Strona 1 z 1

Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 26 mar 2016, 17:39
przez Krystianek
Witam!
Wreszcie zebrałem się do opisu... :)
Ta marką zaraził mnie mój dobry kolega i tutejszy członek MAZDMan. Podtrzymuje mnie na duchu, kiedy brak mi sił do tego auta :]
Xeda nabyłem we wrześniu 2015r. Niestety sprzedawca nie okazał się być prawdomówny i przysporzyło mi to wielu problemów. Ale bez nich byłoby nudno :D
Mój Xed to rocznik 96, silnik B6 DOHC, kolor F6.
Co prawda samochód ten ma służyć do jazdy jednak chcę utrzymywać go w nienagannym stanie.
Niestety po niecałym pół roku użytkowania silnik potrzebował remontu. Stan blacharsko-lakierniczy również pozostawia wiele do życzenia :(

Zrobione:
1) Remont silnika
2) Felga 16" TSW Black Ice
3) Cieknąca pompa wspomagania
4) Szumiące łożysko sprężarki wspomagania
5) Rura dolotowa Turbo Works
6) Wymiana łożysk przód L+P
7) Wymiana przegubu wewnętrznego
8) Wymiana łożyska podpory półosi

Plany:
1) Remont blachy
2) Zamontowanie sterownika c. zamka
3) Zrobienie klimy
4) Naprawa tempomatu
5) Wymiana wahaczy przednich
... i oczywiście jazda tym autem jak najdłużej
Pozdrawiam Mazdoholików!

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 27 mar 2016, 19:58
przez jurand
Ładna sztuka w kolorku (moim zdaniem) pasującym do tego modelu! <spoko>
Felgi ori odnów i przeznacz na zimówki.
Powodzenia w doprowadzeniu do stanu używalności a z tego co widać wiele mu nie trzeba!

Re: Odp: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 28 mar 2016, 02:21
przez MAZDman
No wreszcie pokazałeś Xedzie! :-D
Trochę czasu, cierpliwości i będzie doprowadzona do nienagannego stanu :-P

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 28 mar 2016, 09:02
przez risto77
Witam kolejnego "zarażonego".
Piszę zarażonego, bo to nie fan tylko choroba. Wiem po sobie ;) Trzymam kciuki za doprowadzenie do ideału.
Szkoda ze silnik 1.6 bo V6 to zupełnie inna bajka. Zamiast remontu lepiej było zrobić swap.
PS.
Jeszcze fotki wnętrza Zrób

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 22:59
przez Krystianek
Siemka znów :D
Na prośbę wstawiam zdjęcia wnętrza. Dodatkowo kilka zdjęć z napraw:
– naprawa prawej poduchy amorka
– montaż odnowionej rozpórki
– wymiana wahaczy
Pozdrawiam!

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:04
przez jurand
Z czego podchodzi wahacz do Xeda???

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:10
przez Krystianek
Ten kupiony konkretnie pod Xedoska, ale wymieniony w opisie 626 i MX-6 :D

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:19
przez jurand
Taaa, tylko czy 626 GE czy GF <co?>
Widziałem ogłoszenia, że raz z tego, raz z drugiego.
Ponoć się różnią i doszukałem się, że m.in. uchwytami krańcowej tulei. Wyczytałem też, że pod jedną tuleję jakieś podkładki trzeba dać.
A szczerze to nadal żadnego pewniaka!
Zadaj link jak wytargałeś to gdzieś z neta np. Allegro (?)

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:31
przez Krystianek
GE jest pokrewną Xedoska, wiele części ma oznaczenie tego modelu. Wahacze nie są górnych lotów. Ale jeżdżę już tydzień i zero problemów. Nawet montaż spoko przebiegł.
Wahacze:
http://allegro.pl/wahacz-przod-lewy-maz ... 74967.html
http://allegro.pl/wahacz-przod-prawy-ma ... 74741.html

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:38
przez jurand
Dziękować! <serduszka>
Oglądałem też te właśnie a czytałem, że ktoś jakieś zamontował i zaczęło ściągać autko.
Skoro u ciebie jest OK to takie muszą być!
Pozdrawiam!

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 22 maja 2016, 23:46
przez Krystianek
Tak, jak najbardziej po wymianie autko może ściągać. Wahacze, a konkretnie sworznie odpowiadają za geometrię przedniej osi. Jeżeli sworznie były mocno zużyte to bd spora różnica. Ja też musiałem ustawić zbieżność.

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 23 maja 2016, 06:26
przez jurand
Ale komuś w ramach wymiany jednego (?) wahacza przekręciło kierownicę o 1/3 czy jakoś tak. No to różnice raczej były. Mała korekta po wymianie kompletu będzie standartem.

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 24 maja 2016, 16:40
przez Krystianek
Podczas hamowania bardzo biła kierownica i pedał gazu. Wytypowane hamulce przód. Strzał w dychę, jak ręką odjął :D
Tarcze Brembo i klocki Ad brakes :P

Re: Odp: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 24 maja 2016, 16:46
przez MAZDman
Aż rażą w oczy, tylko musimy zaciski pomalować :-P

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 24 maja 2016, 18:10
przez Krystianek
Spoko, tylko bd mi musiał też wykombinować taki komplet na tył :D

Re: Odp: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 24 maja 2016, 19:07
przez MAZDman
Coś wymyślimy ;–)

Re: Mazda Xedos 6 CA B6 1996r.

PostNapisane: 7 sie 2016, 18:45
przez Krystianek
Siemanko!
Przydałoby się jakieś odświeżenie :)
To jest. Xedosek stał 5 tyg. u "Szefuncia", ale zrobił całkiem dobrze.
Mam zdrowe nadkola z tyłu, zdrowe progi i zaślepioną dziurkę przy łapie silnika. Baja :D
W dodatku namierzyłem fajne, co prawda popularne, ale oryginalne felgi Mazdy 17".
Były słabe, ale teraz są kozaki.
A wisienką na torcie jest nowa kierownica.
Pozderki :3

PostNapisane: 7 sie 2016, 18:58
przez lukkil
Kolego i jak te wahacze sie sprawuja?

PostNapisane: 7 sie 2016, 21:17
przez Krystianek
Bez zastrzerzeń, na razie nie ściąga ;)

Edit:
Zmiana zdania, szału nie ma. Wahacze nie pękły, ale tuleje przednie to flaki...