Mazda Xedos 6 CA KF 1993r – projekt Xedos

[freezoneq]

Sprawdź uszczelki w drzwiach. Ja co jakiś czas poprawiałem uszczelkę z prawej strony bo czasami trochę wody się dostawało ale nigdy nie miałem takiej sytuacji jak ty

Podpowiedz czy drzwi przednie czy tylne, napisz jeszcze jeśli możesz, w którym miejscu poprawić tą uszczelkę.
Z ciekawości – zna ktoś cenę nowych uszczelek drzwi? Byłbym zainteresowany kompletem.

[rclmati]

Napisz do radara, on miał swego czasu. Kupisz jedynie używane, ich koszt to ok +/– 30 zł za sztukę. Przednie drzwi, jak się schylisz to zobaczysz gdzie odchodzi uszczelka zapewne.

P.S. Umyj Xedosa i zrób zdjęcia

[deejay27]

P.S. Umyj Xedosa i zrób zdjęcia

A skąd wiesz że nie jest czysty:) z góry zakladasz że właściciel nie dba?

[rclmati]

Ale do zdjęć trzeba wypucować jeszcze bardziej

[freezoneq]

Nie mam motywacji. Mam jakiegoś pecha do tego samochodu. Jak już zrobię porządek z jedną sprawą – przychodzi druga, dużo gorsza i jeszcze bardziej przyciska psychikę

Dopisano 3 lut 2013, 21:06:

Eh, kolejna igła w tyłek, lampy zaparowane.

[Tubi]

Tak z czystej ciekawości ile dałeś za auto?

[freezoneq]

Masz pw.

[Eklerek323f]

Przychodzi mi do głowy tylko powiedzenie "jak dbasz tak masz" chociaż po tym co piszesz powinno to działać w inną stronę. Lampy same od siebie nie zaparowały, coś się musiało zadziać.

[freezoneq]

Duża wilgotność powietrza i... ciągłe opady, z Mazdą nikt nie całował się zderzakiem, czymkolwiek. To co piszesz to prawda, problem w tym, że samochód mam miesiąc, nie jestem w stanie zadbać o Mazdę w miesiąc. Nie jestem gotowy wykładać 4 cyfrowej sumy co tydzień... A szkoda, reanimacja byłaby szybsza.

Pozdrawiam.

[Marcin]

Kurcze az sie przykro robi jak człowiek czyta ten temat. Nie chce sie wierzyc że mozna tak trafić.
Wiadomo ,że zawsze coś tam się dzieje z autem no ale 3 cm wody na podłodze to juz jakas masakra.
Za rok będziesz Kolego ekspertem w naprawie dziwnych przypadków Xedosa 6
Niestety na nic sie zdały słowa:

Dbaj o nią, a dostaniesz w zamiar wiele radochy z jazdy

Być może właściciel nie wiedział o tych wadach ale to nie zmienia faktu ,że grzebiesz co chwila zamiast po prostu odpalać i jeździć.
Tez jestem ciekaw jaka była cena, byc może ona dawała do zrozumienia żeby troszkę bardziej się przyglądnąć przy zakupie.
Powodzonka życzę.

[zibi626]

Ehhh, nie są to nowe auta gdzie wszystko jest (teoretycznie) łatwe i przyjemne, potrzebują naszej miłości, cierpliwości i $$$ Wiele zależy od tego jak ktoś dbał przed nami. Jak ktoś tylko "lał i jeździł" to kolejny właściciel będzie miał robotę...Wiele osób z Forum robiło BARDZO wiele przy swoich padakach aby przywrócić im serie a i tak bywało różnie, poczytaj temat Radar88 – jemu należy się mega-szacun bo przypadek przykry a i samochód do najtańszych nie należy.

Pozostaje uzbroić się w cierpliwość bo przywracanie do serii może trwać długi czas,ale potem jest radość i chęć jazdy. Ja sam do sprzedania mam swojego Cronosa i bardzo ciężko mi się z nim rozstać, a wiele w niego włożyłem..mógłbym sobie kupić za tą kasę jakieś średnie autko z 2005-2006 roku a nie pakować kase w "stare" auto z '95 no ale czego się nie robi dla Mazdy

Koniec OT. przeciek musi gdzieś być, weź wiadro wody, zamknij szyby i delikatnie lej w miejscu gdzie zbiera się woda, może uda się wypatrzeć

[rclmati]

Dziwna sytuacja bo ja nic takiego nie miałem, a jeździłem nim i latem i zima. Co widziałem ze jest nie sprawne to naprawilem. Poza tym przy sprzedaży nic do ukrycia nie miałem. Sam namawialem do oglądania auta

[freezoneq]

Dzięki wszystkim za słowa otuchy. Już w tej chwili mazda zjadła grubo ponad 1000zł. Mam przygotowaną listę rzeczy do zrobienia, szacunkowy koszt to ponad 4x tyle...

rclmati – widziały gały co brały, trudno. Niektórych rzeczy nie da się sprawdzić w 1 dzień, wyszły po tygodniu, dwóch, miesiącu. Były jednak rzeczy, o których zapewniałeś, że nie mają miejsca – mają, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak dosadnie.

Przecieku nie jestem w stanie zlokalizować do wiosny, jak wrócę do kraju – wtedy będę miał czas na rozebranie całego wnętrza, lanie wodą i sprawdzanie... Tutaj za grzebanie w samochodzie na parkingu jest mandat. Zresztą... i tak nigdzie nie jeżdżę bo nie odejdę od auta 100 metrów a już wyje. Mam tylko nadzieję, że z podłogi coś zostanie. bo... rclmati twierdził, że nie miał z tym problemów – nie będę tego negował, ciekaw jestem natomiast dlaczego w aucie, podczas oglądania, cuchnęło dokładnie jak teraz – mokrą tapicerką... A ja naiwnie myślałem, że ona po prostu ma taki zapach, bo jest nieświeża. Teraz przynajmniej wiem, jak cuchnie przemoczona tapicerka, zawsze to jakieś doświadczenie na przyszłość, prawda?
Pisząc jednak mniej ironicznie – muszę kupić plandekę na auto, żeby jakoś do tej wiosny dotrwało...
Dla wszystkich, którzy nie doczytali – mokra jest TYLKO podłoga, nic więcej, tapicerka dookoła mokrej podłogi już 1cm od podłogi jest sucha. Wyklucza to przeciek drzwiami. Czytałem, że jeśli cieknie przewodami od odwodnienia szyberka, to cieknie słupkiem bocznym, pod plastikiem. Tapicerka pod słupkiem jest całkowicie sucha, ale może ktoś na forum się pomylił i woda z szyberka tamtędy nie cieknie... Siedzenia z tyłu są suche, tapicerka pod nimi też, wszędzie jest sucha prócz tej "kałuży". Dzisiaj pojawiła się woda pod nogami kierowcy. Uszczelka od przedniej szyby odstaje w miejscu, gdzie idzie gumowa zaślepka do miejsca, w którym montujemy bagażnik dachowy, z obu stron ów uszczelka przedniej szyby odstaje. Z prawej strony ktoś próbował nieudolnie łatać to silikonem bezbarwnym od środka – i tak nadal cieknie... Podsufitka jest tam mokra, plama o średnicy 20cm, z której kapie. Całe szczęście szyba nie cieknie od strony kierowcy, bynajmniej nie na górze. Żeby nie było, że jestem gołosłowny i sieję tylko zamęt... Wrzucam zdjęcia Xedosa zrobione starym iPhonem, w którym aparat jest chyba tylko po to, żeby był, ale nic, jak się nie ma co się lubi... Zdjęcia:

[noxes]

Weź sobie zaklej szyberdach sylikonem tylko bezoctowym, to do wiosny na pewno pomoże z laniem się wody przez szyberdach.
Jak tak patrzę co Ty masz do zrobienia w tym xedzie to myślę, że mój jest dużo więcej warty i dużo mniej jest do włożenia w niego.
Tak dla porównania ile dałeś za 1993r?

[freezoneq]

To chyba nie szyber...

Za samochód zapłaciłem 5200zł. Na ori felgach,

[noxes]

Za samochód zapłaciłem 5200zł. Na ori felgach,

Dałeś dużo strasznie dużo.
Ja bym oddał za 4.000PLN z gazem i myślę, że więcej jak połowę co do tego włożyłeś do mojego byś nie włożył.

Sory za O.T, ale jakby byłktoś chętny na xedosa 6 z 1996r to zapraszam na pw, a Tobie życzę powodzenia bo to naprawdę wspaniałe samochody.

[zibi626]

Dałeś dużo strasznie dużo.
Ja bym oddał za 4.000PLN z gazem i myślę, że więcej jak połowę co do tego włożyłeś do mojego byś nie włożył.

Noxes nie dobijaj kolegi, tak po prostu wyszło, nie on pierwszy, nie on ostatni, który został potraktowany tak jak został...szczęście,że nie dał za auto np 25 tysięcy i miały mieć co ma...Jak pisałem wcześniej, te auta swoje lata i swoje potrzeby mają. Kupując auto za ok. 5tyś trzeba się liczyć z dopłatą chociażby 1K na podstawowe rzeczy jak oleje,filtry,rozrząd. Pewnie,że każdy chciałby zrobić tylko to,ale zawsze wyskoczy "coś jeszcze" – u mnie musiałem robić od razu komplet hamulców – tarcze + klocki na wszystkie koła = -ok 800pln, ale teraz jak jadę to czuje,że hamuje

Freezonqu, żeby nie robić OT, rozumiem,że auto cały czas stoi i nie jeździ? Skoro tak to na bank którędyś ta woda leci, przecież nie wpadałaby do auta od dołu..gdzieś przeciek musi być..

[noxes]

Noxes nie dobijaj kolegi, tak po prostu wyszło, nie on pierwszy, nie on ostatni, który został potraktowany tak jak został...

Znam to, też zostałem podobnie potraktowany.
Niestety teraz większość ludzi myśli, że jak kupi samochód to nie trzeba będzie dokładać nic.
Ja bym się chyba teraz wstydził na miejscu sprzedającego.


Autorze zrób tak jak mówiłem, jak będzie suchy samochód to zaklej szyberdach sylikonem i miejsca koło szyby czołowej, tam co wchodzą rynienki z dachu pod uszczelke.

[Eklerek323f]

Ja bym się chyba teraz wstydził na miejscu sprzedającego.

A ja bym się chyba nie wstydził, bo Mateusz nic nie ukrywał, a freezoneq nawet się przejechać samochodem nie chciał to co to za oglądanie było? Takie pisanie co teraz wyszło po ponad miesiącu czy więcej od kupna to można sobie w buty wsadzić. Jak kupujesz samochód to dokładnie oglądasz a nie patrzysz wizualnie czy fajnie wygląda. Tyle w temacie.

[Ania_TM]

Prawda jest taka, że przy zakupie był Mateusz i freezoneq- też Mateusz. Nas tam nie byłó, także nie powinniśmy wypowiadać się w temacie.

Jeden mógł obejrzeć jak chciał, jako kupujący i tyle w temacie. Miał czas, opcje, możliwości pewnie.