Strona 1 z 2

Mazda 626 GF FS 2.0 1997r.

PostNapisane: 19 kwi 2014, 21:58
przez Emmett
Przedstawiam moje skromne małe zielone wozidło jakim jest oczywiście Mazda :)
Auto zakupione tuż przed Sylwestrem 2013 w Chodzieży.
Wielu ten model 626 się nie podoba, mi za to podaba się, ale tylko w nadwoziu sedan. Ma ładną klasyczną linie.
O liftbacku i kombi nie wypowiadam się :)

Początkowo chciałem sprzedać ją z zyskiem, jednak zmieniłem zdanie. Lubie ten wóz :)
Generalnie jest kilka "rysek" i wgniotek ale nie ma co dramatyzować.

Z rzeczy zrobionych przy aucie:
-wymiana sworzni wahaczy przód
-wymiana gum na wahaczac przód
-ustawienie geometrii zawieszenia
-kupiłem dwie opony na przód
-jak również zacisk hamulcowy prawy tylny

W tej chwili auto jest przerejestrowane i czeka na mały przegląd tj. wymiane oleju z filtrem, świec i kabli.
Na co dzień jeżdze Micra, która teraz szuka nowego właściela. Ale nikt jej nie chce heh.
Wyposażenie
-4x podzuszki powietrzne
-ABS
-TCS (a może nie mam.. :) )
-climatronic
-tempomat
-cup holder
-welurowa tapicerka
-halogeny
-zaniedbany zielony metalik
O czyms mogłem zapomnieć :)

Zdjecia

Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Enjoy

PostNapisane: 20 kwi 2014, 00:42
przez Bartg
Witamy w dziale Nasze Mazdy :) Popraw proszę temat, czyli dodaj wyposeżeni i fotki tak, aby wyświetlały się większe :)

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 28 kwi 2014, 21:57
przez Emmett
Z autem w zasadzie nic spektakularnego sie nie dzieje. Czekam na drugi prawy błotnik. Na zdjeciu wydac w jakim jest stanie, typowe fale dunaju.
Pierwszy błotnik przyszedł wgnieciony <klotnia> Żeby odzyskać kase musze wypełnić i wysłać jakiś śmieszny protokół ąściągniety ze strony K-EX. Kurier tej firmy dostarczył mi paczke. I wysłać go emailem do sprzedającego. Nikt nie poczuwa sie do winy.

Obrazek Obrazek

W pierszym poście nie napisałem że wymieniłem również kostke stacyjki. Przed wymianą odpalenie Mazdy to była loteria. Któregoś dnia stałem godzine zanim silnik odpalił hehe

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 30 kwi 2014, 09:38
przez siegu
Słuszny kolor <spoko> . Życzę bezawaryjności i zadowolenia eksploatacji ;) .

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 2 maja 2014, 21:05
przez Emmett
Drugi błotnik który kupiłem na alledrogo przyszedł w środe. Leży i czeka aż znajde przedni zderzak w kolorze. A to może troche potrwać ;P
Przy okazji złapałem kuriera który dostarczył mi pierwszy (uszkodzony) błotnik, i wypisał mi protokół szkody. Nie chetnie, ale wypisał... Zobaczymy z tego odzyskiwania kasy wyjdzie.

Kilka fotek z wczorajszego woskowania. Z racji braku miejscówki i maszyny, cała operacja recznego nakładania Dodo trwała jakieś dwie godziny :) Delikatny blask widać <faja>

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 24 maja 2014, 21:22
przez Emmett
Wczoraj w końcu zamontowałem zderzak który kupiłem jakiś czas temu. Niestety kolor był inny od tego który jest na aucie jednak z pomocą przyszedł kolega który ogarnął kwestie lakierowania.
Stary zderzak był od środka polepiony żywicą i wyglądało to tragicznie heh. Jutro wrzuce dowody w postaci zdjeć <czytaj>
Na montaż czeka również prawy błotnik.
Mam też inny, nieidealny drugi prawy błotnik który moge za symboliczną gotówke wydać. Do tego kierunkowskaz i chlapacz.

Przy przebiegu 256 600 wymieniłem olej w silniku i filtr, przewody zapłonowe i świece.
Olej Motula, filtr Mann, przewody zapłonowe Sakura a świece zapłonowe Denso :)

A jeśli chodzi o złe wiadomości to dziś centralny zamek przestał zamykać mi auto <oczy>
Znalazłem na to sposób, odłączam aku i każde drzwi zamykam osobno. Spotkał się ktoś już z takim problemem??
Fotki:

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 25 cze 2014, 10:21
przez Emmett
Czas na aktualizacje. W tym tygodniu przyszły do mnie zakupione w zeszłym tygodniu zaciski od Mazdy 6 GG. Są podobno od wersji 2.3 benzyna, jednak nie wiem czy różnią sie czym w porównaniu do innych wersji silnikowych. Do tych zacisków wchodzi standardowa tarcza 283 mm.
Żeby zaciski nie leżały zbyt długo bezczynnie, kupiłem tarcze i klocki Meyle. Starałem sie wybrać coś ze średniej półki. Znalazłem nawet kilka pozytywnych opini o tym producencie :)
Zaciski chce pomalować, obecnie są w stanie surowym. Prawdopodobnie wybiore klasyczny w takich sytuacjach kolor czyli czerwony.
Jakieś fotki:

PostNapisane: 26 cze 2014, 16:12
przez Riki
Dobry wóz :) niech służy!

modyfikacja z przednimi zaciskami to podstawa w tym modelu – dobry krok!

PostNapisane: 26 cze 2014, 16:55
przez sebekle
a co z nimi jest nie tak bo nie bardzo rozumiem? jakoś nie zauważyłem żeby były kiepskie. no chyba że but od świateł do świateł po mieście ale wtedy to wątpię czy zmiana coś da :)

PostNapisane: 27 cze 2014, 09:37
przez slisman
Po prostu hamulce w GF/GW są słabe. Jasne, przy zwyczajnej spokojnej jeździe tego nie widać, ale przy mocniejszym (chociażby awaryjnym) hamowaniu to widać, że hample nie są skuteczne :P

PostNapisane: 27 cze 2014, 14:17
przez Riki
silsman :) ty masz już tarczę ponad 270mm i większy klocek więc daje to już jakoś radę :P
w GFie jest słabo... jak piszesz – przy heblowaniu z prędkości 150-180km/h fabryczne nie zdają egzaminu. Po mieście do spokojnej jazdy jest ok :)

PostNapisane: 27 cze 2014, 14:31
przez slisman
Może i tak, ale raz poczułem niepokój jak jechałem na narty i na A2 był korek przy zjeździe....z dużej prędkości do zera z bardzo niewielkim zapasem w stosunku do samochodu przede mną :P No ale tak jak mówisz, w codziennej jeździe nie jest to uciążliwe.

Ale mimo to jak widzę mody forumowiczów na hample z M6 – to zazdroszczę :D

PostNapisane: 27 cze 2014, 21:37
przez Emmett
Riki, też tak myśle <spoko> Trzeba poprawić fabryke.
Po za tym klocki na przodzie i tak powoli sie kończą, wiec postanowiłem podejść kompleksowo do tematu hamulcowego :)
Mazda niestety nie była należycie serwisowana przed poprzednich właścicieli (czyt. drut w elemencie gumowym wahacza :| ) Powoli działam z tematami :)

Tak przy okazji, seryjny przewód hamulcowy podchodzi pod zacisk od M6??

sebekle, nie butuje wozu od świateł do świateł, ale i tak słabo hamuje. Nie tylko przód bede robił.
slisman, wieć teraz czas na Ciebie a nie tylko zazdraszczasz ;)

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 28 cze 2014, 07:41
przez gerz50
Miałem taką Mazdę 626 identyczną jak Twoja :D tylko 1998 rok w sedanie :)) piękna ciemna zieleń butelkowa, 2 lata nią jeździłem :)) super autko bezawaryjne praktycznie. Ah, sentyment pozostał do tej Madzi, tylko ceny na łeb na szyję walą tego modelu ....

PostNapisane: 28 cze 2014, 14:18
przez slisman
Emmett napisał(a):slisman, wieć teraz czas na Ciebie a nie tylko zazdraszczasz ;)


Może po wypłacie się skuszę :D bo w sumie i tak ostatnio trochę kasy włożyłem w samochód, więc nie planuję się go pozbywać :)

A zaciski na alledrogo kupowałeś?

PostNapisane: 28 cze 2014, 20:34
przez Emmett
Tak, na alledrogo kupiłem. Dwa zaciski kosztowały mnie nie całe 200 zł. Jeszcze czekają na założenie ;)

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 3 lip 2014, 20:40
przez Emmett
Zaciski od M6 które kupiłem nadają sie tylko na żyletki. Widać że długo leżały pod chmurką. Gdy otworzyłem paczke to już wiedziałem że mogą być problemy. Były troche styrane. Na fotkach z aukcji wyglądały elegancko. Po rozmowie ze sprzedającym ustaliłem że odsyłam mu ten złom i czekam na kase.
Wczoraj tylko odpowietrzyłem hamulce z kumplem z pracy. Chyba jest minimalna poprawa.
Obejrzałem sobie również przy okazji podłoge z tyłu i podłużnice. Jak na Mazde jest spoko :)
Do zdjęć miałem niestety tylko telefon.

Re: Mazda 626 GF FS 1997r. 2,0

PostNapisane: 23 sie 2014, 10:28
przez Emmett
Przygód z Madzią ciąg dalszy :) Na chwile obecną przód auta jest już prawie skończony. Do wcześniej wymienionego zderzaka doszedł też nowy używany prawy błotnik. Trzeba było w kilku miejscach ponaginać elementy znajdujące się pod błotnikiem i w okolicy mocowania reflektora aby wszystko w miare mozliwości równo spasować
Brakuje tylko lewego halogenu który urwał mi pewien typ. Halogen wystarczy przykleić do tego metalowego niby stelaża, czwarty raz zdjąć zderzak i zamontować na swoje miejsce ;)
Przy okazji pokleiliśmy prawy reflektor który był wyłamany z dwóch śrub na których powinien być przykrecony. Auto dostało z prawej strony lekkiego strzała, co widać było też po poklejonym zbiorniczku do spryskiwaczy. Wszytko robione na sztuke przez jakiegoś pana majstra :D
Zdjęc z walki nad przodem nie mam. Czas szybko płynie gdy zaczyna się takie rzeczy o 19 na chodniku pod blokiem ;)
Byłbym zapomniał. Zostały również podniesione tylne prawe drzwi, które opadały na błotnik.
Jeśli chodzi o przednie zaciski od M6 kupione na alledrogo, to wyszła niezła lipa. Przegrałem spór transakcyjny :|
A tu porównanie na dwóch pierwszych fotkach:

Re: Mazda 626 GF FS 2.0 1997r.

PostNapisane: 1 wrz 2014, 21:05
przez Emmett
Mała aktualizacja, chyba pierwsza która jest nie tylko naprawą lub wymianą czyści która tego wymagała.
Chociaż nie do końca. Stalówki i tak musiałem zmienić na jakieś inne felgi bo te na których jeździłem nadawały sie raczej na śmietnik. Były krzywe i skorodowane.
Szukając nowych używanych felg postanowiłem że będą to alufelgi. Znalazłem na portalu ogłoszeniowym, zadzwoniłem, popytałem i stwierdziłem że biore. Dwie felgi okazały się krzywe, w dodatku otwór centrujący miał około 60 mm zamiast mazdowskiego 67,1. Na szczęśnie z jednym i drugi poradziłem sobie :)
Producent to OZ, modelu nie znam. Na wewnętrznej stronie jest wytłoczony napis Ruote, ale czy to nazwa modelu felgi, to nie wiem :P Mam do nich również 4 kapsle i trzy śrubki do ich przykręcenia.
Parametry: 7jx15 et 35
Przy tym odsadzeniu i 7 calach szerokości, koło z przodu wystaje może jakiś centymetr ;)

Na montaż czekają tylne tarcze i klocki hamulcowe. Puki co leżą bo zastanawiam się czy nie kupić drugiego nowego zacisku tylnego, tym razem na lewą strone.

Re: Mazda 626 GF FS 2.0 1997r.

PostNapisane: 1 wrz 2014, 21:35
przez Dominator
Gdybys poczytal wczesniej forum, to wiedzial bys ze takie felgi (bez rzezby) nie podejda..
Co do zacisku, zalezy w jakim jest stanie i czy lozysko nie jest zapieczone. Samochod wyglada na zadbany wizualnie, wiec do dziela ;)