Mazda MX-6 GD coupe F2T '88- rebuild
Super projekt i szykuje się piękna Mazda
- Od: 7 kwi 2013, 11:18
- Posty: 49
- Skąd: Kielce/Gdańsk
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 FS
Dziś walczyłem z wygłuszeniem ściany grodziowej. Filc był tak nasiąknięty i tak długo był mokry że aż spleśniało No ale pozbyłem się tego syfu a sama ściana wygląda całkiem przyzwoicie. Teraz już nie ma w aucie żadnej wilgoci a po kilku dniach smród stęchlizny się wywietrzy
Dopisano 16 lut 2015, 21:11:
Relacja z dziś: powyciągałem to i owo, zdjąłem jak widać błotniki. Trochę klaśmentów się znów nazbierało, powoli piwnica zaczyna wykazywać brak miejsca. Na końcu fotki co dziś zdemontowałem
Dopisano 16 lut 2015, 21:11:
Relacja z dziś: powyciągałem to i owo, zdjąłem jak widać błotniki. Trochę klaśmentów się znów nazbierało, powoli piwnica zaczyna wykazywać brak miejsca. Na końcu fotki co dziś zdemontowałem
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Byłem. Widziałem. Tona pracy, ale frajda z postępów odbudowy – bezcenne. Powodzenia, będę śledził temat.
OK, aktualizacja!!
Powykręcałem kolejne klaśmenty z auta...
Wyprułem z niego żyły
Oraz wyjąłem serducho
Które stoi sobie już w ciepłej piwnicy
A do tego poczynione zostały pierwsze zakupy związane z eM-iXem
To na razie na tyle, CDN...
Powykręcałem kolejne klaśmenty z auta...
Wyprułem z niego żyły
Oraz wyjąłem serducho
Które stoi sobie już w ciepłej piwnicy
A do tego poczynione zostały pierwsze zakupy związane z eM-iXem
To na razie na tyle, CDN...
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
niezła wydmucha, powodzenia
Widzę, że zabawa Cię wciągnęła już porządnie
Tylko opisuj sobie kable, śrubki i co się da, żeby potem nie było lipy i kuwowania
Trzymam kciuki...
Tylko opisuj sobie kable, śrubki i co się da, żeby potem nie było lipy i kuwowania
Trzymam kciuki...
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Wczoraj troszkę pobuszowałem pod maską (a raczej w komorze silnika) i wyciągałem kable i jakieś pierdółki, blaszki, uchwyty i takie tam...
Na ten czas stan auta mniej więcej uwieczniony jest na fotkach poniżej a także standardowo załączam zdjęcia wyjętych części
Na ten czas stan auta mniej więcej uwieczniony jest na fotkach poniżej a także standardowo załączam zdjęcia wyjętych części
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Ha, pierwsze spawy za nami Z racji wyładowanej baterii w kalkularzu i pospiechu pracy fotek dużo nie mam. Ale spokojnie, będą
Wyspawaliśmy ultra nowoczesną listwę kierowniczą tak aby przepychanie auta nie stanowiło wyzwania na śmierć i życie no i fotka ogólnie pokazująca stan na tą chwilę.
Wyspawaliśmy ultra nowoczesną listwę kierowniczą tak aby przepychanie auta nie stanowiło wyzwania na śmierć i życie no i fotka ogólnie pokazująca stan na tą chwilę.
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Dziś nadszedł TEN dzień... dzień w którym auto zostało wywiezione. . . . . do blacharza
Wstępny termin orientacyjny został określony bardzo ogólnie, czyli "gdzieś po wakacjach"
Ale ok, nie ma wielkiego pośpiechu, co jakiś czas wjadę tam rozeznać się w postępach, coś skonsultować, itp
Przez ten czas jest wystarczająco zajęć do wykonywania, między innymi będzie kolejna duża inwestycja w dziewiątkę, która na pierwszej fotografii się załapała poprawić modyfikacje micry, która prawdopodobnie pojawi się w pojazdach zastępczych, rozebrać dawcę MX-6 na części, i coś tam się jeszcze wymyśli
A teraz kilka fotek, trochę niewyraźnych ale cóż, czasami tak bywa
Wstępny termin orientacyjny został określony bardzo ogólnie, czyli "gdzieś po wakacjach"
Ale ok, nie ma wielkiego pośpiechu, co jakiś czas wjadę tam rozeznać się w postępach, coś skonsultować, itp
Przez ten czas jest wystarczająco zajęć do wykonywania, między innymi będzie kolejna duża inwestycja w dziewiątkę, która na pierwszej fotografii się załapała poprawić modyfikacje micry, która prawdopodobnie pojawi się w pojazdach zastępczych, rozebrać dawcę MX-6 na części, i coś tam się jeszcze wymyśli
A teraz kilka fotek, trochę niewyraźnych ale cóż, czasami tak bywa
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Majk500 napisał(a):No jakoś za pół roku powinienem go mieć z powrotem
Podziwiam cierpliwość
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Przy braku fabrycznych elementów nadwozia trzeba artysty żeby to dobrze zrobił.
A artyści potrzebują czasu.
A artyści potrzebują czasu.
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
Nie tylko artystów, a ludzi z pasją którzy z przyjemnością podejmą się dorobienia brakujących blach.
Czekam na efekt końcowy.
Gdybyś bliżej mieszkał, chętnie po godzinach dłubałbym przy takim rodzynku
Czekam na efekt końcowy.
Gdybyś bliżej mieszkał, chętnie po godzinach dłubałbym przy takim rodzynku
-
Benzin im Blut
- Od: 20 sty 2011, 00:16
- Posty: 2362 (23/27)
- Skąd: Miasto Wstydu i Inspiracji
- Auto: Mazda 323BG PN '94
Toyota Avensis T27 D4D '11- już wspomnienie
Mazda 626KL-ZE –> ;)
Mazda Xedos 6 KL-DE '99
Porzadnie sie za to zabrałeś. MX wymaga sporo pracy patrzac na zdjecia ale trzymam kciuki zeby wszystko poszło szybciej niz planujesz
Wszystko to kwestia kasy i znalezienia właściwego człowieka do takiej roboty. Czyli teraz czekają nas powolne updejty tego co się będzie z 626 działo? Majk, rezerwuję sobie prawo obejrzenia mxa, kiedy będę kolejny raz w Poznaniu u lekarza z córką. Chyba jakoś tak pod koniec sierpnia to wypadnie
UWAGA dzieje się (ale bardzo powoli)
Dawca został wepchnięty na podwórko w celu odzyskania z niego na początek lamp oraz żeby tak samopas nie stał za bramą, aby nikt nie pomyślał że jest porzucony
Myślę że ICek i chłodnica klimy też zostaną z niego wyjęte gdyż IC jest prosty a chłodnica się nie sypie w rękach
Później kupiłem karton w rolce i sporządziłem kilka wzorów żeby okleić szyby w biorcy, aby odpryski ich nie popaliły. Porozmawiałem trochę z blacharzem i powiedział, że najpierw muszę mu przywieźć progi, i dopiero zabierze się za robotę, bo wszystko trzeba zacząć od spodu a dopiero potem wyprowadzać nadkola. Także teraz tylko czekam na najbliższą kasę i heja do sklepu zamówić progi
No i kilka fotek na pocieszenie oczu
to jest MX-6
Dawca został wepchnięty na podwórko w celu odzyskania z niego na początek lamp oraz żeby tak samopas nie stał za bramą, aby nikt nie pomyślał że jest porzucony
Myślę że ICek i chłodnica klimy też zostaną z niego wyjęte gdyż IC jest prosty a chłodnica się nie sypie w rękach
Później kupiłem karton w rolce i sporządziłem kilka wzorów żeby okleić szyby w biorcy, aby odpryski ich nie popaliły. Porozmawiałem trochę z blacharzem i powiedział, że najpierw muszę mu przywieźć progi, i dopiero zabierze się za robotę, bo wszystko trzeba zacząć od spodu a dopiero potem wyprowadzać nadkola. Także teraz tylko czekam na najbliższą kasę i heja do sklepu zamówić progi
No i kilka fotek na pocieszenie oczu
Gared napisał(a):co się będzie z 626 działo
to jest MX-6
chyba jeb*a Ci uszczelka pod gofrem... pa jak się dymi...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości