Strona 1 z 5

Mazda Xedos 6 CA KL MT 1995

PostNapisane: 24 lip 2015, 11:38
przez krzysek71
Witam wszystkich odwiedzających mój temat, na forum jestem dość długo ale jakoś nie było czasu napisać tematu.Na początku miałem BA Z5 z 1995 z którego byłem bardzo zadowolony, lecz chciałem coś większego z większym silnikiem, w rachubę wchodziło tylko i wyłącznie V6. Xedosa podpowiedział mi znajomy, że takie jest do sprzedania, pojechałem, obejrzałem i wróciłem nim do domu. Autko po zakupie spisywało się wręcz wyśmienicie, ale jak to używka zawsze coś jest do zrobienia. Nie ma auta bez wkładu... Po za silnikiem który po 2 latach zaczął popijać olej auto mnie nie zawiodło. Oczywiście nic innego nie mogło wejść w budę jak KL :) Pierwszy KL był z Probe MK 2 ale okazało się że ma uszkodzoną uszczelkę pod głowicą i wytwarzało się bardzo wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia, trafił się X9 FL z pięknym KL pod maską z małym przebiegiem, przekładka na nowy silnik zajęła mi w sumie 2 dni. Auto śmiga i cieszy dźwiękiem widlastej szóstki.


Dane pojazdu:
Pojemność silnika:
2500 cm3
Paliwo:
benzyna +LPG Koltec
Ilość siedzeń:
5
Napęd na koła:
napęd przedni
Rodzaj skrzyni biegów:
Manualna

Wyposażenie:
– Welur był jest alcantara
– Aluminiowe felgi 17
– Anti-Lock Braking System – ABS
– Elektryczne szyby 4x
– Elektrycznie ustawiane lusterka + podgrzewanie
– Elektrycznie składane lusterka
– Centralny zamek z kluczyka + pilot
– Cruise Main – Tempomat
– Wspomaganie kierownicy
– Klimatyzacja
– Airbag kierowca
-Podłokietnik tylnej kanapy
-Elektryczna antena
Dokonane (drobne i duże) naprawy lub wymiany:
-Swap KF na KL z Xedos 9 FL 2001
-rozrząd
-paski osprzętu
-uszczelnienie silnika
-etc
-Oleje wszystkie
-Hamulce M6
-Nowe płyny ustrojowe
-Sprzęgło
-Malowanie silnika
-Cynowanie oraz malowanie tylnych nadkoli
-CAI kolano 65stopni + mufy elastyczne
-Filtr odmy
-Zaślepiony EGR
-Wymiana łożysk napinaczy
-kompletne przednie zawieszenie wymienione
-Amortyzatory przód (progresywne) oraz tył KYB
-Malowanie boku oraz dachu ze względu na uszkodzenie klaru
więcej nie pamiętam ale zawsze coś się dzieje.


Zdjęcia zrobione u kolegi radar88 (weekend):

Re: Mazda Xedos 6 CA KL MT 1995

PostNapisane: 26 lip 2015, 22:24
przez Piotrek_154
Witamy w dziale Nasze Mazdy – niezawodności i szerokości ;)

PostNapisane: 27 lip 2015, 08:13
przez krzysek71
Dzięki

PostNapisane: 27 lip 2015, 17:19
przez chmielu_KL
Słuszny silnik <spoko> i gitara. Powiedz jak malowałeś pokrywy i kolektor bawiłeś się z podkładem ?
Malowanie jest przede mną i nie wiem czy jest sens wywalać hajs na podkład. :D

PostNapisane: 27 lip 2015, 17:32
przez krzysek71
Malowałem proszkowo za kolektor i pokrywy dałem 80zł

PostNapisane: 27 lip 2015, 17:34
przez chmielu_KL
Ja chciałem malować samemu to wyszło ponad 220zł za podkłady i samą farbę bez opcjonalnego wykończenia. :D

PostNapisane: 27 lip 2015, 20:57
przez krzysek71
Gdybym założył wątek wcześniej bym Ci przywiózł w jakim byś chciał kolorze bo byłem niedaleko bo został mi komplet pokryw . Apropo wątku dzięki Kamil (radar88) <spoko> on powstał bo ja za leniwy jestem.

Re: Mazda Xedos 6 CA KL MT 1995

PostNapisane: 29 lip 2015, 18:16
przez risto77
Fajne kolory pod maską :D Jedyne co razi w tym aucie to welur :|
Wątek zaznaczam do śledzenia jak wszystkie XEDOSy ;)

chmielu_KL napisał(a):Ja chciałem malować samemu to wyszło ponad 220zł za podkłady i samą farbę bez opcjonalnego wykończenia. :D


Farba i podkład VHT 2x 50 PLN Wystarczy na 2 komplety ( 4 pokrywy ) i wychodzi bardzo przyzwoicie :D

PostNapisane: 29 lip 2015, 20:24
przez krzysek71
Welur ale bardzo zadbany ale nie ukrywam podoba mi się alcantara lub czarna skórka może kiedyś się trafi za fajne pieniądze to se zrobie prezent

PostNapisane: 20 sie 2015, 15:15
przez krzysek71
Żeby nie było że nic nie dzieje się ostatnio zauważyłem że na wolnych obrotach na benzynce zaczeła mi kapryśić więc moje przypuszczenia padły na sondę wybłyskałem błędy i okazało się że dwie sondy są uwalone wykręciłem pomierzyłem grzałki i <dupa> zero jakiej kolwiek oporności więc nastąpiła wymiana wprawdzie na używane ale sprawne .Po skasowani błędów obroty trzymają i nie muli jej tak na ciepłym silniku .Zabieg udany w 100% jezdzić i się cieszyć

PostNapisane: 25 sie 2015, 16:34
przez krzysek71
Korzystając z pogody wymieniłem filtr paliwa a co z niego wyleciało ocencie sami.Jednak nie zmieniło to nic tzn. dalej muszę dłużej kręcić rozrusznikiem ok 4-5 sek zanim zapali .Może ktoś z was miał taką przypadłość

PostNapisane: 25 sie 2015, 17:09
przez LAJCIK29
Odpala Ci tak na ciepłym i zimnym? Bo u mnie tak dlugo odpala tylko na zimnym ja postoi przez noc, ale odpalam go tak: za pierwszym razem tylko tykne a za drugim pali od strzała . I to chyba spowodowane jest tym ze schodzi ciśnienie z listwy

PostNapisane: 25 sie 2015, 17:55
przez krzysek71
Tak jak piszesz na zimnym tak się dzieje regulator ciśnienia wymieniałem i też lipa ale mam jeszcze jeden jutro podmienie go i zobaczę jeśli to nie pomoże to wstawię zaworek zwrotny .Tylko gdyby gdzieś puszczało ciśnienie to bym nie miam po odkręceniu korka paliwa ciśnienia tak mi się wydaje jeśli się mylę to poprawcie

PostNapisane: 25 sie 2015, 18:05
przez LAJCIK29
W zbiorniku wytwarza się podciśnienie , ponieważ jest szczelnie zamknięty a paliwa ubywa . Zauważyłem też ze jak mam około 1/2 baku lepiej odpala, zdarza się nawet za 1 razem

PostNapisane: 25 sie 2015, 18:23
przez krzysek71
Podczas wymiany filtra odkręciłem korek wlewu paliwa żeby nie wywalało mi paliwa podczas wymiany po założeni nowego filtra odpalił od strzała przestawiłem go i po godzinie już musiałem dłużej kręcić żeby zapalił .Spróbuję jutro rano odkręcić korek i odpalić zobaczę jak mi odpali.

Dopisano 26 sie 2015, 10:50:

Niestety zero zmian idę wymienić jeszcze regulator jeśli to nie pomoże to wymienie jeszcze listwy może wtrysk puszcza który

Dopisano 26 sie 2015, 14:37:

Więc tak coś mnie tknęło sprawdzić zapłon i okazało się że jest przestawiony o 8st za puzny ustawiłem go tak jak ma być następnie ustawiłem tps i wolne obroty oczywiście wszystko w trybie serwisowym a że jeszcze rolka napinacza od pompy wody i pompy wspomagania szumiała to wymieniłem łożysko. Po tych zabiegach auto lepiej przyspiesza równiej pracuje .Myślę że jutro rano zapali tak jak powinna a nie po 3-4 sek.

PostNapisane: 27 sie 2015, 21:41
przez radar88
I co nie pali lepiej... Mnie to już ręce opadły bo już nie mam pomysłów.

PostNapisane: 27 sie 2015, 22:15
przez Barthek
Było na forum wiele razy, uszkodzony czujnik Halla w aparacie zapłonowym.
Raczej wymiana na cały inny aparat pomoże – piwo postawicie przy okazji <spoko>

PostNapisane: 28 sie 2015, 08:24
przez krzysek71
Niestety dalej nie pali jak paliła. Czujnik Halla a to też ciekawy trop gdybym miał aparat na podmiankę to by się wyjaśniło . Dzięki za podpowiedź <piwo>

PostNapisane: 4 wrz 2015, 08:37
przez krzysek71
Aparat wymieniony i dalej <dupa> .Jakieś pomysły :(

PostNapisane: 6 wrz 2015, 07:36
przez krzysek71
https://youtu.be/trbFo3duzAo .Tak se walnołem podczas powrotu z pracy a co