Sobota wycieczka do Szczecina z Warszawy na celowniku Mazda Premacy, jednak nie doszło do finalizacji transakcji – i kurcze super.
Następnie kolejnego dnie wyjazd z samego rana do Sanoka w celu obejrzenia Mazdy 626 kombi,
niestety zmęczenie z podróży sobotniej sprawiło iż źle namierzyliśmy lokalizację, auto czekało na nas w Nysie pod czeską granicą – i kolejne setki kilometrów do zrobienia przed nami.
Było warto auto w stanie idealnym, sprzedawca jak najbardziej w porządku, mój zachwyt nad autem potwierdziła wizyta u P. Jaksy, który stwierdził : STAN SALON.
Auto z przebiegiem 90 959 km, z rocznika 2001, jestem pierwszym właścicielem w Polsce.
Poprzednie auto mazda 323 2.0 sportive, spalanie w okolicach 8,4-9. Auto to nie było nieoszczędzane.
Obecnie mazda 626 2.0 ze względu na stan zdecydowanie oszczędzane jazda max do 3 tysięcy obrotów, spalanie na poziomie 7,5 max 8 litrów na 100 km.
wyposażenie:
– 4 x airbag [poduszki powietrzne]
– ABS + TCS system kontroli trakcji
– klimatronic [automatyczna klimatyzacja]
– tempomat
– elektrycznie sterowane szyby [przód] + lusterka
– radio
– komputer pokładowy
– światła przeciwmgłowe [halogeny]
– białe tarcze zegarów
– skórzana kierownica oraz gałka zmiany biegów
modyfikacje:
– komplet opon zimowych – nówki – klebery R15
...






plany:
– wymiana kierunków na przezroczyste
– felgi aluminiowe na lato
– zabezpieczenia podwozia przed korozją
– zakup nowego radia, obecnie oryginalny kaseciak.