Od jakiegoś miesiąca intensywnie sobie szukam tu na miejscu. Problem tylko taki, że znalazłem 6 sztuk w całym rajchu z czego jedna miała przegląd...
Nie wiem w jakim jest teraz dokładnie stanie, ale to co było zrobione i 10 tyś... hmm. Wiem np. że Setritus włożył w to auto (swoje, na myśli x6) prawdopodobnie najwięcej na forum, w moje bez zakupu poszło ok. 25 tyś zł. Nie psuł się bardzo, raczej własne widzi mi się najczęściej. Dla kogoś kto zna ciut xedosy i wie w jakim stanie są zazwyczaj 10 tyś to cena do zapłacenia z ciężkim przełknięciem śliny, dla kogoś kto nie zna auta... jedynym o co by spytał to czy silnik jest ze złota.
Aha, i tęsknię niesamowicie za tym autem. Najlepsze auto jakie kiedykolwiek miałem... Teraz zasuwam japońskim passatem i odkładam na lexusa.