Klub MazdaSpeed

Setritus napisał(a):Nadal wybieram Mazdę

To już choroba

Krzemol1994 napisał(a):

Setritus napisał(a):Nadal wybieram Mazdę

To już choroba

Dokładnie to samo pomyślałem, Ty Piotrek masz jakiś problem z psychą
I chyba to ten sam problem, który mają wszyscy xedoholicy
Samo porównywanie tych aut o tym świadczy.

Dawno nic się tu nie działo i dawno mnie tu nie było.
18 kwietnia wybudzam Xedosa z zimowego snu, po równych 6 miesiącach postoju.
Mam dużo planów i mnóstwo motywacji żeby je zrealizować. Na dzień dobry zrobione zostanie:
– mycie silnika (nie żeby byl brudny, lubię jak błyszczy )
– wymiana kompletnego sprzęgła
– uszczelnienie skrzyni biegów (leci spod dekla)
– wymiana oleju w skrzyni
– wymiana pompy wspomagania
– wymiana płynu wspomagania
– nowy olej silnika
– wymiana klaksonów

Oleju silnikowego kupiłem 15L. Do tej pory jeżdżone było na LiquiMoly Mo2S 10W40 który jest niestety czarny jak smoła. Chciałbym bardzo dokładnie wypłukać silnik z z jego resztek. Mam więc LOTOS 10W40 który zaleję jako pierwszy, dam mu trochę pochodzić i go zlewam. Drugi do silnika wejdzie K2 5W30 który wypłucze resztki oleju 10W40. Ostatecznie do czyściutkiego KLZE zaleję złocisty Eneos Sustina 5W30, który mam nadzieję długo złocisty pozostanie Po każdym zalaniu świeżego oleju będzie też nowy filtr oczywiście.

Ponadto w maju chciałbym oddać auto na zrobienie przelotowego wydechu z kwasu żeby ZE w końcu brzmiało. Będzie ryk

Człowieku do tej pory w uszach mam dźwięk z Twojego wydechu z Ryk 2015 Głośniej być nie może...

Już tyle o tym aucie przeczytałem a jeszcze nie słyszałem ani nie widziałem jak jeździ. Raz miałem okazję zobaczyć ale stał w garażu "na kołkach"
Może jednak Zdecydujesz się na ten Poznań?

Dawno nic w temacie się nie dzieje więc wrzucę jakiś update
Autko ma się świetnie i z roku na rok jest coraz młodsze.
Na przełomie kwietnia/maja wymienione zostały wszystkie płyny, oleje, filtry itd. Od tamtego czasu auto silnik pracuje na Eneos Sustina 5W30.
Jako że nie miałem kiedy zrobić przeglądu, stała prawie rok bez (no dobra, troche jeździła ). W zeszłym tygodniu w końcu udało się podjechać na stację i okazało się że po 2 latach (dokładnie 23 miesiącach) od ostatniego przeglądu przejechała 2900km (z czego 2000km to 2x trasa Olsztyn-Kraków-Olsztyn). Aktualny przebieg 183tys. Ciekawe czy dobije kiedyś do 200...
Wczoraj woskowanie, nabłyszczanie, pucowanie wszystkiego co się da...

Już myślałem, że Porzuciłeś forum
Zazdroszczę, że może tak sobie stać i czakać na przejażdżkę. U mnie około 6kkm rocznie.
Ratuję się rowerem i motocyklem.

a na przegląd zakładasz inny tłumik czy zostawiasz tak jak jest??

Podejrzewam że pytasz o głośny ryk z Ryk Miałem wtedy zawór na wydechu otwierany z pilota, w każdej chwili można było zamknąć i miałem ciszę. Przechodziło to przeglądy.
W chwili obecnej pozbyłem się tego rozwiązania, jeżdżę na ori cichym wydechu

Jak zdjęte to ok, zastanawiałem się co powie diagnosta jak wejdzie pod auto i zobaczy taką konstrukcje jak ty miałeś

Długo myślałem nad tematem poniszczonego wygłuszenia maski. Przyszło mi ostatnio do głowy oklejenie go materiałem, wyszło jak wyszło ale wydaje mi się że jest wyjątkowo dobrze

Paaaanie, nówka sztuka

Myślałem, że chodzi o ten dywanik biały co to za materiał? W lexie chcę okleić maskę.

Miło po latach poczytać temacik szacuneczek!

odwiedzam często ale chyba trzeba zaliczyć Kraków xD

Zakup Zielonej spowodował że znowu mam zapał grzebać przy Xedosach Dziś białej zafundowałem czyszczenie tapicerki. Zawsze wydawało mi się że dbałem o skóry dobrze, bo przecież często je czyściłem, wycierałem, smarowałem różnymi konserwantami. Dopiero zestaw do czyszczenia skór pokazał mi jak brudne były. Wstyd pokazywać

No, powiem Ci... Zapuściłeś ją w środku strasznie

Haha no, niestety Grunt że już czysta

I jak co roku w listopadzie biała zapada w zimowy sen. W tym roku niestety nie w garażu a w szopie, ale zawsze to pod dachem. Czysta, odkurzona, wypachniona i nawoskowana czekać będzie na Maj.
Ponadto wróciły chromowane ramki wokół drzwi i oryginalny srebrny grill. Jest dobrze!

Szopa całkiem, całkiem