Strona 1 z 1

Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 19 sie 2012, 14:23
przez misiek@007
Witam, nadszedł czas żeby wreszcie pokazac moją slicznotkę. Znów zrobiło sie ciepło, akurat wolna sobota, więc z pomocą wspomagaczy <piwo> doprowadziłem Madzię do odpowiedniego stanu. Samochodzik zakupiony został 1 czerwca tego roku od Klubowicza Oblivion'a, którego przy okazji serdecznie pozdrawiam <oczko> .
Poszukiwania były burzliwe, a przy okazji do głowy przychodziły różne alternatywy (W210, Primera P12), ale w końcu uczucie do Mazdy, znajomośc samochodu i świetne doświadczenia z poprzednikiem przeważyły szalę na korzyśc 626.
Tak więc Madzia na pokładzie ma:
– cztery poduszki
– ABS
– automatyczną klimę
– wszystkie szybki w "prądzie"
– radio
– śliczne czarne felgi '16 calowe w czarnym macie <faja>
– komplet podłokietników (kierowniczy+ dwa tylne po bokach)
– centralny zamek z pilotem
– przyciemniane szybki
– welurową tapicerkę
– tempomat
– skórzaną kierownicę
– gustowną okleinę a'la carbon na konsoli środkowej i wokół paneli ze sterowniem szyb

Od 1 czerwca wymieniłem/ zrobiłem:
– porządne pranie tapicerki i podsufitki (odziwo doprała sie czekolada :D )
– olej Motul 5w40
– wszystkie filtry na produkty MAN'a
– trzy manszety przegubów Lobro
– kompresor klimatyzacji
– osuszacz
– czynnik R134
– końcówkę drążka TRW
– górne mocowania amortyzatorów z przodu na... MAGNUM'y <killer> , przekonała mnie do takiego desperackiego kroku cena OE- 360zł...

W planach na następną wolną sobotę :D:
– wymiana tylnego lewego czujnika ABS
– pomalowanie dekla zaworów na czarny mat i spolerowanie napisów na deklu na wysoki połysk
– "kampania wrześniowa" z korozją i zabezpieczeniem antykorozyjnym od spodu Madzi
– konieczna wizyta u lakiernika w celu zlikwidowania purchelków i plam z podkładem
– folia na tylnej prawej szybie do wymiany (jest dziura)
Czarnulka wygląda tak:

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 19 sie 2012, 14:32
przez tadziomaru1
No, piknie, piknie, ten a'la carbonik zajebiaszczy <spoko>

PostNapisane: 19 sie 2012, 14:38
przez 89matthew89
bardzo fajna ale chyba nie ten dział :)

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 19 sie 2012, 14:50
przez tadziomaru1
Oj tam oj tam, troche ta. Modzio przeżuci <spoko>

PostNapisane: 19 sie 2012, 17:51
przez misiek@007
Prośba do moderatora o przeniesienie mojego tematu tam gdzie jego miejsce. Zagapiłem się <glupek2>

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 19 sie 2012, 21:05
przez siegu
Fajna sztuka, bezawaryjności :). Przenoszę do poczekalni.

PostNapisane: 20 sie 2012, 09:38
przez Radex
Witam czarnulę z powrotem na forum <serduszka>

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 31 sie 2012, 11:52
przez oblivion
Moja babeczka! <serce>
Widzę, że dorobiłes się podkładek, które ja kupowałem rok <lol> Trochę nam się za nią tęskniło ale nismo sprawuje się super ;) nawet rowerek mi się do niego zmieści jak odkręcę koło hehehe
Szerokości i bezawaryjności!!

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 1 wrz 2012, 20:17
przez misiek@007
Jak widzisz jest w dobrych rękach i na pewno nie spotka jej los Twojego Cronosa <oczko> Na razie sprawuje się świetnie <spoko>

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 15 wrz 2013, 22:02
przez oblivion
Jak tam czarnula, żyje jeszcze? ;)

PostNapisane: 19 wrz 2013, 17:58
przez Roni
Ciekawe czy Carbon juz odchodzi :D

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 12 mar 2014, 23:32
przez misiek@007
Żyje, żyje i ma sie bardzo dobrze :D W zeszłe wakacje pokonała drogę do Czarnogóry w obie strony (5000 kilometrów) bez najmniejszego problemu. Obecnie na blacie jest już 212 000 kilometrów i liczba ta systematycznie rośnie. Naprawy które przeprowadziłem przez 30 000 km:

– 10.2012- wymiana tylnego lewego czujnika ABS na używany oryginał
– 01.2013- regeneracja tylnych zacisków (zakupione reperaturki z tloczkami firmy Autofren)
– 03.2013- wymiana tylnych łączników stabilizatora Delphi
– 04.2013- dwa nowe wahacze Denckermann
– 04.2013- nawiercane i nacinane tarcze Mikoda
– 04.2013- przednie klocki Ferodo (czarne)
– 04.2013- tylne klocki TRW
– 04.2013- przewody zapłonowe NGK
– 04.2013- świece zapłonowe NGK platyna
– 05.2013- filtr kabinowy węglowy
– 06.2013- filtr oleju, powietrza (Knecht), paliwa (Bosch), olej Motul 5W40 8100
– 06.2013- pomalowanie grilla, listwy na tylnej klapie i kapselków na felgach na czarny mat
– 11.2013- zakup reperaturek do tylnych błotników szwedzkiego Klokkerholm'a
– 12.2013- remont blacharski który obejmował wymianę reperaturek i zabezpieczenie podwozia
– 03.2014- wymiana rozrządu, rolki NSK/NTN pasek SUN + sprężynka OE Mazda
– 03.2014- wymiana uszczelki pokrywy zaworów na OE Mazda
– 03.2014- wymiana fitrów powietrza i oleju Knecht z olejem Motul 5W40 8100
– 03.2014- wymiana wszystkich oringów uszczelniających układ klimatyzacji (tutaj OE VW dla odmiany <czarodziej> ), napełnienie układu nowym czynnikiem
– 04.2014- wymiana czujnika spalania stukowego na używany OE Mazda
..... to już chyba wszystko :)

Karbonik niestety odchodzi, ale w planach jest lakierowanie paneli z drzewa orzechowego <lol> lakierem fortepianowym, oczywiście czarnym :D

PostNapisane: 12 mar 2014, 23:34
przez slisman
Ale piękna sztuka! :)

A jak się trzymają nadkola? Bo widzę, że wstawiałeś reparaturki.
U mnie były robione względnie niedawno i ruda już wychodzi, nie wiem jak to zabezpieczyć :P

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 13 mar 2014, 08:38
przez oblivion
Fajnie, że autko ma się dobrze ;) Carbon i tak wytrzymał sporo, skoro jeszcze jest ;)
Rozrząd zrobiłeś po 30000? trochę za szybko ;) ja wymieniałem kpl tuż przed sprzedażą auta.

Btw. znalazłem niedawno książeczkę mazdy jak robiłem porządki w pracowni hahaha

Re: Mazda 626 GW 2.0 '00 Czarnula

PostNapisane: 13 mar 2014, 10:29
przez misiek@007
Dzięki, staram się jak mogę ;)

Reperaturki kupiłem chyba z najlepszego zamiennika jaki jest dostępny, od wewnątrz blacharz czymś wysmarował błotnik i położył baranka (sam kupowałem z firmy 3M). Na razie się trzyma i rdzy nie ma <spoko> A to co widać na foto to robota rzeźnika który na blachowkręty przykręcił do błotnika nadkola hahaha , zresztą sam lakier wyglądał fatalnie był mega h...owo położony (teraz jest bajecznie ładnie, nie ma różnicy między elementami). W sobotę wrzucę aktualne fotki.

Rozrząd zrobiłem tak dla pewności, autko prawie cały czas lata w trasie w większości po ekspresówkach i autostradach więc wolę być pewny swego.

A książeczka zostanie na pamiątkę :)

PostNapisane: 4 maja 2014, 13:35
przez Złoty
Czerna zawsze w modzie :)