Mazda Xedos 6 CA KF 1993r – projekt Xedos

[freezoneq]

Wersja ze zbiorniczkiem na zimnym. Dzisiaj będę u Piotra to może coś wymyślimy.

Dopisano 2 kwi 2015, 01:03:

Pod korkami jest woda. Teraz to już jestem całkiem głupi

[sebekle]

zapowietrza się pewnie od uszczelki pod głowicą. miałem podobnie. taki początek jak kompresja w chłodzenie ucieka

[freezoneq]

Piotr po 500km wytypował termostat, na 99%.

A tak w ogóle to mazda ma kolegę

[sylwo]

No gratuluję, oby kolega się sprawował. Zrobisz wątek auta zastępczego?
Szkoda, że nie zdążyłem z wami pojechać

[DamianoV6]

już jeździliście do Adama?

[MegaZmiya]

No no, fajne sztuki

[freezoneq]

No żałuj Sylwek, grasowaliśmy na śląsku do prawie 1
Do Adasia jedziemy w przyszłym tygodniu.
Przy Vołowinie jest sporo do zrobienia, ale za tą cenę było warto.

[Kaszel91]

Kurde, Volvo ma to coś..

[freezoneq]

5 garów i turbo ... A zabawną rzecz odkryłem. Wczoraj mnie Piotr brał Xedosem. Dzisiaj się okazało, że miałem za daleko fotel i nie wciskałem pedału do końca, a działa jakby w 2 trybach. Jak się wciśnie do samej podłogi to duzo szybciej redukuje i wchodzi na czerwone pole z obrotami... A ja wciskałem 3/4, bo czułem opór, potem trzeba po prostu wcisnąć mocniej. Idę chyba założę wątek tej stodole ...

[MegaZmiya]

Volvo mają taki sportowy "klik" w pedale gazu właśnie Pamiętam na przykładzie S40 R. Jak to pruło :3

[deejay27]

Tak mają automaty , może nie wszystkie , ale u mnie w Xedosie jest podobnie . Gdy gaz wciskam delikatnie i stopniowo to się słabo buja , i obroty nie przekraczają 4 tys . Ale jeśli wcisnę go gwałtownie obroty od razu lecą wyżej na każdym biegu. Gdy wcisnę gaz do oporu (jest takie charakterystyczne kliknięcie) to redukuję do jak najniższego biegu i biegi zmienia zawsze na czerwonym polu.
Zakładaj temat Volvo.
Szkoda że będziesz po świętach , bo będę miał problem żeby się pojawić , a chciałem zobaczyć X6.

[Crenshaw]

nie będziesz miał problemu, chłopaki wpadaja w weekend ):)

[DamianoV6]

być może się zabiorę z nimi wracam w piątek xd

[freezoneq]

Póki co automat musi trafić do serwisu bo jest wyczuwalne delikatne szarpnięcie jak wbija trójkę. No i poci się na łączeniu skrzyni z silnikiem. Nie mogę założyć tematu, klikam na nowy i mnie przekierowuje do działu "Pojazdy zastępcze"

[Piotr89]

Za tą cenę warto było jechać bez mała 1000km, skrzynia pewnie wymaga wymiany oleju i sprawdzenia detali ale niech to trafi do specjalistów od skrzyń automatycznych
Przyznam że Xedos brał Voła i powiem szczerze że spodobało mi się w Xedosie, ależ to [tiiit], siedzisz wtulony w kubełek, słyszysz mruczenie vałki i czujesz się w tym aucie niesamowicie pewnie, jednak z kolei Volvo płynie, miękkie zawieszenie wielowahaczowe spełnia swoją rolę, turbawka też daje kopa
Co do automatu, może ja jestem jeszcze młody ale wolę wahlować lewarkiem i delektować się dźwiękiem silnika. automat dobry jest na trasy takie jak ta- nie męczy się lewa noga.
Wizualnie nie powala, trochę detali do ogarnięcia, mechanicznie skrzynia, wydech środkowy i klocki oraz olej- ale za wytargowaną cenę założymy dwie nowe skrzynie automatyczne
Co do wyjazdu do lubuskiego...nie wiem...czy dam radę się ogarnąć...

[freezoneq]

Stodoła doczekała się tematu w zastępczych. Jutro z Piotrem demontujemy alternator bo zdycha
A do Xedosa to troszkę z niechęcią wsiadam teraz...

[deejay27]

Życzę jak najlepiej z nowym nabytkiem:)

A do Xedosa to troszkę z niechęcią wsiadam teraz...

Jeszcze do niego wrócisz...
A tak na marginesie to trochę się Tobie dziwię , jesteś młody , nie duży a kupiłeś sobie krążownik na dodatek w automacie. No chyba że nie masz zamiaru sprzedawać Xedosa , to wtedy wybaczam:)
Ja kupując X9 też mówiłem że musi być w automacie , bo jak to limuzyna bez automatu. Gdybym miał dwa auta to ok, ale jednak teraz z chęcią pozbył bym się automatu i kupił manuala.

[freezoneq]

Xedos jak najbardziej zostaje. W moją nieobecność w kraju ląduje u Piotra i rozbierany jest to gołej blachy celem pozbycia się nowotworów rdzy
Stodoła kupiona po to, by zapakować ją po dach i robić 1300km z haczykiem bez bólu, a w Xedosie to trudne. Czasem nawet do domu trzeba coś przewieźć, a po prostu nie ma jak... W Xedosa prawie nic nie wejdzie, choć pralkę raz przytargał. Można być masochistą i jeździć Xedosem w takie trasy, ale po 10 godzinach jazdy jesteś workiem kości. W volvo zrobiłem ~500km, wcześniej nie śpiąc prawie dobę i nie bardzo mi się chciało wysiadać.

[sylwo]

[freezoneq]

Wyślij sms o treści POMAGAM...