Mazda 626 GD RF7 '91r 2.0D sedan
google maps, Dania, jakieś fajne strasse i pyk
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Myślicie, że fotka z radaru nada się na konkurs fotograficzny "Mazda w ruchu" ?
Zapomniałem napisać. Co do mojej kolizji Transitem. Bus naprawiony, zrobiona przy okazji cała blacharka ( nadkola, progi, drzwi, podłoga) wszystko pomalowane w kolor. A z OC jeszcze ~2k zostało + może jakieś odszkodowanie dojdzie dla mnie, bo tamte fundusze to ojca :p
Zapomniałem napisać. Co do mojej kolizji Transitem. Bus naprawiony, zrobiona przy okazji cała blacharka ( nadkola, progi, drzwi, podłoga) wszystko pomalowane w kolor. A z OC jeszcze ~2k zostało + może jakieś odszkodowanie dojdzie dla mnie, bo tamte fundusze to ojca :p
Payorez napisał(a):Myślicie, że fotka z radaru nada się na konkurs fotograficzny "Mazda w ruchu" ? ha
pierwsze miejsce murowane
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Czy ktoś wie jak przekręcić licznik analogowy? Przyszedł mi licznik z obrotomierzem od Czarnego, ale ma 25 tyś mniej niż mój nakręcone i chce to wyrównać, tylko żeby go nie uszkodzić :p
poczytałem, popytałem i chyba go jednak zostawię na tym przebiegu co jest.. ja i tak będę wiedział ile "ma" km przejechane, a może w przyszłości się szarpnę z przekręceniem. Albo jak ten z obrotomierzem będzie działał bez zarzutów, to przetestuje kręcenie na starym liczniku
auto na podnosnik, cegła na gaz i trochw paliwa
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
25 tyś. km przy 200km/h bym ze 120 godzin nakręcał :p to by się tryby w liczniku stopiły ;D zostawię jak jest. Ja będę widział ile jest km. A jak bym kieeeedyś sprzedał, to ten temat na forum potwierdzi stan auta oraz inwestycje w nie
ps. malowanie wycieraczek
oczywiście: papier –>nitro –>podkład –>czarny mat
Dopisano 9 cze 2015, 20:21:
Panowie need help, przecieka mi podszybie od pasażera.. co i jak zrobić, żeby to naprawić?
10.06.2015r
byłem dzisiaj ustawić światła, okazało się, że były ustawione w stylu "jedno oko na maroko...", przy okazji sprawdzenie zawieszenia. amorki przód ~75%, amorki tył ~85% ( najechane z 5 tysi na nich), zero luzu w u. kierowniczym. Hamulce przód 2% różnicy, tył 4%. Ręczny raz nie łapie na lewe koło, facet mówił, że to pewnie od tego, że go nie używam... i ma racje Teraz tylko kupić nowe opony ( kupie 2 na przód, bo tył jest w wystarczającym stanie) i zrobić zbieżność. Heble niby dobre, a mechanik mówił, że tylne bębny to już chyba od nowości są.. a nowych nie mogę znaleźć. Niedawno na allegro byly za 280zł. A tak to każdy sklep ma, że pasuje do 2.0D ale są na 5 śrub... nie pali się. Zauważyłem, że rolka od vaku pompy wypluwa smar.. pewnie będzie do wymiany niedługo.. Ogólnie mam bicie na kole pasowym, mechanik mówił, że to chyba od alternatora, ale jak patrze na koło od wału, to ono się lekko chybocze. to samo wrażenie z przeciwległum kołem od wałka rozrządku napędzającego wspomaganie i vaku pompe.
ps. malowanie wycieraczek
oczywiście: papier –>nitro –>podkład –>czarny mat
Dopisano 9 cze 2015, 20:21:
Panowie need help, przecieka mi podszybie od pasażera.. co i jak zrobić, żeby to naprawić?
10.06.2015r
byłem dzisiaj ustawić światła, okazało się, że były ustawione w stylu "jedno oko na maroko...", przy okazji sprawdzenie zawieszenia. amorki przód ~75%, amorki tył ~85% ( najechane z 5 tysi na nich), zero luzu w u. kierowniczym. Hamulce przód 2% różnicy, tył 4%. Ręczny raz nie łapie na lewe koło, facet mówił, że to pewnie od tego, że go nie używam... i ma racje Teraz tylko kupić nowe opony ( kupie 2 na przód, bo tył jest w wystarczającym stanie) i zrobić zbieżność. Heble niby dobre, a mechanik mówił, że tylne bębny to już chyba od nowości są.. a nowych nie mogę znaleźć. Niedawno na allegro byly za 280zł. A tak to każdy sklep ma, że pasuje do 2.0D ale są na 5 śrub... nie pali się. Zauważyłem, że rolka od vaku pompy wypluwa smar.. pewnie będzie do wymiany niedługo.. Ogólnie mam bicie na kole pasowym, mechanik mówił, że to chyba od alternatora, ale jak patrze na koło od wału, to ono się lekko chybocze. to samo wrażenie z przeciwległum kołem od wałka rozrządku napędzającego wspomaganie i vaku pompe.
Miałem zwarcie instalacji elektrycznej. Podczas jazdy nagle włączył się rozrusznik, potem popaliły się przewody i trzy bezpieczniki..między innymi od elektromagnesu na pompie. Mechanik powiedział, że miałem dużo szczęścia, że się auto nie zapaliło, bo jak go odpalił to szły iskry jak przy spawaniu 150zł naprawa i wszystko wróciło do normy!
Tak to jests z naszymi leciwymi maszynkami ☺
-
Patryk
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
Z ostatnich pierdołek, to wpadły dwie opony na przód nowe ofc. zbieżność na 4 łapy 300zł... ponieważ zapieczone były 3 z 4 drążków i ogólnie robili 3 pomiary... ale w końcu to zrobili..
W silniku od dmuchawy skończyły się szczotki w taki sposób, że komutator rozerwał sprężynkę, która dociskała te szczotki. W silniku pół kg syfu i pyłu. Wszystko wyczyściłem, szczotki znajomy z serwisu elektro narzędzi mi zamówił na wymiar, a teraz poluje na sprężynkę ( może nawet z długopisu będzie pasowała).
Ostatnio znalazłem w mieście "kanał", wjechałem obejrzeć podłogę i stwierdzam, że jest lepiej niż sądziłem Jedyne zastrzeżenia to skorodowana belka tylna i wahacze tylne już wyglądają na mega stare.
Ale nie licząc tego to madzia w końcu jest w pełni sprawna, prawie jak z salonu nie licząc tych 325 tysi km, czy tam pół miliona ;D
W silniku od dmuchawy skończyły się szczotki w taki sposób, że komutator rozerwał sprężynkę, która dociskała te szczotki. W silniku pół kg syfu i pyłu. Wszystko wyczyściłem, szczotki znajomy z serwisu elektro narzędzi mi zamówił na wymiar, a teraz poluje na sprężynkę ( może nawet z długopisu będzie pasowała).
Ostatnio znalazłem w mieście "kanał", wjechałem obejrzeć podłogę i stwierdzam, że jest lepiej niż sądziłem Jedyne zastrzeżenia to skorodowana belka tylna i wahacze tylne już wyglądają na mega stare.
Ale nie licząc tego to madzia w końcu jest w pełni sprawna, prawie jak z salonu nie licząc tych 325 tysi km, czy tam pół miliona ;D
Powiedz ile wytrzymają tak pomalowane ramiona? U mnie po zimie się poddały. Teraz planuje proszkowo pomalować.
- Od: 7 kwi 2013, 11:18
- Posty: 49
- Skąd: Kielce/Gdańsk
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 FS
No ja to zrobiłem zgodnie ze sztuką malowania , czyli papier ścierny –> odtłuszczanie –> podkład –> lekko papier ścierny 1200 –> dwie/trzy warstwy czarnego matu.
Wątpię, że to odpadnie.
Wątpię, że to odpadnie.
Wycieraczki są bardziej narażone na mocne uderzenia kamieni, owadów czy deszczu i dlatego mniej wytrzymują. Teraz się wkurzyłem kupiłem hameraita matowego i pędzlem pomalowałem. Ma wytrzymać do wiosny
- Od: 7 kwi 2013, 11:18
- Posty: 49
- Skąd: Kielce/Gdańsk
- Auto: Mazda 626 GE 2.0 FS
ostatnio w końcu zacząłem polerować madzię sprzętem od kolegi brata
Maszyna orbitalna + trzy gradacje past 3M oraz odpowiednie do nich gąbki. Efekt zadowalający, lakier odświeżony. Nie ma już słoneczek i odzyskał swój kolor i blask. Grubsze ryski zostały ponieważ, nie chcę aż tak mocno robić korekty, żeby jeszcze troche klaru zostało na przyszłość do przepolerowania.
Dopiero połowa auta zrobiona, jeszcze został dach oraz jedna strona.
Maszyna orbitalna + trzy gradacje past 3M oraz odpowiednie do nich gąbki. Efekt zadowalający, lakier odświeżony. Nie ma już słoneczek i odzyskał swój kolor i blask. Grubsze ryski zostały ponieważ, nie chcę aż tak mocno robić korekty, żeby jeszcze troche klaru zostało na przyszłość do przepolerowania.
Dopiero połowa auta zrobiona, jeszcze został dach oraz jedna strona.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości