Mazda 626 GD FE3N '91 – amerykański szczupak
Mam problem z odpowietrzeniem układu chłodzenia. Przejrzałem różne tematy odnośnie tego, wypróbowałem kilka sposobów a tu wciąż blada...
Zalałem cały układ przy ściągniętym wężyku na silniczku krokowym, silnik chodził z otwartym korkiem chłodnicy, aby powietrze uciekło, wypróbowałem patent z butelką bez dna wypełnioną w połowie płynem, zrobiłem też tak jak w instrukcji i nic.
Objaw po jakim to rozpoznaje to wysokie obroty. w poprzedniej kaście silnik działał prawidłowo, ok 800-900 obr/min na luzie (nie wiem jak z tą skalą) ale równo beż żadnego falowania.
Teraz silnik po odpaleniu ma ok 1500-1600 i powoli schodzi do 1200 przy nagrzewaniu. Jak się lekko doda gazu i puści to silnik schodzi do tych 900 ale zaraz znów podbija na 1400 i tak zostaje...
Nie mam pojęcia już co zrobić. Myślę że jest to tylko kwestia odpowietrzenia, bo przy silniku nie było nic zmieniane a chodził prawidłowo. Jakieś sugestie, porady??
Zalałem cały układ przy ściągniętym wężyku na silniczku krokowym, silnik chodził z otwartym korkiem chłodnicy, aby powietrze uciekło, wypróbowałem patent z butelką bez dna wypełnioną w połowie płynem, zrobiłem też tak jak w instrukcji i nic.
Objaw po jakim to rozpoznaje to wysokie obroty. w poprzedniej kaście silnik działał prawidłowo, ok 800-900 obr/min na luzie (nie wiem jak z tą skalą) ale równo beż żadnego falowania.
Teraz silnik po odpaleniu ma ok 1500-1600 i powoli schodzi do 1200 przy nagrzewaniu. Jak się lekko doda gazu i puści to silnik schodzi do tych 900 ale zaraz znów podbija na 1400 i tak zostaje...
Nie mam pojęcia już co zrobić. Myślę że jest to tylko kwestia odpowietrzenia, bo przy silniku nie było nic zmieniane a chodził prawidłowo. Jakieś sugestie, porady??
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Payorez napisał(a):A jak z łączeniem podłogi z progiem?
Bo zdarzały się przypadki braku takowych łączeń
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Progi były wcześniej wstawiane przez dziaduszka, blacharz wszystko sprawdzał ostrym młotkiem i "odrobiną" siły, także git. Dla pewności natomiast wszystkie podejrzane miejsca zostaną oczyszczone i zabezpieczone
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Szczupol już pod Monster Wiatą. Parę zdjęć z ostatnich rzeczy które były robione.
Jutro przychodzi kabelkolog i z trzech wiązek z trzech aut będzie robił jedną (bo wpadnie przy okazji rozebranego całego środka kilka fajnych fantów )
Jutro przychodzi kabelkolog i z trzech wiązek z trzech aut będzie robił jedną (bo wpadnie przy okazji rozebranego całego środka kilka fajnych fantów )
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Witam,
nie wiem czy dobrze trafiłam ale mam mały problem – poszukuje do mazdy 626 coupe z 1989r do automatycznej skrzyni drążka zmiany biegów w kolorze czarnym. Rok temu zaczęłam generalny remont mazdy i wymyśliłam, że zmienię na czarny środek (obecny kolor mazdy to czerwony – ferrari rosso) i niestety pojawił się problem z drążkiem od skrzyni – jest szary i kompletnie nie pasuje. Będę wdzięczna za pomoc/informację czy można taki dostać, ewentualnie od jakiego modelu pasuje.
Monika
nie wiem czy dobrze trafiłam ale mam mały problem – poszukuje do mazdy 626 coupe z 1989r do automatycznej skrzyni drążka zmiany biegów w kolorze czarnym. Rok temu zaczęłam generalny remont mazdy i wymyśliłam, że zmienię na czarny środek (obecny kolor mazdy to czerwony – ferrari rosso) i niestety pojawił się problem z drążkiem od skrzyni – jest szary i kompletnie nie pasuje. Będę wdzięczna za pomoc/informację czy można taki dostać, ewentualnie od jakiego modelu pasuje.
Monika
- Od: 16 lut 2014, 13:42
- Posty: 8
- Skąd: Mińsk Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 2.2 coupe 1989r automat
Wiesz co, szczerze mówiąc to nie orientuję się czy jest czarny drążek, a ja mam wszystkie 4 sztuki w manualu Także nie jestem w stanie niestety pomóc
A co do szczupola- umyłem ten odpowietrznik co jest w kieszeni w bagażniku. A następnie rozebrałem cały kombajn z nagrzewnicą na części pierwsze i wszystko umyłem i wyczyściłem. Rozebrałem i nasmarowałem silniczki regulacji nawiewów (tak będzie dołożona elektryka ) bo kwiczały, a teraz jest cichutko
Do poniedziałku musi to leżeć rozebrane, bo muszę kupić nową piankę na te wszystkie klapy bo ze starości kruszą się jak ciastka maślane
No i fotki
A co do szczupola- umyłem ten odpowietrznik co jest w kieszeni w bagażniku. A następnie rozebrałem cały kombajn z nagrzewnicą na części pierwsze i wszystko umyłem i wyczyściłem. Rozebrałem i nasmarowałem silniczki regulacji nawiewów (tak będzie dołożona elektryka ) bo kwiczały, a teraz jest cichutko
Do poniedziałku musi to leżeć rozebrane, bo muszę kupić nową piankę na te wszystkie klapy bo ze starości kruszą się jak ciastka maślane
No i fotki
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Dmuchawa jest rozebrana i wymyta, jutro muszę podjechać po piankę na klapę w dmuchawie i będzie gites.
Cały kombajn nagrzewnicy poskładany, wszystkie klapki z nowymi gąbulkami, całość wyczyszczona i nasmarowana na nowo. Hula aż cisza A wygląda jak nóweczka ze sklepu
Dziś elektryk pogrzebał i...:
-działa silnik
-działają pasy
-działa cały osprzęt na desce rozdzielczej
-i jakieś tam jeszcze pierdoły...
Do zrobienia zostały:
-podłączyć obrotomierz
-podłączyć pokazywacz temperatury
-dołożyć wiązkę z ABS'ami, regulacją amorków i kompami od tego
-i może coś tam jeszcze było
Dopisano 15 wrz 2015, 23:06:
Dziś zamieniłem nagrzewnicę, jak wyjąłem manulaną to musiałem przełożyć dolną część która doprowadza powietrze do pasażerów z tyłu, bo o dziwo MX miał tylko komfort dla osób z przodu
Następnie kilka fotek z prac kablowych i fotka kombajnu na swoim miejscu
Na koniec dnia została masa zbędnych już kabli
A w aucie wygląda tak
Teraz wystarczy wszystko uporządkować w mocowania, przelotki itp itd, i brać się za następne reczy
Cały kombajn nagrzewnicy poskładany, wszystkie klapki z nowymi gąbulkami, całość wyczyszczona i nasmarowana na nowo. Hula aż cisza A wygląda jak nóweczka ze sklepu
Dziś elektryk pogrzebał i...:
-działa silnik
-działają pasy
-działa cały osprzęt na desce rozdzielczej
-i jakieś tam jeszcze pierdoły...
Do zrobienia zostały:
-podłączyć obrotomierz
-podłączyć pokazywacz temperatury
-dołożyć wiązkę z ABS'ami, regulacją amorków i kompami od tego
-i może coś tam jeszcze było
Dopisano 15 wrz 2015, 23:06:
Dziś zamieniłem nagrzewnicę, jak wyjąłem manulaną to musiałem przełożyć dolną część która doprowadza powietrze do pasażerów z tyłu, bo o dziwo MX miał tylko komfort dla osób z przodu
Następnie kilka fotek z prac kablowych i fotka kombajnu na swoim miejscu
Na koniec dnia została masa zbędnych już kabli
A w aucie wygląda tak
Teraz wystarczy wszystko uporządkować w mocowania, przelotki itp itd, i brać się za następne reczy
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Kable które wyglądały jakby wybuchła bomba są już ułożone i wplecione, także wiązka wygląda niemalże jak oryginalna (nie chciało mi się po prostu bawić w kolorowe taśmy izolacyjne )
Dmuchawa ma nowe pianki i nowy uchwyt rezystora z kwasówki która leżała na podwórku kupę lat i nowe śrubeczki z nierdzewki
Zamontowałem ją na swoje miejsce i trzeba się wziąć za następne prace ale dopiero po 6.10 bo wyjeżdżam...
Dmuchawa ma nowe pianki i nowy uchwyt rezystora z kwasówki która leżała na podwórku kupę lat i nowe śrubeczki z nierdzewki
Zamontowałem ją na swoje miejsce i trzeba się wziąć za następne prace ale dopiero po 6.10 bo wyjeżdżam...
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Zapowiada się ciekawie :–)
- Od: 23 wrz 2015, 10:04
- Posty: 51
- Skąd: Barlinek Zachodniopomorskie
- Auto: 626 GE Special 2.0 FS 1996r
Powoli dłubię przy szczupolu. Wymieniłem:
-uszczelka pod pokrywą
-uszczelkę odmy (tą obok korka wlewu oleju)
-świece
-kable
-palec i kopułka
Silnik wyraźnie równiej pracuje, natomiast podejrzewam, że może gdzieś jeszcze jest jakaś drobna nieszczelność a obroty pewnie trzeba będzie podnieść odrobinę.
Na szczęście jest to już wszystko kosmetyka
-uszczelka pod pokrywą
-uszczelkę odmy (tą obok korka wlewu oleju)
-świece
-kable
-palec i kopułka
Silnik wyraźnie równiej pracuje, natomiast podejrzewam, że może gdzieś jeszcze jest jakaś drobna nieszczelność a obroty pewnie trzeba będzie podnieść odrobinę.
Na szczęście jest to już wszystko kosmetyka
- Załączniki
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Zaległe fotki z prac nad karoserią. Oczyszczone ile się dało, pomalowane coratinem i na to epoksyd. następnie pójdzie na to pasta na zgrzewy/spawy i później konserwacja. Tył niestety jeszcze posiada kilka dziurek którymi muszę się zająć, ale wszystko to kwestia czasu
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Co to za kolo? Dekle masz czy tak zostanie?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości