Strona 3 z 10

PostNapisane: 9 paź 2018, 11:32
przez Gandzia
Pisałem ogólnie o moich doświadczeniach z xedosami pomijając zużycie części eksploatacyjnych które nie są też nie wiadomo jakie drogie to w xedosie bardzo rzadko zepsuje się coś co unieruchomi samochód przynajmniej mnie to jeszcze nie spotkało

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 9 paź 2018, 11:35
przez Matthew90
Zmieniareczka uruchomiona. Tak jak myślałem, nie była wpięta do radia. Głęboko musiałem rękę wsadzić żeby kable wymacać. Teraz trzeba znaleźć jej jakieś dobre miejsce, co by nie goniła po całym aucie. Archaizm ale cieszy i szczególnie to, że jest i działa a nie tylko jest, jak to często bywa.

PostNapisane: 9 paź 2018, 20:56
przez radar88
Matthew90 napisał(a):Zmieniareczka uruchomiona. Tak jak myślałem, nie była wpięta do radia. Głęboko musiałem rękę wsadzić żeby kable wymacać. Teraz trzeba znaleźć jej jakieś dobre miejsce, co by nie goniła po całym aucie. Archaizm ale cieszy i szczególnie to, że jest i działa a nie tylko jest, jak to często bywa.
No i pięknie, tera 10 płyt z Dico Polo i łogiń do kobitki ;) Fajnie że działa, to najważniejsze :D

Gandzia nie zdążyłem odpisać w X9...temat masz do założenia więc jeżeli będziesz chciał dyskusję mogę tam dalej pociągnąć nie będę robił tu OT

EOT

PostNapisane: 9 paź 2018, 21:02
przez Gandzia
Ja myślę że chyba nie ma sensu dalej ciągnąć tej dyskusji, bo jak sam napisałeś nic to nie zmieni tylko szkoda mi tej historii tego auta w tamtym temacie. Sorry za OT Matthew90

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 10 paź 2018, 08:15
przez Matthew90
Radar88 – i nawet Ci to gra :)
Z jednej strony nowy temat to dobrze, ale z drugiej szkoda, że w jednym miejscu nie będzie historii tego auta i dalszych działań. No ale, takie zasady :)

PostNapisane: 10 paź 2018, 10:25
przez Gandzia
.

PostNapisane: 10 paź 2018, 10:40
przez radar88
Matthew90 napisał(a):Radar88 – i nawet Ci to gra :)

Moze poslucham na wlasne uszy :) Najwazniejsze ze dziala i oe wyposażenie a to juz rzadkość

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 10 paź 2018, 11:13
przez Matthew90
Posłuchasz, posłuchasz :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 18 paź 2018, 10:41
przez dj4xm
Dopiero zajrzałem, bo brak kompa i czasu ostatnio a tu widzę w końcu coś się ruszyło w dziale z 626 GF/GW :D ja jeszcze swojej nie wstawiłem ale ganiam do pracy i nad morze i wszędzie gdzie trzeba,l oby i Twoja tak śmigała i zadowolenie było :D
P.S. Super wygląda (choć wolę przedliftowe) i też srebrna jak moja :P

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 18 paź 2018, 10:52
przez Matthew90
Ja wolę polifty jeśli chodzi o wygląd i tylko liftbacka bo praktyczny :D środek nowoczesny ale to wszystko kwestia gustu ;) Egzemplarz bardzo ładny wizualnie i w środku. Mocny silnik no i podstawa na daily, czyli LPG. Nie ma korozji na karoserii, na masce purchel jedynie. Spód dość dobry ale w Xedzie jest lepszy – bo był robiony przez dobrego blacharza i tu w przyszłym roku plan jest podobny:) poza tym im nowsza Mazda tym bardziej gnije i nie jest to żadna tajemnica. Dlatego 6tki nawet nie brałem pod uwagę.
Wstawiaj swoją bo ociągasz się z tym strasznie :D

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 19 paź 2018, 21:49
przez Matthew90
Od wtorku samochód stał u wujka. Ogarnął mi szybę od strony kierowcy i mocowanie akumulatora. Przy okazji auto przerejestrowałem, więc wychodzi na to, że zostaje a nie idzie dalej :) Musiałem poszukać na necie wiązki drzwi. Kupiłem z przedlifta, z tym że sterowane 4 szyby, u mnie są dwie. Nie obyło się bez przeróbek, z nowej wiązki pozyskana została główna kostka i wszystko chodzi jak należy.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 21 paź 2018, 13:17
przez Matthew90
Przez weekend wymieniłem pióra wycieraczek przednich bo już nie zbierały, a rozmazywały. Wymieniłem też filtr powietrza.

PostNapisane: 21 paź 2018, 22:09
przez qvwvp
Fajna 626. Też mam taką (2.0 136) ale zieloną. Metalik jednak ładniejszy ci powiem :D

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 22 paź 2018, 08:25
przez Matthew90
Dzięki, przedlifta miałem zielonego, sedana:) ładnie się prezentował. Tyle, że karoseria była w zdecydowanie gorszym stanie jak w tej.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 22 paź 2018, 09:49
przez dj4xm
A ja tam wolę kombi bo jest bardziej praktyczne, liftback (też miałem tą niebieską) niestety średnio ani kanapa się nie suwa ani nic ciekawego :P ale to dla Ciebie nie dla mnie więc ważne, że jesteś zadowolony, a wolę przedlift, bo lubię stare auta :) a te poliftowe mi się kojarzą z oplem vectrą ;/
Aa się ociągam bo moja niestety ma purchle i nie ma się czym chwalić, ale LPG też mam :D i jestem dużo bardziej zadowolony niż z tych 1.8 co miałem :P
Trochę fotek porobiłem to wrzucę jak się dorobię kompa, na razie się remontowałem, bo narzeczona, łazienka, kuchnia i te sprawy... ii jeszcze jakieś zimówki musiałem kupić...
Ale za to podziwiam sobie Twoje autko, bo mocniejsze hehe :P
Jakieś plany tuningowe masz czy tak aby była 626? :>
Ja bym chciał tylko usztywnić swoje GW bo na zakrętach strasznie rzuca na boki, a na dziurach i tak powoli bo dość sztywno, więc myślę o sprężynach -30 po prostu... No i poza tym chciałbym porobić tą blacharkę ale to większy wydatek...

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 22 paź 2018, 10:05
przez Matthew90
Nieee. Tanie wygodne auto i tyle:D a starego to mam Xedosa 93 rok i to tak hobbystycznie . 2.5 V6 jest czym przycisnąć, więc te 136 koni mnie tu jakoś nie rusza, choć nie powiem jedzie to dobrze;)zupełnie inna charakterystyka pracy silnika. Co do podobizny z vectrą to masz trochę rację:D choć ja tam do sylwetki vectry nic nie mam:D Karoseria jest super, ale w przyszłym roku planuję zrobić konserwację spodu na nowo. I chyba to będzie zamiast lakierowania Xeda, bo na wszystko nie wydolę.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 23 paź 2018, 11:15
przez dj4xm
Hehe no tak zwłaszcza V6 robi robotę bo to lepsza wydajność mocy, ale pomyśl jak miałem tylko 626 z 1.8 90KM a teraz 2.0 115KM a przed tą miałem Demio 63KM to jest szatan teraz haha :P tylko na boki gibie w tamtych 626 tak nie miałem mocno, poza gibaniem wszystko gra sztywno i ok.
Ja swoją chcę tylko zabezpieczyć, żeby nie rozpadła się a wygląd taki trochę srebrny z rudą mi nie przeszkadza nawet taki mad max lekki by mógł być :D ale nie robię OT bo tu Twoją podziwiam sobie :P Zobaczymy jak Cię "melanż poniesie" w pracach nad 626 hehe :D

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 23 paź 2018, 13:00
przez Matthew90
Spoko :) Działam generalnie, jutro idzie na wymianę całego układu wydechowego. Auto jak auto ale przyjemnie mi się nim jeździ. Funkcjonalne bardzo w przeciwieństwie do Xedosa, a z gazem to jazda tania i wygodna :) no i godnie się prezentuje :P

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 24 paź 2018, 09:35
przez dj4xm
Wiadomo, że Xedos to jest gama luksusowa i w ogóle inny świat, widać z daleka, ale 626 ma w sobie też to coś, że wolę taką 626 niż jakiekolwiek inne auto młodsze z Europy...generalnie japońskie auta się skończyły chyba tylko Toyota i Honda jeszcze robi w miarę typowo japońskie, po 626 jeszcze warto Mitshubishi Lancer'a kupić do 2008roku (taki kwadrat w kombi, o którym myślałem przy tej 626 albo sedan) potem to już produkują z Nissanem i Renaultem ;/ Wszystkie koncerny sobie "pomagają" a potem wychodzi większa awaryjność... No i kiedyś Madzię mało kto miał – bo te typowo japońskie auta były brzydaczne (wiem, że Xedy są piękne, ale piszę ogólnie a one są wyjątkowe akurat tak jak i Lexusy) na tle innych krajów, a teraz Mazda wygląda podobnie do innych marek i pełno tych nowych 6,3 i 2 jeździ. A 626? Malutko było i jest :D :D :D

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 24 paź 2018, 10:32
przez Adoz
Dokładnie starsze mazdy miały dusze i przedewszystkim silniki. 626 ge v6 <serduszka> teraz też dokupiłem sobie premacy i powiem szczerze fajnie się jeździ a te najnowsze mazdy ? ani to blacharsko dobre bo już najnowsze szóstki widywałem pordzewiałe (bezwypadkowe) ani nie mają dobrych silników. Jedynie teraz jakiś dość ciekawy wyszedł na stany 2.5t 250 koni to to może i coś jedzie. Co prawda swoją trójką bm 2.5 schodzę lekko poniżej 7sekund ale co z tego ? jak miałem w 626 166km to czułem każdy koń a tutaj ? lecisz na bombie i nic. Także jeśli masz tą gfke w przyzwoitym stanie do uratowania to trzeba ratować i do końca jeździć, moja premacy niestety już jest w słabym stanie blacharskim nie wiem czy będzie warto reanimować czy tylko dojeździć dokońca.