Mazda 626 GW FS 1999 115 KM B + LPG – Sprzedana
jurand I taka odpowiedź mi się podoba aktualnie Clio naprawiłem (swoimi sposobami i siłami foto po naprawie), więc dzisiaj jadę z reklamacją niech zrobią porządnie – bo zapłaciłem za zbieżność ale stwierdzili, że ruszać nic nie trzeba :O
Hej, Madzia odebrana (na szczęście bo jazda tym clio...;/) i już czuć różnicę po pierwszym kilometrze od mechanika!
Co się okazało? Oddałem na reklamację (jednak są ludzcy ludzie w tym serwisie) i poprawili zbieżność – załączam skan, ale nadal coś mechanikowi ściągało na tą prawą stronę.
I się okazało, że to łożyska amortyzatora już zużyte (stety niestety wymiana z całymi poduszkami + odboje).
Potem wróciła na zbieżność i znów chłopaki zrobili gratis – co mnie cieszy i również załączam skan do oceny przez znawców. Pojeżdżę to coś dodam od siebie, na razie weekend i potem cały tydzień w pracy to będzie testowana Po pierwszym km poczułem różnicę, a co dalej będę relacjonował
Co się okazało? Oddałem na reklamację (jednak są ludzcy ludzie w tym serwisie) i poprawili zbieżność – załączam skan, ale nadal coś mechanikowi ściągało na tą prawą stronę.
I się okazało, że to łożyska amortyzatora już zużyte (stety niestety wymiana z całymi poduszkami + odboje).
Potem wróciła na zbieżność i znów chłopaki zrobili gratis – co mnie cieszy i również załączam skan do oceny przez znawców. Pojeżdżę to coś dodam od siebie, na razie weekend i potem cały tydzień w pracy to będzie testowana Po pierwszym km poczułem różnicę, a co dalej będę relacjonował
Madzia sobie jeździ (choć hamulce na przeglądzie wyszły słabiutkie z tyłu ), niestety myślę się pożegnać z nią na rzecz jakiegoś niemca co by nie rdzewiał a w LPG jeździł, ale na razie jeszcze nie czas...
Na dowód zdjęcie z 9 marca jak Nas powiozła Madzia w Dniu Ślubu
Pozdrawiamy Forumowiczów
Na dowód zdjęcie z 9 marca jak Nas powiozła Madzia w Dniu Ślubu
Pozdrawiamy Forumowiczów
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:) Niemce też rdzewieją:) Fakt, że to co robi Mazda obecnie to jest nieporozumienie ale jeżeli chodzi o starą Mazdę to VW Ople i inne to też pruchno, fakt że nie można mówić o wszystkich co do sztuki bo zależy też w jakich warunkach się samochód znajduje.
Dopisano 18 mar 2019, 20:14:
Czasami jak tak mijam Ople, VW itp nawet młodsze to nie wiem chyba zdj. zacznę robić tak zgnite i nie piszę tego jako fanatyk Mazdy bo miałem już wiele aut i pewnie jeszcze nie raz nie dwa zmienię:) Pod blokiem stoi taka piękna A6 lata coś koło 2000 zgnita, że aż listwy odpadają. Może faktycznie łatwiej będzie znaleźć coś innego w lepszym stanie blacharskim jak Mazda, ale też nie jest tak że wszystko inne ocynk 100% i rdza nie siada. Chyba, że chcesz kupić po prostu dużo młodszy samochód
Dopisano 18 mar 2019, 20:14:
Czasami jak tak mijam Ople, VW itp nawet młodsze to nie wiem chyba zdj. zacznę robić tak zgnite i nie piszę tego jako fanatyk Mazdy bo miałem już wiele aut i pewnie jeszcze nie raz nie dwa zmienię:) Pod blokiem stoi taka piękna A6 lata coś koło 2000 zgnita, że aż listwy odpadają. Może faktycznie łatwiej będzie znaleźć coś innego w lepszym stanie blacharskim jak Mazda, ale też nie jest tak że wszystko inne ocynk 100% i rdza nie siada. Chyba, że chcesz kupić po prostu dużo młodszy samochód
Dokładnie, niemcy też rdzewieją tym bardziej trzeba brać pod uwagę że 20 letnie auta raczej nie będą 100% w oryginale. Także jedynie młodsze auto wchdozi w grę a jak młodsze to i mazdę znajdziesz zrowiutką zakonserwujesz i będziesz miał spokój. Ja mazdy nienawidzę za blacharkę ale za niezawodność kocham i to przeważa nad tym że jeżdżę tylko mazdami czasem się zdarzy coś innego na handle ale nigdy mi nie podchodziło. Jedynie to mercedesy są spoko ale nieistety za tą cene nigdy nie kupię bo gniją tak jak mazdy a ceny wiele większe ;>
No mercedesy to porażka blacharsko też a auta wysokiej klasy. Dobre Merce to były ale SEL szejkowskiej a dla szaraka dzisiaj A klasa, B klasa czy C porażka, okular to samo. Oglądałem kiedyś okulara AMG robionego do innej grupy odbiorców to i blacha była inna:) Mondeo jak sprzedają mk3 to piszą, blacharka jak to w Mondeo:P i jak widać każda marka ma odnośnik "jak to w". Co do nowych Mazd czytałem trochę jak inni pisali o tych początkach rdzewienia i fakt nie napawa to optymizmem ale jeżeli ktoś kupuję nówkę i chce nią pojeździć 5 lat powiedzmy to ma to w d... tak jak użytkownicy 1.4 turbo mają w d... że silnik się przekręci po 100 tys Co jak co, ale samochody robią piękne i żadnego downsizingu.
Dzięki za życzenia! Oby szło jak dotąd na jesień będzie Nas więcej
Na temat pisząc, to macie rację i się zgadzam ale jaki sens ma kupowanie auta i wydawanie znowu na konserwację a po 5 latach i tak wyjdzie, (jakbym kupował za 20tys auto to się zgadzam, że ten 1tysiak na konserwę można dodać i potem z 10 lat trzymać). Wszystko rdzewieje co z blachy (tak jak napisane, ople i fordy to wiadomo tak jak i w Maździe).
Natomiast kupiłem Skodę Fabię w kombi 2004rok (już stoi w garażu grzecznie nazwana Helgą bo brzydka jak niemka ale taka ma być, za to miłe wyposażenie). Czemu fabia? Bo fabią żadna młodzież nie szaleje (zresztą z Niemiec ściągnięta), tak jak golfami czy polówkami, a kilka oglądałem VW i zajeżdżone totalnie, dlatego poszliśmy w szkode A chodziło o silnik do LPG...
Jak będzie to się okaże, jednak nie widziałem zardzewiałej fabii tak jak widuję Mazdy.
Oczywiście i ja i Żona kochamy Mazdy, chcieliśmy Demio dorwać ale sytuacja wiadoma – zjedzone albo jedzone przez Grażynę już są. Patrzyliśmy na Madzie 3 bo ładne itd. itp. ale po opiniach i przejrzeniu forum to już nie są to te Mazdy co 626,323, Demio, Premacy itd. (na dodatek kolega ma Madzie 3 sedan 1.6 i też potwierdza opinie), psuje się elektronika, rdzewieją (tak jak to Mazda), i silniki też nie te co kiedyś (pewnie ktoś powie, że nie prawda jednak na różnych forach i na naszym widzę dużo wpisów z problemami, których 626 nigdy nie miała)...
A auto ma być takie, że siedzę w pracy i nie chcę nagle telefonu, że mam przyjść bo nie można odpalić albo szarpie albo coś tam coś tam...
Ale na razie sprzedamy Clio (jak ktoś będzie chciał kupić a jak nie to złom – choć szkoda bo jeździ).
A Madzia 626 zostaje z Nami do puki nie wyprowadzi mnie z równowagi albo się rozsypie myślę sobie zeszlifować rdzawe naloty i zapsikam antyrdzewiaczem jakimś a jak to bd wyglądało to już nie ważne
Jak będzie się sprawować to zostanie a jak będzie psikusy robić to ktoś zabierze albo skończy na żyletkach!
Ale wracając do tematu tego auto. Jednak na razie się jeździ, LPG po regulacji, silnik (czym Was zaskoczę) nie bierze oleju jeszcze :O myślałem, że coś ubywa ale to rozszczelniło się na misce olejowej i się pociło a teraz jest złożona na nowo i nic nie ubywa oleju a jeździ na LPG 5 rok, i na autosradzie 160-200 się przegoni i nic puki co na 5000km nie ubyło :O
Trochę drażni mnie żarówka podświetlenia komputera (wymieniłem na całkiem inną niż te z wąsami diody – przylutowałem zwykłą w5w) i ostatnio zaczęła nie świecić – ale tamta też tak robiła tylko myślałem, że coś nie łączy ale jak puknę z góry w nawiewy nad komputerem to się zapali widać coś nie styka ale nie mam pojęcia co, bo świeciła z miesiąc a wczoraj i dzisiaj już figluje...
Na temat pisząc, to macie rację i się zgadzam ale jaki sens ma kupowanie auta i wydawanie znowu na konserwację a po 5 latach i tak wyjdzie, (jakbym kupował za 20tys auto to się zgadzam, że ten 1tysiak na konserwę można dodać i potem z 10 lat trzymać). Wszystko rdzewieje co z blachy (tak jak napisane, ople i fordy to wiadomo tak jak i w Maździe).
Natomiast kupiłem Skodę Fabię w kombi 2004rok (już stoi w garażu grzecznie nazwana Helgą bo brzydka jak niemka ale taka ma być, za to miłe wyposażenie). Czemu fabia? Bo fabią żadna młodzież nie szaleje (zresztą z Niemiec ściągnięta), tak jak golfami czy polówkami, a kilka oglądałem VW i zajeżdżone totalnie, dlatego poszliśmy w szkode A chodziło o silnik do LPG...
Jak będzie to się okaże, jednak nie widziałem zardzewiałej fabii tak jak widuję Mazdy.
Oczywiście i ja i Żona kochamy Mazdy, chcieliśmy Demio dorwać ale sytuacja wiadoma – zjedzone albo jedzone przez Grażynę już są. Patrzyliśmy na Madzie 3 bo ładne itd. itp. ale po opiniach i przejrzeniu forum to już nie są to te Mazdy co 626,323, Demio, Premacy itd. (na dodatek kolega ma Madzie 3 sedan 1.6 i też potwierdza opinie), psuje się elektronika, rdzewieją (tak jak to Mazda), i silniki też nie te co kiedyś (pewnie ktoś powie, że nie prawda jednak na różnych forach i na naszym widzę dużo wpisów z problemami, których 626 nigdy nie miała)...
A auto ma być takie, że siedzę w pracy i nie chcę nagle telefonu, że mam przyjść bo nie można odpalić albo szarpie albo coś tam coś tam...
Ale na razie sprzedamy Clio (jak ktoś będzie chciał kupić a jak nie to złom – choć szkoda bo jeździ).
A Madzia 626 zostaje z Nami do puki nie wyprowadzi mnie z równowagi albo się rozsypie myślę sobie zeszlifować rdzawe naloty i zapsikam antyrdzewiaczem jakimś a jak to bd wyglądało to już nie ważne
Jak będzie się sprawować to zostanie a jak będzie psikusy robić to ktoś zabierze albo skończy na żyletkach!
Ale wracając do tematu tego auto. Jednak na razie się jeździ, LPG po regulacji, silnik (czym Was zaskoczę) nie bierze oleju jeszcze :O myślałem, że coś ubywa ale to rozszczelniło się na misce olejowej i się pociło a teraz jest złożona na nowo i nic nie ubywa oleju a jeździ na LPG 5 rok, i na autosradzie 160-200 się przegoni i nic puki co na 5000km nie ubyło :O
Trochę drażni mnie żarówka podświetlenia komputera (wymieniłem na całkiem inną niż te z wąsami diody – przylutowałem zwykłą w5w) i ostatnio zaczęła nie świecić – ale tamta też tak robiła tylko myślałem, że coś nie łączy ale jak puknę z góry w nawiewy nad komputerem to się zapali widać coś nie styka ale nie mam pojęcia co, bo świeciła z miesiąc a wczoraj i dzisiaj już figluje...
Co do fabii to byś się zdziwił z tym rdzewieniem, ale fakt można dorwać nie pognitą. Ja miałem fabie z 2006 roku dałem 4500 bo potrzebował kasy na gwałt. Miała drobne naloty rdzy, spód super.
Wszystko porobione łącznie z silnikiem bo się wysrał przy 140 tys. pszczółeczka 1.2 htp 3 cylindry 54km. Kupiłem od znajomego pojeździłem 3 tyg. i sprzedałem za 6500 bo to nie dla mnie, tyle że to był hatchback więc mała dość. Autko ogólnie jeździło fajnie, dla osoby która potrzebuje po prostu jeździć to jest ok. Proste auto i w sumie dobrze, ale w środku jakbym choćby porównał do yariski, którą miałem trochę później to słabo, jeszcze jak na 2006 rok... Może bym ją zostawił bo była porobiona na tip top, ale wiedziałem, że zarobię. Co do gfki moja spożywa sporo oleju – uszczelniacze zaworowe, za to blacha się fajnie trzyma z zewnątrz:P i auto śmiga posłusznie. Xedos też mi łyka olej ale jakoś mnie to nie przejmuje, ma moc jeździ dobrze więc nie ma co panikować, poza tym ma 26 lat. Nie jeden miał silnik suchy jak pieprz, zero dolewek a co innego poszło i cóż z tego:) ale braku dolewek u Ciebie to tylko pogratulować:)
Miałem wiele aut już i tylko dwa oleju nie brały – yaris i bravo 1.9 jtd no może odrobinę:) i Micra dziewczyny też nic:D
PS. Z tym podświetleniem tak miałem w poprzedniej gfce.
Jaki silnik w tej Skodzie:) ?
Wszystko porobione łącznie z silnikiem bo się wysrał przy 140 tys. pszczółeczka 1.2 htp 3 cylindry 54km. Kupiłem od znajomego pojeździłem 3 tyg. i sprzedałem za 6500 bo to nie dla mnie, tyle że to był hatchback więc mała dość. Autko ogólnie jeździło fajnie, dla osoby która potrzebuje po prostu jeździć to jest ok. Proste auto i w sumie dobrze, ale w środku jakbym choćby porównał do yariski, którą miałem trochę później to słabo, jeszcze jak na 2006 rok... Może bym ją zostawił bo była porobiona na tip top, ale wiedziałem, że zarobię. Co do gfki moja spożywa sporo oleju – uszczelniacze zaworowe, za to blacha się fajnie trzyma z zewnątrz:P i auto śmiga posłusznie. Xedos też mi łyka olej ale jakoś mnie to nie przejmuje, ma moc jeździ dobrze więc nie ma co panikować, poza tym ma 26 lat. Nie jeden miał silnik suchy jak pieprz, zero dolewek a co innego poszło i cóż z tego:) ale braku dolewek u Ciebie to tylko pogratulować:)
Miałem wiele aut już i tylko dwa oleju nie brały – yaris i bravo 1.9 jtd no może odrobinę:) i Micra dziewczyny też nic:D
PS. Z tym podświetleniem tak miałem w poprzedniej gfce.
Jaki silnik w tej Skodzie:) ?
Hehe Skoda 2.0 idealny do LPG – bo takiego właśnie szukaliśmy ;–) Naloty to naloty wiadomo, ale chodzi o takie żarcie przez rdzę, ale widzę, że mnie rozumiesz. Co do środka to wiadomo Skoda to tanszy VW a i sam VW to nie szczyt wyposażenia i nie ta marka co Toyota czy Mazda – zgadzam się, choć też zależy jakie wyposażenie miałeś, bo ja oprócz GPS i skóry to chyba wszystko mam Najwięcej rozkminiałem jak włączyć przeciwmgielne a to trzeba było pociągnąć za ten uchwyt z mikrofali do włączania świateł taka Helga sprytna haha
Dzisiaj już podświetlenie całą drogę do pracy działało idealnie, a kostki od kompa, klimy i licznika czyste i ruszane były więc nie mam pojęcia czym to idzie, ale takimi rzeczami nie zawracam głowy bo ma jeździć a akurat komp nie świeci się to się puknie i już działa xD Mi też nie przeszkadza branie oleju przez auto jeśli nic się nie dzieje i się mieści w 1l na 1000km bo są tacy co leją jak do diesla na 100km haha Moc jest jak na te gabaryty Madzi 115KM sobie radzi na LPG. Dzisiaj wymieniam tarcze i klocki na tyle bo może te tarcze co mam są do dupci i dlatego słabo hamuje tył – nawet jak na madzię bo rolek na przeglądzie tyłem wcale nie zatrzymałem...
Dzisiaj już podświetlenie całą drogę do pracy działało idealnie, a kostki od kompa, klimy i licznika czyste i ruszane były więc nie mam pojęcia czym to idzie, ale takimi rzeczami nie zawracam głowy bo ma jeździć a akurat komp nie świeci się to się puknie i już działa xD Mi też nie przeszkadza branie oleju przez auto jeśli nic się nie dzieje i się mieści w 1l na 1000km bo są tacy co leją jak do diesla na 100km haha Moc jest jak na te gabaryty Madzi 115KM sobie radzi na LPG. Dzisiaj wymieniam tarcze i klocki na tyle bo może te tarcze co mam są do dupci i dlatego słabo hamuje tył – nawet jak na madzię bo rolek na przeglądzie tyłem wcale nie zatrzymałem...
Mazdy mają słabe hamulce, może problem leży w przewodach hamulcowych albo w pompie, że nie podaje ciśnienia na tył tak jak należy. Jeżeli tego nie czujesz w trakcie jazdy i w normach się zmieściłeś na SKP to bym się nie przejmował no ale fakt tarcze, klocki też jakiś badziew może być.
Skodzinka 2.0 to fajnie hehe:D
https://www.olx.pl/oferta/skoda-fabia-C ... 02d6d1803f
Taką sobie mogłeś kupić:D
Skodzinka 2.0 to fajnie hehe:D
https://www.olx.pl/oferta/skoda-fabia-C ... 02d6d1803f
Taką sobie mogłeś kupić:D
Matthew90 napisał(a):https://www.olx.pl/oferta/skoda-fabia-C ... 02d6d1803f
Taką sobie mogłeś kupić:D
haha to już moja Madzia lepsza xD
Nie no wszystko sprawne (przewody, pompa, zaciski itd.), tylko jak wymieniałem klocki na całym aucie to tarcze tylko z przodu wymieniłem a z tyłu wyszlifowałem z rdzy szlifierką i stwierdzam, że może za gładkie się zrobiły? albo coś... W każdym razie tańszy na allegro komplet na tył tarcz i klocków niż same tarcze, więc wczoraj wymieniłem ładnie komplet na tył.
Właśnie czy w normie się zmieściłem na SKP to wątpię skoro wałków nie zatrzymałem tyłem...
Hamulce do końca! Wcisnąłem! Ale do końca! No... xD tak to wyglądało na przeglądzie hehe
Teraz niech się ułożą i dotrą trochę i zobaczymy czy lepiej. No podczas jazdy to czuje jak to w każdej 626, że hamulce cienkie i przód hamuje a tył to nikt nie wie... W Demio z kolei takie miałem hamulce, że zęby można stracić ale 626 to każda słabe, ale mam wrażenie, że tej chyba najsłabsze się trafiły...
Oby to była kwestia jedynie kiepskiego kompletu, który miałeś wcześniej:P ja mam taki zaufany sklep w mieście, gdzie mają części typowo do japońców ale i do europejskich też kupisz, tylko muszą zamówić. Teraz w gfce klocki z przodu będę wymieniał, tarcze zostawiam bo nie wyglądają źle, nie biją ani nic a przeważnie komplety wymieniałem właśnie z powodu bicia tarcz. Hamulce z tyłu chłop robił na tip top, klocki tarcze, zaciski linki także ten problem myślę, że na jakiś czas będzie z głowy a w Xedosie przed przeglądem ponad 800zł w sam tył włożyłem.
Linke od ręcznego też wymieniłem jedną bo zardzewiała :O mi nigdy (odpukać) w 626 nie biły tarcze a kupuje ropery – czy coś takiego gdzie tarcze i klocki na przód ~150zł komplet plus przesyłka... Z tym, że nie jeżdżę szaleńczo ale szybko lubię i hamuje, i we wodę nie raz wjadę i widać, że woda się dostaje bo paruje z gorącej tarczy ale nic im się nie dzieje. Gdyby to było auto za ponad 20tys. to może i bym bawił się w jakieś brembo itd. ale po co do takiej 626 przepłacać za hamulce skoro te tańsze tak samo hamują jak droższe części (klocki i tarcze) a jeśli się szybciej zużyją to szybciej się wymieni i znów tłoczkiem porusza i nie zardzewieje, a niektórzy wcale nie zaglądają do prowadnic i tłoczków aż w końcu się zapieką potem problemy... Myślę że to wina była tych tarcz które zeszlifowałem, zobaczymy
Hamować zapewne inaczej nie będzie bo jakby nie patrzyć średnica jest ta sama, no może minimalnie, bardziej chodzi o jakość wykonania, ale jeżeli te Ropery Ci się sprawdzają przy rozsądnej jeździe to czemu nie ja w Xedosie tył i przód mam ATE, ale prawda jest taka, że żeby uzyskać prawdziwy efekt to Swap zacisków z Mazdy 6,no ale już nie chce zawierać kilku aut w jednym, aż tak ostro nie jeżdżę.
i właśnie o to chodzi w tamtych czasach nie przewidzieli takich osiągów, albo raczej, że ktoś to wykorzystywać będzie aż tak Ja też jeżdżę raczej normalnie, chyba że jakąś corsą słyszę za mną prrrryyytttt bo chce mnie wyprzedzić to mu ucieknę ale wiadomo 626 to nie demon przyspieszenia, tylko niektóre autka można pomęczyć... Lubię jak subaru jedzie i trochę mu dam do wyzwania, i wtedy słychać jak mu dają w obroty i mnie dopiero mija
Madzi mi szkoda bo silnik jest ok, gaz jeszcze kilka lat no i ważne, że klima działa bardzo dobrze
Madzi mi szkoda bo silnik jest ok, gaz jeszcze kilka lat no i ważne, że klima działa bardzo dobrze
Hamulce poprawione, teraz rzeczywiście są dużo lepsze a winne były tylne tarcze :O Mimo wszystko Madzia wystawiona na sprzedaż, jakby ktoś reflektował i był chętny to pisać śmiało ;–)
Oprócz rdzy wszystko gra, dziś lub jutro wymieniam olej z filtrem oczywiście...
Oprócz rdzy wszystko gra, dziś lub jutro wymieniam olej z filtrem oczywiście...
Wstawię aktualnie jest na montażu LPG, w sumie nic szczególnego (i o to chodzi), ważne się przejechać
Właśnie biega w tym wszystkim o to, żeby z wierzchu wyglądała normalnie jak każda Fabia 1.2 czy 1.4 co każdy ma a tu nagle ogień bo 2.0 robi robotę nawet na LPG jak podjechałem to się zdziwili, że taki silnik
Właśnie biega w tym wszystkim o to, żeby z wierzchu wyglądała normalnie jak każda Fabia 1.2 czy 1.4 co każdy ma a tu nagle ogień bo 2.0 robi robotę nawet na LPG jak podjechałem to się zdziwili, że taki silnik
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości