Mazda 626 GF FP 2000r. 1.8 – wersja goła i wesoła

GF / GW / GE / CA / GD / GV / GC / CB

Postprzez DonMateok » 31 sty 2014, 20:22

Nie mowie ze mnie nie stac na alufelgi ale troche szkoda :) chociaz do tego powiedzmy kwietnia sie powinno sporo nazbierac kasy to moze sie tak tego nie odczuje.. Oj kusza zwykle alufelgi do mazdy, kusza..

na dzien dzisiejszy mam dodane do zakladek cos takiego :E

Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez Bounty » 1 lut 2014, 11:50

Mi się podobają <spoko>
Kiedy ostatni raz po prostu wstałeś i poszedłeś na przejażdżkę ? Bez celu, bez przyczyny, po prostu pojeździć ? To jest genialne. Żadnych telefonów, żadnych dzieci, żadnych przerw. Tylko ja w mojej metalowej puszce. To czas na przemyślenia. To czas aby odstawić pracę na bok – Jeremy Clarkson
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2013, 12:36
Posty: 1903 (1/0)
Skąd: Lublin
Auto: Toyota Celica 1,8 '00
Było:Mazda MX-6 2.5 V6 96

Postprzez Bartg » 1 lut 2014, 14:12

Patrz, że wcześniej nie skojarzyłem Ciebie z Pclabu :P
Avatar użytkownika
Moderator
CUP 2011 miejsce 3
 
Od: 23 sty 2008, 22:25
Posty: 7808 (21/118)
Skąd: Łódź
Auto: Volvo V50 2.4 '04
EX Premacy FS Sportive '02
EX 323 CBA Z5 '98

Postprzez ZdzichuZ » 3 lut 2014, 00:46

Nie widziałem jeszcze takiego wzoru felg – to jakieś oryginalne Mazdy? W każdym razie ładne, myślę, że by podpasowały do auta <spoko>
ZdzichuZ
 

Postprzez tom_ek66 » 3 lut 2014, 15:36

DonMateok napisał(a):Antena wysuwa sie automatycznie, nie mam zadnej mocy nad nia .


Dzieki za odp.
Felgi calkiem fajne, chociaz nie wiadomo jak sie beda prezentowac na aucie. Ja marze o alu w stylu Jaguar 1957 (duzo zeberek), moze gdzies w koncu namierze takie.

Obrazek
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2014, 21:19
Posty: 33 (0/1)
Auto: 626 GF 2000ccm/115 rok 1999
Honda Civic 2,2 i CDTi 140 KM 2011

Postprzez DonMateok » 3 lut 2014, 23:13

Sa to chyba oryginalne felgi od mazdy (ale nie wiem z jakiego modelu). Plan jest taki ze po trochu bede zbieral linki do zakladek i za jakis czas jak beda coraz lepsze warunki porobie photoshopy i zobacze mniej wiecej co by wygladalo najlepiej. Wolalbym najchetniej jakies 15 zebym nie musial kupowac specjalnie nowych opon skoro stare sie jeszcze spokojnie nadaja na przynajmniej 1 sezon.

Co do tych felg z Jaguara to na podobe pewnie byly by bardzo drogie, nie jestem do konca przekonany czy pasowaly by do 626 ale probowac mozna :)

Samochod mial ostatnio male nieszczescie ale o tym kiedys napisze <głaszcze>
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez Mieczyslaw » 9 lut 2014, 02:12

W sedanie fabrycznie byly glosniki w polce z tylu czy sam rzezbiles? Jesli sam to zly pomysl :P
Felgi fajnie sie prezentuja tylko ile to ma cali?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Eklerek323f » 9 lut 2014, 02:15

Mieczyslaw napisał(a):W sedanie fabrycznie byly glosniki w polce z tylu czy sam rzezbiles? Jesli sam to zly pomysl

Sedany 626 mają fabrycznie otwory 5x7.
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 14 lut 2010, 22:32
Posty: 2994 (13/28)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.



była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL

Postprzez Mieczyslaw » 9 lut 2014, 02:16

A widzisz, tego nie wiedzialem. To jest 6 glosnikow czy 4 bez tych w tylnych drzwiach?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Eklerek323f » 9 lut 2014, 02:20

Mieczyslaw napisał(a):A widzisz, tego nie wiedzialem. To jest 6 glosnikow czy 4 bez tych w tylnych drzwiach?

GE ma 4 – drzwi przód i półka podobno niektóre zamiast zaślepek w desce miały "syczki"
GF powinna mieć 6, ale ręki uciąć nie dam ;)
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 14 lut 2010, 22:32
Posty: 2994 (13/28)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.



była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL

Postprzez ZdzichuZ » 9 lut 2014, 10:19

Ja mam w GF sedan fabryczną instalację i są 4 głośniki – 2 w przednich drzwiach, 2 na tylnej półce. W drzwiach tylnych głośników brak. Może wersja z fabrycznym radiem 2 DIN ma 6 głośników?
ZdzichuZ
 

Postprzez Mieczyslaw » 9 lut 2014, 10:34

Eklerek323f napisał(a):GE ma 4 – drzwi przód i półka
GF powinna mieć 6, ale ręki uciąć nie dam ;)

No to [mam mały zasób słów - przepraszam] wymyslili :P

JyrkiJuhani napisał(a): Może wersja z fabrycznym radiem 2 DIN ma 6 głośników?

Raczej watpie.
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez DonMateok » 9 lut 2014, 14:56

JyrkiJuhani napisał(a):Ja mam w GF sedan fabryczną instalację i są 4 głośniki – 2 w przednich drzwiach, 2 na tylnej półce. W drzwiach tylnych głośników brak. Może wersja z fabrycznym radiem 2 DIN ma 6 głośników?


U mnie identycznie, samemu mi by sie nie chcialo rzezbic, tym bardziej ze nie jest to jakis plastik badz cos drewnopodobne lecz metal. Dokladniej jest tak ze na tylnej polce sa 2 glosniki 6x9 a nie 5x7, 5x7 sa w przednich i tylnych drzwiach. Moze na lato pomysle o czyms nowym czyli 4 razy 5x7.
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez Eklerek323f » 9 lut 2014, 15:54

DonMateok napisał(a):na tylnej polce sa 2 glosniki 6x9

I fabrycznie były 6x9 czy poszerzałeś otwory na kenwoody?
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 14 lut 2010, 22:32
Posty: 2994 (13/28)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.



była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL

Postprzez DonMateok » 9 lut 2014, 16:59

Eklerek323f napisał(a):
DonMateok napisał(a):na tylnej polce sa 2 glosniki 6x9

I fabrycznie były 6x9 czy poszerzałeś otwory na kenwoody?


Fabrycznie byly Pioneery 6x9. Same otwory nie musialem poszerzac, jedyny problem byl taki ze obudowe ktora sie naklada na nowe Kenwoody byly duzo szersze i musialem lekko dociac material na tylnej polce. Kiedys bede musial jeszcze poprawic dlatego ze przez takie zabawy nie chce sie teraz sam wsuwac tylny srodkowy pas pasazera. Na dzien dzisiejszy mi to nie przeszkadza dlatego ze nie wiozlem jeszcze 5 osob i sie na to nie zanosi. Pas mozna samemu wsuwac i wysuwac, mechanika podczas szybszego poruszania tez dziala bardzo sprawnie. Jedynie nie wiem jak to jest na przegladzie TÜV czy sprawdzaja wszystkie pasy ale pewnie by sie przyczepili. W planach jest naprawa/poprawa tego ale nie jest to priorytet j.w. nikt w srodku nie jezdzi.
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez Eklerek323f » 9 lut 2014, 21:56

To mnie zaskoczyłeś, byłem święcie przekonany, że tam też siedzi 5x7 jak w GE i 6stkach <glupek2>
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 14 lut 2010, 22:32
Posty: 2994 (13/28)
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.



była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL

Postprzez DonMateok » 23 lut 2014, 19:25

Jakis czas temu nieszczescie sie stalo, zachcialo mi sie ksiazki od hiszpanskiego wiec wybralem sie na miasto. Oczywiscie parkingu brak, musialem wykrecac, manewrowac ale nie widzialem kamiennego prostokatnego gowna (w sumie nie wiem co to jest i do czego) i prog dolny porysowany i lekko wgiety... na dodatek jeszcze gosc mi zajechal droge i musialem pozniej drugi raz sie meczyc. Nigdy wiecej nie bede sie krecil samochodem w miescie, czlowiek raz na pol roku chce sie wybrac i cos kupic a ludzi zawsze nasrane jakby codziennie jakies festyny byly. Dobrze ze w dzisiejszych czasach wszystko mozna sobie zamowic w internecie.

Pozniej dodam fotke, narazie tylko sie nasmaruje czyms zeby rdza zaraz nie brala i zamaluje, kombinowanie bedzie dopiero na wiosne, dolacza do reszty listy co trzeba zrobic jak bedzie cieplo.

Kto poczarowal? :D W sumie dowiedzialem sie ze jeden znajomy tez w tym samym miejscu mial problem, o tyle ze u niego caly tylny zderzak byl polamany, u mnie porysowany i wgiety przedni bok (oczywiscie drzwi nietkniete)

przed i po delikatnym zabiegu, musi na jakis czas starczyc

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A z nowszych nowinek to W sumie za wiele sie nie dzieje, wlewa sie benzyne i jedzie, samochod robi swoje. Chociaz nie, zmienilem wycieraczki :D . Na jakies sensowniejsze poprawki narazie pogoda nie pozwala, niby czasami jest slonecznie ale to tylko chwilowe zludzenie wiosny. Wczoraj zachcialo mi sie troche zajac sie samochodem, glownym powodem byla chec dorobienia ocieplenia na tylnej klapie, kiedys cos musialo tam byc ale widocznie komus sie nie podobalo. Niestety bez jakiego kolwiek ocieplenia skrapla sie tam woda wiec trzeba bylo cos zrobic. Wersja domowej roboty wiec nie ma co sie spodziewac za wiele ale wyszlo calkiem ok. Pierwsza warstwa styropian + sylikon, druga wersja przyczepiona podwojna tasma hmm... jakis taki szmaciany material ktory jest jednak na swoj sposob puszysty oraz cieply. Jestem zadowolony z wyniku, chociaz nie jest perfekcyjnie.

Dodatkowo chcialem zobaczyc w jakim stanie sa przednie glosniki, jak na swoje lata dobrze graja i mam dylemat czy je kiedys wymieniac, jednak chyba jeszcze sporo pograja. Czasami brakuje mi glebokich bassow ktore zna sie z przykladowo zwyklych glosnikow domowych 2.1 z subwooferem, i wlasnie subwoofer robi roznice ale pewnie trzeba by bylo wtedy specjalnie doinwestowac w wzmacniacz, na dzien dzisiejszy niech bedzie jak jest.

Tym "puszystym szmacianym materialem" zakrylem rowniez troche od srodka drzwi, moze bedzie z tego jakis efekt placebo, denerwowal mnie wiaterek w drzwiach oraz czasami ocierajacy styropian ktory jest zainstalowany standardowo w srodku drzwi wiec moze chociaz z tym drugim bedzie spokoj. Myslalem czy na wiosne moze nie wyjac siedzen i wszystko doglebnie wyczyscic ale wszystko jest w srodku w dobrym stanie wiec nie widze powodu. Wczoraj sobie samochod w srodku odkurzylem i pozniej umylem i na jakis czas starczy. No i sprawdzilem stan rudoslawa na nadkolu i bardzo slabo to wyglada.. Na wiosne konieczna naprawa, pewnie jeden dzien trzeba bedzie poswiecic na naprawe tylnego nadkola, przedniego progu oraz gorna czescia blachy nad kierowca.

Aha, i jednak zmienilem zdanie i nie bedzie felg stalowych tylno na lato alufelgi, co prawda jeszcze nie kupione ale skoro postanowione to beda (na dzien dzisiejsze podobaja mi sie najbardziej te wczesniej dodane, nawet pisalem do sprzedawcy i umowilismy sie ze jak do kwietnia/maja nie sprzeda to dostane za troche taniej :).

A na dole ogolne zdjecia, nie chcialo mi sie sortowac wiec daje co jest. Tyle.

PS: wiem ze wiele moglbym narobic w garazu, niestety w tle garaz sasiadow a nie wlasny :( .

ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez DonMateok » 28 mar 2014, 18:52

Kolejny apdejt. Techniczny stan sie w zadnym stopniu nie zmienil, powoli trzeba myslec o zmianie opon oraz felg (jednak stalowych) z nadzieja ze nie zaskoczy powrot zimy. Wiekszosc osob juz zmienila wiec powiedzmy za tydzien planuje tez odnowic felgi i zalozyc inne kola. Ostatnio musialem wybrac sie na 300 kilometrowa trase i samochod zachowywal sie tak jak wymagam, czyli bez problemow. W ksiazce samochodu jest niby napisane ze vmax to 182 na godzine, ja z pasazerami rozbujalem sie do 190 (nawigacja w komorce, licznik samochodowy pokazywal 205) ale jest potencjal na wiecej dlatego ze z reguly staram sie nie deptac wiecej niz polowe gazu, w tamtym dniu bylo tak samo. Co prawda przy szybkich predkosciach jest dosyc glosno ale wydaje mi sie ze problem jest z tylnymi lewymi drzwiami, gdzies widocznie wiatr za bardzo wpada.

Chyba nie pisalem praktycznie nic jeszcze o spalaniu, wiec napisze tak, nie jest zle. Jak pewnie wiele osob mam tabelke z wszystkimi dochodami oraz wydatkami i oddzielna tabelke do samochodu gdzie zapisuje ile litrow bylo kiedy wlewane i za ile. Wiec tak od zakupu wlalem 407 litrow benzyny (samochod przy kupnie 100800km) i przejechalem 6333 kilometrow (teraz 107133). W baku jest jeszcze 1/5 wiec ciezko o dokladny wynik ale powiedzmy ze wychodzi +– 6,43 litra na 100km.

Zima powoli mijala, slonce wychodzilo wiec trzeba sie bylo zajac rdza na nadkolu oraz poprawienie usterki nad drzwiami kierowcy. Z roboty na nadkolu jestem bardzo zadowolony, co prawda nie jest to perfekcyjnie zrobione ale mi calkowicie wystarcza. Z drugim miejscem nad drzwiami jeszcze nie jestem zadowolony, szpaczelka jeszcze moze byc jednak nastepnym razem przy malowaniu bede uzywal tylko farby w sprayu, pedzelek niestety nie nadaje sie za bardzo do wszystkich miejsc a po pozniejszym dodaniu przezroczystej farby na polysk zaczynaja robic sie dziwne bable. Z farba w sprayu nie mialem nigdy takich problemow, tak wiec bedzie trzeba poprawic.

A wiec tak, nadkole przed, w trakcie robienia, i po (widac ze bylo juz wczesniej latane):

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

oprocz szpachelki dodatek wlokna szklanego oraz zywicy.

Miejsce nad kierowca:

Obrazek Obrazek Obrazek

Nie ma zdjecia z pomalowania ale slabo, wiec moze i dobrze ze nie zrobilem ;)

Dodalem tez drobny dodatek, chromowe listwy (9mm) poziomo nad drzwiami. Zakrywaja gumowe, miejscami lekko obszarpane/wyrobione uszczelki (a raczej listwy gdyz gorna czesc za wiele nie uszczelnia).

Wyglada to teraz tak:

Obrazek Obrazek

j.w. nie jest perfekcyjnie ale mi wystarczy i moim zdaniem samochod teraz wyglada odrobine lepiej. Prosta i przyjemna instalacja.

Planowalem tez nakladac folie czyli przeciemnic tylne szyby, niestety, poleglem. Po czesci zle zapakowana folia, po czesci nie do konca odpowiednie warunki ale najwiecej winy prawdopodobnie z mojej strony, nie mam nerwow do takiej pracy. Wydac 200€ niestety za foliowanie mi szkoda wiec narazie przyciemnianie olane.

Tak, wiec tyle. Zastanawiam sie nad tylnymi glosnikami ale to tylko przelotna mysl, pewnie szybko pomysl zniknie.
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez DonMateok » 17 wrz 2014, 19:55

Beda to pewnie jedne z ostatnich jak nie ostatnie wypociny w temacie. Samochod musi zostac w domu, bralem pod uwage sprzedaz, ale jednak oddam rodzinie, niech siostra oraz mama sobie jezdza. Od ostatniego wpisu nie mialem zadnych problemow z samochodem, czyli tak jak byc powinno. Przez ten niecaly rok wydalem na techniczne czesci 150€, czyli wymiana oleju, komplet tarcz oraz klockow, swiece, rozne pasty... Na sile wystarczyl by pewnie plyn liqui moly radiator stop, pasta do hamulcow (wczesniejszy problem z piszczacymi hamulcami) oraz zmiana oleju ale oczywiscie nie zaluje wymiany hamulcow (tarcze byly w biednym stanie, ale klocki textar zle nie wygladaly). Na opcjonalne glupoty poszlo troche wiecej, ale tez nie fortuna, i nie zaluje.

Wiadomo ze od ostatniego wpisu zmienilo sie opony na letnie, nie chcialem inwestowac w alufelgi wiec odnowilem i pomalowalem na bialo stalowe felgi. Kontrast mi sie podobal, jednak strasznie szybko biale felgi zaczely sie brudzic, kto by pomyslal :E a ze nie chcialo mi sie co pare dni ich myc, kupilem kolpaki ktore zakrywaja wiekszosc stalowych felg.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Z mysla o rodzinie zamontowalem sensory parkowania (chociaz nie ukrywam ze mi tez sie od czasu zainstalowania pare razy przydaly), tani, fajny i przydatni dodatek.

Obrazek Obrazek

Dodatkowo wczesniej wstawiony wyswietlacz godziny oraz temperatury wariowal, wiec zastapilem to czyms innym.

Obrazek

Teraz samochod ma zrobione 113k km, udalo mi sie wychwycic okragla liczbe.

Obrazek

Bylo by pewnie wiecej, jednak jezdzilem do pracy z roznymi osobami, jak i odwrotnie. Niestety w samochodach kolegi oraz kolezanki z pracy brakowali mi miekkich siedzen, w mazdzie dupa jak i plecy czuja sie dobrze :) (Te samochody to Omega 2.5 oraz Golf VII TDI). Samochod robil tez juz trasy po 400 km w jedna i druga strone i jezdzil jak powinien, ostatnio pozabijal troche much na autostradzie.

Obrazek

Jezeli chodzi o spalanie oraz osiagi to jestem zadowolony, dobry kompromis, samochod nie spala strasznie duzo ale nie jest tez mulowaty. Kolega mial tez problem ze drza w swojej Omedze, dzwonil do wszystkich lakiernikow i tym podobnych, za jedno miejsce trzeba liczyc z wydatkiem 400€. Mu co prawda wszystko pospawal ojciec, on sam zabezpieczal i malowal. Oczywiscie efekt nie jest taki jak od lakiernika ale wystarczy. U mnie jezeli chodzi o rdze to dalej tylko lewe nadkole, z bliska widac ze nie jest dobrze, ale rodzina wie o problemie i sie przejmuja duzo mniej niz ja. Do dnia dzisiejszego przygladam sie roznym 626 na parkingach i kazda sztuka ma te uposledzenie ;/ niektorzy calkowicie olewaja, niektorzy pomagaja sobie polsposobami a inni ida do lakiernika i czesto musza sie liczyc z dalsza rdza. j.w. rodzina wie o problemie, niech z tym robia to co uwazaja, samochod nie jest juz moja odpowiedzialnoscia.

Jedynie zaluje ze chcialem cos robic z ta wneka nad drzwiami kierowcy, mi to tak bardzo nie przeszkadzalo, ale przez urlop ma sie za duzo czasu i pomyslow, narazie samochod zostaje taki jaki jest, typowy dupowoz ktory ma jechac od punktu a do b a nie dla przyjemnosci od punktu a do a.

Jednak nie chce na sam koniec narzekac bo samochod moge goraco polecic, ma swoje wady i zalety jak kazdy, malo elektryki, wygodne, calosc bardzo przecietna, ale dobra :thumbup: Juz teraz wiem ze w nastepnym samochodzie bede mial spore wymagania, a mazda niech sobie jeszcze jezdzi :)
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Postprzez DonMateok » 1 maja 2015, 16:42

Temat do zamkniecia, Mazda jezdzi i ma sie dobrze jednak w nastepnym tygodniu bedzie sprzedawana.
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2013, 18:26
Posty: 69 (0/2)
Auto: ST220

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy