Strona 1 z 1

Mazda MX-6 GE 2.5 V6 '92

PostNapisane: 8 paź 2015, 12:09
przez koziolekrg
Witajcie, to moje pierwsze auto i pierwsza Mazda, w sumie posiadam ją od roku. Wcześniej doświadczenie tylko z rodziców Golfikiem i Volvo :D Auto w sumie dostaliśmy z dziewczyną od jej brata za symboliczne odstępne w całkiem dobrym stanie. Elementy karoserii różniły się nieco odcieniami, parę delikatnych wgniotek.
Silnik 2.5 V6, lekka konstrukcja i całkiem mocny silnik już od początku dały dużo nowych wrażeń :) Przebieg chyba autentyczny, aktualnie 283 tys. Zagazowany od kilku lat, dla portfela duża wygoda a i dynamika autka nie kuleje.

Wyposażenie tego auta mnie zaszokowało, 23 letni auto (mój rówieśnik :P ) a w zestawie klima, el. szyby i lusterka, szyberdach, wspomaganie, fotel kierowcy pompowany jak buty typu PUMP :)

Żadnych spektakularnych modyfikacji auto się nie doczekało. Wygląda jak na moje oko sportowo ale klasycznie :) Wydech oryginalny, fajnie brzmi, nie buczy i nie za głośny.

W środku również standardowa tapicerka, w bardzo dobrym stanie, nic nie podarte, nie poplamione.

Od momentu jak wpadła w moje ręce Mazda warsztat odwiedziła na wymianę amorków, przegubu, rozrządu i kabli zapłonowych. Ostatnio jeszcze sworzeń padł, niestety do wymiany cały wahacz dolny bo już niewiele dało się z niego zrobić.

Z najbardziej widocznych inwestycji było malowanie autka. Kolor wyszedł trochę jaśniejszy niż zakładałem ale chyba całkiem dobrze się prezentuje :D Jedyny mankament jaki wyszedł po malowaniu to na niektórych elementach lakier nie rozłożył się na ładne lusterko i czeka mnie jeszcze trochę polerki. A i jeszcze znaczek wymieniłem na aktualną Mazdę :P :D

Samochód jeździ na 15 calowych felgach aluminiowych Mazdy, jakby tego było mało nawet dojazdówka jest alusek w komplecie :)

Jeżeli chodzi o plany na przyszłość:
– zawieszenie – na pewno czeka do wymiany cały tył, tj. wahacze i gumy są już mocno doświadczone przez czas, na pewnych dziurach odbiera to komfort jazdy
– sprzęgło – nie jestem pewien czy to wina sprzęgła, ale na niskich biegach na półsprzęgle samochód drży
– coś jeszcze nie tak jest w przednim zawieszeniu, albo może to wina poduszki silnika, na głębszych uskokach czuć stuknięcie z okoli przodu
– wyciszenie auta – myślałem nad użyciem jednej z mat wyciszających, przy wyższej prędkości jest trochę głośno :D
– na koniec najbardziej irytujący problem, lewe [jakie?] nadkole – na uskoku stuka cos plastikowego, nie wiem czy to może ta obudowa we wnętrzu błotnika od wlewu czy może jakiś plastik wewnątrz auta

Re: Mazda MX-6 GE 2.5 V6 '92

PostNapisane: 9 paź 2015, 18:02
przez lucky-luciano
Ładna jest – dbaj o nią :) Jakieś plany są?

Re: Mazda MX-6 GE 2.5 V6 '92

PostNapisane: 9 paź 2015, 23:16
przez MrShaleck
Fajowa... <serduszka>

PostNapisane: 10 paź 2015, 07:16
przez krzysek71
Ładna troszkę pracy i będzie malina <spoko>

PostNapisane: 10 paź 2015, 10:49
przez Piotr_
Ładna sztuka <spoko>
Jeszcze kilka szczegółów i będzie lala. Fajne koło, lekko niżej i nic więcej nie potrzeba mx-owi :)

Re: Mazda MX-6 GE 2.5 V6 '92

PostNapisane: 12 paź 2015, 09:51
przez koziolekrg
Plany to przede wszystkim zawieszenie, w szczególności tył. Drażniące jest jak na jakiś dziurkach coś tam puknie nie raz ;P A w przypadku zawieszenia, ile powinien kosztować albo gdzie kupić tylne wahacze całe z gumami ? Pytam bo ostatnio mechanik wymieniał mi wahacz z przodu i za sam dolny zawołał 340 zł. WIem ze na allegro sa takie juz po 120 zł ale czytałem że na polskie drogi mogą być krótkiego użytku..

Zastanawiałem się czy lepiej by sie prezentowała obniżona czy po prostu na większych kołach, np 16'' ?

PostNapisane: 12 paź 2015, 14:26
przez Piotr_
Obniżona i felga 17 :)
Co do zawiasu, to zacznij od wymiany łączników i gum stabilizatora bo z pewnością to one pukają.

PostNapisane: 14 paź 2015, 09:29
przez KUZAJ
koziolekrg napisał(a):Plany to przede wszystkim zawieszenie, w szczególności tył. Drażniące jest jak na jakiś dziurkach coś tam puknie nie raz ;P A w przypadku zawieszenia, ile powinien kosztować albo gdzie kupić tylne wahacze całe z gumami ? Pytam bo ostatnio mechanik wymieniał mi wahacz z przodu i za sam dolny zawołał 340 zł. WIem ze na allegro sa takie juz po 120 zł ale czytałem że na polskie drogi mogą być krótkiego użytku..


Ja za cały pakiet na przód ( wahacze, drążki kierownicze, gumy stabilizatora i inne) dałem 350zł.
Brak jakich kol wiek stuków,


A co do twojej furyy :D :D
To zazdroszczę koloru!!. Tak jak piszę Xed ładna 17, trochę niżej, dolocik, polerka i MX jak marzenie.
Powodzenia w modach i naprawach.

PostNapisane: 14 paź 2015, 19:44
przez Zdravko
kolejny mx6 na forum – cieszy :D powodzenia <spoko>

PostNapisane: 26 kwi 2016, 04:06
przez KUZAJ
Dzieje się tu coś <cfaniak>