z wielką przykrością muszę stwierdzić że to koniec mazdy ściagnąłem wszelkie mocowania mazdowskie w komorze silnikowej i próbowałem podpasować ramę toyoty. Zadanie jest bardzo ciężkie głównie przez wahacze toyoty które mocno zachodzą w tył i kolidują z podłogą mazdy. Mam spawarkę i warunki ale ingerowanie w konstrukcję poprzez wycięcie kawałków podłogi nie uśmiecha mi się. Na początku byłem bardzo zadowolony że cały silnik toyoty oparty jest na sankach a nie tak jak mazdy częściowo na kielichach amortyzatorów, jednak z czasem zaczęło budzić to mój niepokój. Skoro Toyota ma cały cieżar oparty na dole, to ten dół musi być odpowiednio wzmocniony. Mazda nie jest tak pancernie rozwiązana, przez to tez rozkład mas wygląda lepiej w maździe.
Samochód zostanie niebawem wyzłomowany.
oto obraz tuż przed zdjęciem mocowań dołu mazdy i przypasowaniami sanek toyoty
Właściwie to temat już jest zamknięty, rozglądam się tak jak rok temu za mazdą 626 V6
Mazda 626 GE FP '94 1.8 domo kun
szkoda że się nie udało ale powodzenia z szukaniem V;łki
są już fotki w poczekalni zapraszam: viewtopic.php?f=321&t=153584
NO RULES JUST RACING
- Od: 18 mar 2008, 00:11
- Posty: 81
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 2.5
mx-5 1.6
H1 2.5crdi
Czytałem od początku cały temat. W pewnym momencie ogromna ciekawość efektu końcowego a tu mission faild aż się serce kraje tyle pracy i na złom
Mam też taki problem ze swoją mazdą bo szkoda sprzedać za grosze za bardzo się człowiek przywiązał i teraz myślę co by tu pozmieniać ale chyba pójdę w stronę audio na początek, dołożę moduł domykania szyb i centralny zamek z hands free. Silnik zostawiam w spokoju na razie. Myślę o obniżeniu zawieszenia chociaż z drugiej strony na seryjnym wjadę praktycznie wszędzie taki dylemat
Mam też taki problem ze swoją mazdą bo szkoda sprzedać za grosze za bardzo się człowiek przywiązał i teraz myślę co by tu pozmieniać ale chyba pójdę w stronę audio na początek, dołożę moduł domykania szyb i centralny zamek z hands free. Silnik zostawiam w spokoju na razie. Myślę o obniżeniu zawieszenia chociaż z drugiej strony na seryjnym wjadę praktycznie wszędzie taki dylemat
- Od: 31 maja 2009, 22:47
- Posty: 12
- Skąd: Radom/Siedlce/Warszawa
- Auto: mazda 626 GE 1.8 105KM 94r
no niestety to była porażka, ale każda porażka uczy, a mogłem tylko wymienić pierścienie w silniku 1.8 i kupić aparat zapłonowy i by śmigała. Elbooro to są dobre wozy wiec puki nie sprawia Ci kłopotu to ją trzymaj. Miałem ten sam silnik i naprawdę się nią wyszalałem. Szkoda mi także że to już jej koniec, jednak bardzo dużo z niej zachowam, już wiele rzeczy przełożyłem do aktualnej. W końcu gdybym nie był z niej zadowolony to nie kupowałbym znów tego samego modelu
NO RULES JUST RACING
- Od: 18 mar 2008, 00:11
- Posty: 81
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 2.5
mx-5 1.6
H1 2.5crdi
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości