posiadam Mazdę 626 coupe z 1989r, z silnikiem 2,2 l i automatyczną skrzynią biegów. Na chwilę obecną
jest w kolorze srebrnym (będzie w cudownym ferrari rosso) 
Tydzień temu oddałam moje słoneczko do odrestaurowania. Zostanie rozebrana na części pierwsze i mam nadzieje że będzie wyglądała lepiej niż 25 lat temu gdy wyjeżdżała z fabryki 
Chwilo wstawiam zdjęcie w stanie przed oddaniem. Jak otrzymam nowe z kolejnych etapów prac, zamieszczę na stronce. Mam nadzieje, żę wytrzymam bez niej do wiosny 
(zdjęcie może być troszeczkę kiepskiej jakości).Nowe zdjęcia oczywiście będą zamieszczane jak otrzymam je od firmy zajmującej się Mazda
A teraz w małym skrócie co ma zostać zrobione w autku:
Demontaż całego auta. Efekt finalny to zupełnie „goła” karoseria
Piaskowanie karoserii
Uzupełnienie skorodowanych elementów nadwozia nowymi elementami dorabianymi z blachy
Podkładowanie antykorozyjne
Uzupełnienie nierówności szpachlówką wykończeniową
Podkładowanie wyrównujące
Lakierowanie auta
Polerowanie nowej powierzchni lakieru
Zabezpieczenie podwozia środkiem do konserwacji
Zabezpieczenie profili zamkniętych środkiem do konserwacji profili
Silnik :
Usunięcie płynów eksploatacyjnych( płyn chłodniczy, olej silnikowy)
Wymontowanie silnika z samochodu
Remont główny silnika (głowica, panewki , pierścienie)
Wymiana uszczelki pod miską olejową
Wymiana uszczelki pokrywy zaworów
Wymiana uszczelniaczy wału korbowego tył i przód
Montaż i regulacja silnika
Montaż silnika do auta
Uzupełnienie płynów eksploatacyjnych ( nowy olej plus nowy płyn chłodniczy)
Przegląd i ewentualna naprawa skrzyni biegów
Wymiana oleju i filtra w skrzyni biegów
Regeneracja maglownicy
Regeneracja alternatora i rozrusznika
Montaż auta
Wymiana płynu hamulcowego
Naprawa niedziałających podzespołów
Jednym słowem wyjdzie (mam nadzieje) nowa 25 letnia Mazda
Mam nadzieje, że nie namieszam
właśnie otrzymałam pierwsze zdjęcia z rozbiórki autka 
wiaderko z meliską nie wystarczyło (prawie potrzebna była reanimacja) Mazda teraz trafi do piaskowania i sodowania (i wyjdzie jak ser szwajcarski ) a potem dorabianie blachy itd......Trochę to trwało ale jest już po piaskowaniu. Najgorzej wypadła podłoga, dziury jak w serku. Okazało się, że górna część mazdy (od szyby w górę) jest w prawie idealnym stanie
Teraz postoi sobie i znowu zardzewieje, a potem dalsza obróbka karoserii i całej reszty Silnik też już doczekał się naprawy, a w zasadzie został rozebrany na części pierwsze. Mam nadzieje, że po złożeniu nie wyjdą dwa A teraz kilka zdjęć
Jakoś tak cicho tutaj. 
