a nawet MX3 i zawsze były opinie że daje dużo, a szczególnie przy zmienionych na większe tarczach i zaciskach
Sprzedam większość części do Mazdy Xedos 9 Millenii 2.5 V6 2001 2002
- Od: 16 mar 2009, 22:08
- Posty: 2047 (2/16)
- Skąd: Piotrków Kujawski
- Auto: Była Mazda Xedos 2.0 V6 KF 1994
Jest Mazda Millenia S 2.3 V6 KJ 2001
Dodam że do tej przekładki będzie również potrzebny przewód serwa od X9 ponieważ od X6 będzie już za krótki , przerabiałem temat
- Od: 4 lip 2019, 13:51
- Posty: 38 (2/0)
- Skąd: Ełk
- Auto: Xedos 6 2.5 V6 KLDE
Mazdaspeed 6 2.3T 4x4
VW GOLF MK2 TDI
Dokładnie tak
- Od: 4 lip 2019, 13:51
- Posty: 38 (2/0)
- Skąd: Ełk
- Auto: Xedos 6 2.5 V6 KLDE
Mazdaspeed 6 2.3T 4x4
VW GOLF MK2 TDI
Dołączam to do serwa w razie potrzeby
Ale fakt, nie wiedziałem o tym. Wiele osób brało serwo ale wężyka nigdy
Ale fakt, nie wiedziałem o tym. Wiele osób brało serwo ale wężyka nigdy
Sprzedam większość części do Mazdy Xedos 9 Millenii 2.5 V6 2001 2002
- Od: 16 mar 2009, 22:08
- Posty: 2047 (2/16)
- Skąd: Piotrków Kujawski
- Auto: Była Mazda Xedos 2.0 V6 KF 1994
Jest Mazda Millenia S 2.3 V6 KJ 2001
TL:DR
Xedos ma się dobrze, umówiłem go na spawanie lewej strony – błotnik tył, w międzyczasie zrzucałem i zakładałem cały nowy wydech. Moment kiedy przejeżdżając przez parking włączyłem alarm w golfie był dla mnie sygnałem że już chyba za dużo tam dziur, i trzeba ogarnąć.
Poza tym jeździ tak jak jeździł, dzielnie i bezawaryjnie pokonuje kilometry, a ja znalazłem bardzo ładne i nie opublikowane jeszcze (tutaj) foto.
Xedos ma się dobrze, umówiłem go na spawanie lewej strony – błotnik tył, w międzyczasie zrzucałem i zakładałem cały nowy wydech. Moment kiedy przejeżdżając przez parking włączyłem alarm w golfie był dla mnie sygnałem że już chyba za dużo tam dziur, i trzeba ogarnąć.
Poza tym jeździ tak jak jeździł, dzielnie i bezawaryjnie pokonuje kilometry, a ja znalazłem bardzo ładne i nie opublikowane jeszcze (tutaj) foto.
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Dobrze wygląda. Felgi aerodynamiczne jak w Tesli Model 3.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Dokładnie tak! Poszukiwałem felg z jakiegoś japońskiego lub koreańskiego elektryka, i padło na Kia Ioniq. Żeby było ciekawiej, te czarne wnęki to plastikowe nakładki, reszta to alus. Po założeniu customowej osłony pod silnik byłem w stanie zejść do ok. 9,5l cebuli / 100km na trasie Karpacz – Łódź, i utrzymywaniu ok 150-160kmh na S8.
Ofc fabryczne felgi do kilkulatka potrafią kosztować, więc polowałem na pojedyncze sztuki, i komplet wyszedł mnie poniżej 1000zł z wysyłkami.
Obecnie jest setup zimowy, piękny jak bezgwiezdna noc w Kielcach, to nie wrzucam zdjęć bo wstyd.
W planach aero jest jeszcze zrobienie osłony pod tylny zderzak. Fabrycznie ma przygotowane mocowania na całym obwodzie, natomiast nie udało mi się znaleźć informacji o żadnej fabrycznej osłonie która by się tam znajdowała.
Jeszcze ciekawostka foto, w mojej skromnej opinii ta felga bez nakładek jest retro-futurystycznym sztosem, ale sporo ludzi pyta czy uderzyłem się w głowę. To co, uderzyłem czy nie?
Ofc fabryczne felgi do kilkulatka potrafią kosztować, więc polowałem na pojedyncze sztuki, i komplet wyszedł mnie poniżej 1000zł z wysyłkami.
Obecnie jest setup zimowy, piękny jak bezgwiezdna noc w Kielcach, to nie wrzucam zdjęć bo wstyd.
W planach aero jest jeszcze zrobienie osłony pod tylny zderzak. Fabrycznie ma przygotowane mocowania na całym obwodzie, natomiast nie udało mi się znaleźć informacji o żadnej fabrycznej osłonie która by się tam znajdowała.
Jeszcze ciekawostka foto, w mojej skromnej opinii ta felga bez nakładek jest retro-futurystycznym sztosem, ale sporo ludzi pyta czy uderzyłem się w głowę. To co, uderzyłem czy nie?
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
wpadają w oko, że tak powiem
wręcz przyćmiewają swoim blaskiem i wyglądem całą resztę auta..
wręcz przyćmiewają swoim blaskiem i wyglądem całą resztę auta..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Fela jest mega w bieli. Kosmos.Wyglada na lekka i mega pasuje. Ionic to hyundai a kia to ev
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Racja, to był Hyundai Ioniq, nie kia. Mój błąd.
Felga niestety jest ciężka. Nie ważyłem na wadze, ale tak na rękę to z 8kg ma spokojnie – jak na 16" 6,5J to sporo. Nie ma co oczekiwać cudów, bo pochodzi z ciężkiego elektryka. Długo się rozglądałem nad różnymi możliwościami, ale niestety rynek aftermarketowy nie zna pojęcia "felgi aerodynamicznej", tylko producenci aut czasem się nad tym pochylą żeby zwiększyć zasięg w katalogu, lub zmniejszyć spalanie.
Felga niestety jest ciężka. Nie ważyłem na wadze, ale tak na rękę to z 8kg ma spokojnie – jak na 16" 6,5J to sporo. Nie ma co oczekiwać cudów, bo pochodzi z ciężkiego elektryka. Długo się rozglądałem nad różnymi możliwościami, ale niestety rynek aftermarketowy nie zna pojęcia "felgi aerodynamicznej", tylko producenci aut czasem się nad tym pochylą żeby zwiększyć zasięg w katalogu, lub zmniejszyć spalanie.
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości