Chwilę nie pisałem ale w Madzi przez tydzień bardzo dużo zostało zrobione
W końcu to mój wóz na codzień i musi działać a przy tym cieszyć moje oko
Niedługo przyjdzie do mnie paczuszka z białymi lampami, chromowanymi klamkami i innymi gratami. Oprócz tego oddałem lotkę do malowania, wpadnie też poliftowy znaczek Mazdy na tył.
Założony został nowy rozrząd Dayco, pompa wody Dolz oraz zmienione zużyte łożyska rolek – teraz nie słychać, że silnik chodzi. Nie będę nawet pisał co się okazało po zdjęciu pokrywy rozrządu ale jestem zniesmaczony
Wpadły dywaniki beżowe
Wnętrze
Wpadło wreszcie radyjko z mojego poprzedniego samochodu. Myślałem nad car audio ale powiem szczerze, że i tak już jest mało miejsca przez zapasówkę w bagażniku więc nie wiem czy nad tym nie poprzestanę bo całkiem dobrze to gra
Wczoraj zabrałem się też za malowanie chromowanych ramek. Nie rozbierałem jeszcze boczków i bałem się tego robić więc zdecydowałem się na oklejanie
Całe 2.5 godziny roboty żeby potem w 15 minut to wszystko ściągnąć
noc mnie zastała
I efekt finalny rameczek pomalowanych na czarno
i wreszcie najważniejszy mod z dzisiaj
podwójny wydech
końcówki Ulter n1-57L i P
Wreszcie to mruczy tak jak powinno