Strona 8 z 10

PostNapisane: 19 wrz 2019, 23:09
przez s3bo
risto77 przecież to są heble z m6...

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 20 wrz 2019, 09:00
przez risto77
Aaaa, to OK. Umknęła mi ta informacja <glupek2>

PostNapisane: 20 wrz 2019, 11:30
przez s3bo
zostało tylko je pomalować ale wiecznie nie mam czasu <płacze> to samo pokrywy zaworów i kolektor

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 15 paź 2019, 20:24
przez s3bo
Wreszcie urwało mi się dorwać alcantary w fajnym stanie. Powiem szczerze, że jeżeli chodzi o komfort to są milion razy lepsze od skór :) aż chce się jeździć w takiej wygodzie
20191015_191120.jpg
20191015_191136.jpg

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 15 paź 2019, 20:52
przez risto77
Doznałem tego samego uczucia blisko 7 lat temu ;)
Miałem w poprzednim Xedosie skóry i kupiłem 2go z alcantarą. Zupełnie inne trzymanie w zakręcie, nie parzy latem dupska i nie chłodzi zimą.

PostNapisane: 15 paź 2019, 21:49
przez lajcik
Wyczyścić i dołożyć elektrykę. Będzie wtedy komplecik ;)

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 16 paź 2019, 09:50
przez Adoz
To fakt to co piszecie to 100% prawda aczkolwiek skóry wyglądają o niebo lepiej i samochod dostaje duzy plus na wygladzie ale no trzeba wybrac czy komfort czy elegancja.

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 16 paź 2019, 10:30
przez risto77
No do skórzanej tapicerki, aż prosi się drewno ;) a wtedy już niedaleko do luxusu :>

PostNapisane: 16 paź 2019, 11:07
przez s3bo
Adoz napisał(a):To fakt to co piszecie to 100% prawda aczkolwiek skóry wyglądają o niebo lepiej i samochod dostaje duzy plus na wygladzie ale no trzeba wybrac czy komfort czy elegancja.

Robię tyle kilometrów xedosem, że wybór jest oczywisty

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 12 lis 2019, 23:26
przez s3bo
Niedawno wybrałem się w podróż w okolice Piotrkowa Trybunalskiego aby odwiedzić mojego byłego Xeda, który jak widać ma się bardzo dobrze ;) Przy okazji zamieniliśmy kilka słów, kilka fantów (w tym rameczki klubowe za które bardzo dziękuję!) i tak oto stałem się właścicielem fotela elektrycznego, który był już w drodze na śmietnik :)
20191106_135132.jpg

20191106_151622.jpg


Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 12 lis 2019, 23:31
przez risto77
Pomimo, że używa się tego bajeru bardzo sporadycznie, to cieszy jak mało co. Doświadczyłem tego na własnej <dupa>

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 15 lis 2019, 00:28
przez Szymano
Piekny Xedosik :) co do foteli to ja mialem alcantare i wstawilem skórzane,ale trzeba przyznać źe faktycznie są bardziej wygodne :)

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 1 gru 2019, 23:18
przez s3bo
Mazda niedawno przeszła przegląd techniczny. Po pół roku jazdy po krakowskich drogach na obniżonych sprężynach amorki wykazują równo ponad 85% wartości. Do ogarnięcia kilka rzeczy
– przewody paliwowe
– prawy przegub
– tuleja tylna wahacza przedniego
Poza tym nie wyszło nic co by mnie zaskoczyło pomijając fakt, że musiałem zdemontować xenony <płacze> aczkolwiek jeżdżę sobie na zwykłych żarówkach i nie jest wcale źle (reflektory regenerowałem rok temu). Wczoraj wrzuciłem na auto koła zimowe jako, że temperatura już coraz niższa. Przy okazji odmalowałem jeszcze plastik fotela elektrycznego oraz zrobiłem wreszcie podświetlenie panelu sterowania szybami (trochę jest zabawy ale idzie ogarnąć). Jakiś czas temu wleciała uszczelka wewnętrzna od strony kierowcy w bardzo dobrym stanie i cieszy oko oraz spełnia swoją funkcję.

W tej porze roku ważne jest sprawny układ wycieraczek więc powalczyłem trochę z moim bo nigdy nie byłem zadowolony z jego pracy.
Po pierwsze – dorwałem ramiona używane ale w lepszym stanie niż moje.
Następnie założyłem je i podprostowałem tak aby wycieraczka poprawnie przylegała do szyby.
Na koniec zakupiłem wycieraczki wielokrotnie polecane na forum firmy Motgum i założyłem na auto i potwierdzam – bardzo ciche i ładnie zbieraja i przede wszytkim tanie i Polskie! :)
Wisienką na torcie było wyczyszczenie ramion, zapodkładowanie ich app r stop (bardzo dobry środek, którego używałem już kilka razy i mogę śmiało polecić) i pomalowałem na czarny mat. Teraz można jeździć :)
Dla kogoś może to pierdółki ale uważam, że takimi szczegółami trzeba dochodzić do perfekcji zwłaszcza przy prawie 25 letnim aucie
swiatla.jpg
uszczelka.jpg
Screenshot_20191201-005215_Gallery.jpg
20191130_200545.jpg
plastik 3.jpg
20191130_210252.jpg
20191130_215439.jpg
osw2.jpg

PostNapisane: 2 gru 2019, 18:38
przez Setritus
Efekt kozacki!
<serduszka>

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 15 gru 2019, 15:04
przez Beny
Trafiony :D

PostNapisane: 15 gru 2019, 18:10
przez s3bo
No zgadza się :D :D trzeba było wpaść na kawkę!

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 15 gru 2019, 21:36
przez Beny
Gdzie bym Cie znalazł przecież tam jest z tysiąc mieszkan :P z rodziną byłem u babci i już z końca parkingu widziałem że xedos stoi tego tyłu nie da się pomylić z innym autem :)

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 1 lut 2020, 22:43
przez s3bo
Xedos dzisiaj odebrany od mechanika. Wymienione :
– prawy przegub
– tuleja lewego wahacza
– 2 paski
– łożysko tylne prawe (ale błoga cisza!)
– przewody paliwowe i hamulcowe
– klocki tylne (wreszcie ręczny działa!)
Na ten moment auto jest ogarnięte mechanicznie.
Dzisiaj zrobiliśmy mały spot w Krakowie ze znajomymi :)
20200201_172226.jpg
20200201_172508.jpg
20200201_174511.jpg

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 1 lut 2020, 22:51
przez risto77
Serce mi się raduje na taki widok. Cztery Xedosy w jednym miejscu to naprawdę rzadkość.

Re: Mazda Xedos 6 CA KF '96 black by Sebo

PostNapisane: 29 mar 2020, 00:00
przez s3bo
20200320_172722.jpg

Z okazji, że minęły już 2 lata odkąd stałem się posiadaczem mojego Xedosa <jupi> stwierdziłem, że napiszę posta. Pogoda jest super, wiosna prawie już przyszła ale obecne wydarzenia w kraju i na świecie jednak nakazują nam pozostać w domu. Aby umilić Wam ten bardzo smutny czas przekażę co tam słychać u Madzi.
Po kilku wymianach jakie niedawno miały miejsce musiałem podjechać do mechanika aby ogarnąć piszczące paski (wstyd, żenada, hańba przed sąsiadami podczas porannego odpalania auta <lol> ) oraz wciąż nie dawało mi spokoju stukanie gdzieś z przodu z lewej strony pomimo wymiany tulei wahacza, którą podejrzewałem. Przy okazji znaleźliśmy też luzy na końcówce drążka więc do wymiany poszła owa końcówka oraz drążek i osłona.
20200317_215024.jpg

Co owa wymiana dała? Na pewno muszę powiedzieć, że zmniejszyły się drgania na kierownicy przy większych prędkościach z którymi nauczyłem się już żyć. Kiedy wlecą koła letnie przejadę się na zbieżność i mam nadzieję, że po jej ustawieniu ustaną one do zera.
Niestety ale wciąż nie znalazłem przyczyny stukania. <oczy>
W zawieszeniu teoretycznie nie ma luzów, podejrzewamy za to z Setritusem jeszcze prawdodpobnie wyrobione gniazdo sworznia w zwrotnicy.
20200320_172743.jpg

Mazda przekroczyła (zegarowo) przebieg 390 tysięcy (Brawo Ona!)
20200321_143129.jpg

i z tej okazji dostała świeżą oliwę. Na dystansie 10000 nie zrobiłem żadnej dolewki :) Dzisiaj przejechała ponad 500 kilometrów bez żadnego zająknięcia.
Tutaj jeszcze taki fu*k up sprzed wczoraj <cisza> złamany z mojej głupoty. Na szczęście miałem zapasowy więc wystarczyło przełożyć pestkę.
20200327_124621.jpg

20200328_115936.jpg

Jak już sytuacja się ustabilizuje to chciałbym zafundować jej jakieś porządne mycie, dekontaminację, glinkowanie, polerkę i woskowanie ale na razie można tylko pomarzyć <zawstydzony>
20200328_160944.jpg


P.S. Nie mam pojęcia dlaczego podglądy zdjęć tak dziwnie się wyświetlają :( po kliknięciu w zdjęcie pokazuje w normalnej pozycji. Może ktoś by podziałał coś w tej kwestii?
papa