Mazda 626 GF FS '01 2.0 sedan
Ej kolego tak się mierzy prześwit ale na jego wielkość wpływa nie tylko amortyzator Jeśli jest seryjnych rozmiarów to ważne jaką masz sprężynę. Jak ona będzie już wypracowana to wiadomo że będzie niżej. I to właśnie nie podoba mi się w GFkach, że tyki mają przeważnie niżej.
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4283 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
sylwo napisał(a):I to właśnie nie podoba mi się w GFkach, że tyki mają przeważnie niżej.
Mi to się kojarzy z rodziną jadącą na wakacje w polonezie albo skodzie felicji – tył przy glebie, za szybą poduszki i powoli posuwa się do przodu
MI jakoś tam nie przeszkadza, że koza, można przynajmniej wszędzie wjechać!
Ja wiem że jak przód przejdzie to i podłogą nie zaczepię a tu niespodzianka
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4283 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
Kiedyś na pewno będzie -30mm, wydaje mi się kompromis między komfortem i wyglądem
Zakupiłem dziś listwę LED, jak zdążę to jutro zamontuję ją w bagażniku i wrzucę zdjęcia z porównania z seryjną lampką w planach jest też oświetlenie wnętrza ledami
Zakupiłem dziś listwę LED, jak zdążę to jutro zamontuję ją w bagażniku i wrzucę zdjęcia z porównania z seryjną lampką w planach jest też oświetlenie wnętrza ledami
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Zbiornika nie planuję zmieniać, raczej pokleić żywicą albo jakimś klejem do takich rzeczy. Jak to nie wystarczy to będę się martwił wymianą.
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Wczoraj wziąłem się za zmianę oświetlenia bagażnika z seryjnego na listwy LED Kupiłem w sklepie elektrycznym 1m listwy LED za 9,50zł barwa ciepła biała. Uciąłem dwa kawałki po 20cm. Nie posiadam lutownicy, więc w miejscu styków zdrapałem nożykiem żel, którym listwa jest pokryta. Styki przebiłem igłą, przeciągnąłem przewód 0,75mm2 i zaizolowałem. Przykleiłem je w ich docelowych miejscach i połączyłem przewody obu listew. Wsunąłem przewody między styki seryjnego gniazda, zacisnąłem kombinerkami i wsadziłem między przewody kawałek izolacji, żeby przewody się nie zetknęły.
W czasie prac miałem prezent w postaci spalonego bezpiecznika oświetlenia wnętrza. Przypadkowo zwarłem kilka razy styki i za którymś razem wszystko zgasło. Wiem, że następnym razem wyjmę bezpiecznik, jak będę grzebał przy światełkach Po ruszeniu na orlen okazało się, że nie działa też radio, a na stacji wyszło, że nie działa też centralny zamek. Po wymianie tego bezpiecznika wszystko gra. Niżej zdjęcia, w bagażniku można teraz książki czytać
W czasie prac miałem prezent w postaci spalonego bezpiecznika oświetlenia wnętrza. Przypadkowo zwarłem kilka razy styki i za którymś razem wszystko zgasło. Wiem, że następnym razem wyjmę bezpiecznik, jak będę grzebał przy światełkach Po ruszeniu na orlen okazało się, że nie działa też radio, a na stacji wyszło, że nie działa też centralny zamek. Po wymianie tego bezpiecznika wszystko gra. Niżej zdjęcia, w bagażniku można teraz książki czytać
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Generalnie rzadko zaglądam do bagażnika na codzień. Ale jak widzę efekt LEDów u Ciebie czy u PeKa, to mam ochotę sobie zamontować listwy Nie ma porównania do seryjnej żółtej lampeczki
Tylko jedna prośba: zamontuj te kabelki ładniej niż taśmą izolacyjną Nie da rady poprowadzić kabli trochę inaczej i np. trytytkami w tych otworach montażowych zacisnąć?
Tylko jedna prośba: zamontuj te kabelki ładniej niż taśmą izolacyjną Nie da rady poprowadzić kabli trochę inaczej i np. trytytkami w tych otworach montażowych zacisnąć?
wiewior_1993 napisał(a):W czasie prac miałem prezent w postaci spalonego bezpiecznika oświetlenia wnętrza.
Zrobiłem to samo Oczywiście nie miałem takiego zapasowego bezpiecznika
PeKa napisał(a):Oczywiście nie miałem takiego zapasowego bezpiecznika
Ja też nie i nie wiedziałem czy na stacji takie będą, a w niedzielę wyjazd i gdzie tu szukać sklepu jak o tej godzinie pozamykane, kupiłem dwa zestawy na wszelki wypadek
Co do kabelków, może nie wygląda to rewelacyjnie, ale kto mi będzie zaglądał od dołu bagażnika Normalnie przy załadunku tego nie widać, pewnie zrobię coś, żeby to lepiej wyglądało, dzięki za opinie. Następne w kolejności będzie pewnie podświetlenie nóg przy otwieraniu drzwi i światełko z podsufitki.
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
wiewior_1993 napisał(a):Co do kabelków, może nie wygląda to rewelacyjnie, ale kto mi będzie zaglądał od dołu bagażnika Normalnie przy załadunku tego nie widać, pewnie zrobię coś, żeby to lepiej wyglądało, dzięki za opinie.
Nawet nie chodzi mi o względy estetyczne, tylko o czysto praktyczne. Jeśli załądujesz bagażnik po brzegi to jest szansa, że tasiemki się zerwą i później kable będą niepotrzebnie wisieć.
Oczywiście to tylko drobna sugestia, myślę, że najlepiej stosować rozwiązania trwałe, nie przypominające Mirkowego druciarstwa Póki co waże, że dobrze świeci.
Ostatnio jakiś miły człowiek zostawił po sobie ślad na tylnym zderzaku mojej mazdy. Gość parkował równolegle za moim samochodem i udało mu się trafić. Był na tyle miły, że po wszystkim zostawił samochód ze śladami mojego lakieru i myślał, że nikt tego nie zauważy. Porobiłem zdjęcia, było w okolicy dwóch panów, którzy widzieli akcję, więc byłem na 99% pewny. Zgłosiłem na policję, zobaczymy co z tego wyjdzie
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Witam ponownie, dziś otrzymałem list z policji, że sprawca wykroczenia (imię i nazwisko podane) został ukarany mandatem 500zł i 6 punktów. Mogę się w jakiś sposób domagać odszkodowania od niego? Jak by to wyglądało?
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Oczywiście, że tak. Może nie bezpośrednio ale tak.
Zgłoś szkodę u swojego ubezpieczyciela jako poszkodowany, opowiedz w jakich okolicznościach szkoda powstała, że nie masz numeru polisy sprawcy [chyba, że masz], że sprawca się przyznał [przyjął mandat więc tak] i w Twoim imieniu Twój ubezpieczyciel się sprawą zajmie.
Ewentualnie możesz się dogadać z kolesiem żeby Ci zapłacił za lakierowanie, nie znam teraz cen ale w zależności od regionu to jest przedział 300-500 zł za element.
Zgłoś szkodę u swojego ubezpieczyciela jako poszkodowany, opowiedz w jakich okolicznościach szkoda powstała, że nie masz numeru polisy sprawcy [chyba, że masz], że sprawca się przyznał [przyjął mandat więc tak] i w Twoim imieniu Twój ubezpieczyciel się sprawą zajmie.
Ewentualnie możesz się dogadać z kolesiem żeby Ci zapłacił za lakierowanie, nie znam teraz cen ale w zależności od regionu to jest przedział 300-500 zł za element.
Z danych mam tylko imię i nazwisko gościa, no i numery rejestracyjne jego samochodu. To wystarczy?
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
Dzięki wielkie, będę działał dalej
- Od: 25 wrz 2012, 12:58
- Posty: 81
- Skąd: Dąbie
- Auto: Mazda 626 GF FS 2.0 115KM "01 sedan
E coś tu nie gra... odszkodowanie wypłaca się z polisy sprawcy więc musisz mieć jego podpisane oświadczenie (wraz z numerem polisy), że przyznaje się do winy i zgłaszasz szkodę do ubezpieczyciela sprawcy. A jeśli nie masz oświadczenia to nie wiem (ale skoro masz dokument od policji to moze wystarczy) ale na pewno nic do tego nie ma Twój ubezpieczyciel – chyba, że masz AC
Najlepiej zadzwoń do towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy.
Najlepiej zadzwoń do towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy.
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4283 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości