Mazda 626 GD FE4 '92 2.0 12v – SPRZEDANA – DO ZAMKNIECIA
i d*pa...
wczoraj wymieniliśmy ten zaworek. Dzisiaj zalaliśmy olejem. Potem odpalamy i... ? Nadal klekocze. Może trochę ciszej, ale denerwujący dźwięk pozostał.
Jutro spróbuje odpowietrzyć popychacze tą metodą 4min – 2500 obr. A jak nie podziała, to trzeba otworzyć głowicę i posprawdzać każdy osobno.
Oesu, myślałem, że już będzie ok...
edit – 14.01.12
taktaktak! W końcu jest cichutka jak nigdy do tej pory .
Przyczyną był jednak uszkodzony popychacz, który w ogóle nie pracował (był wciśnięty do środka)..
edit – 17.01.12
no. Hak zdjęty. Myślałem, że będzie gorzej (śruby po zapiekane czy coś) a tu 5 min. roboty. I schludny tyłeczek ma w końcu
wczoraj wymieniliśmy ten zaworek. Dzisiaj zalaliśmy olejem. Potem odpalamy i... ? Nadal klekocze. Może trochę ciszej, ale denerwujący dźwięk pozostał.
Jutro spróbuje odpowietrzyć popychacze tą metodą 4min – 2500 obr. A jak nie podziała, to trzeba otworzyć głowicę i posprawdzać każdy osobno.
Oesu, myślałem, że już będzie ok...
edit – 14.01.12
taktaktak! W końcu jest cichutka jak nigdy do tej pory .
Przyczyną był jednak uszkodzony popychacz, który w ogóle nie pracował (był wciśnięty do środka)..
edit – 17.01.12
no. Hak zdjęty. Myślałem, że będzie gorzej (śruby po zapiekane czy coś) a tu 5 min. roboty. I schludny tyłeczek ma w końcu
Ale ta Twoja Madzia jest piękna Felgi dodają uroku, podobną felgę mam założoną na zapasówce A autko modelowo, faktycznie idealne, też sobie bardzo GDejke chwalę, i także to moje pierwsze auto
- Od: 6 lut 2011, 13:37
- Posty: 29
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 626 GD 2.0 FE 1990
dopiero teraz zobaczyłem Twoją odpowiedź, dzięki serdeczne
GD mają coś w sobie. Miałem/mam na codzień do czynienia z różnymi samochodami i starymi i nowymi ale miłość do tej generacji zwycięża. Często kogoś wożę i większość jest zdziwiona, że 20letni samochód może tak wyglądać, tak jeździć i można się w nim tak komfortowo poczuć. Trzeba dbać o nie, by nie wyginęły
GD mają coś w sobie. Miałem/mam na codzień do czynienia z różnymi samochodami i starymi i nowymi ale miłość do tej generacji zwycięża. Często kogoś wożę i większość jest zdziwiona, że 20letni samochód może tak wyglądać, tak jeździć i można się w nim tak komfortowo poczuć. Trzeba dbać o nie, by nie wyginęły
w najbliższym czasie szykuje się kilka zmian. Na pierwszy ogień idzie klapa bagażnika (już kupiłem kolejną, czeka tylko na malowanie) bo ta posiada ślady od spojlera, który zdjąłem i w kilku miejscach ruda wyłazi.
Następnie chciałbym ją posadzić na glebę, trochę. Teraz tylko kwestia sprężyn, jakie wybrać.
Przyszła mi jeszcze koncepcja zamontowania bagażnika a na nim mojego miejskiego roweru, który idealnie pasowałbym do Madzi (zarówno wiekiem, jak i kolorami).
A na koniec w końcu muszę wymienić te 4 głośniki. Dużo słucham muzyki i to jest priorytet.
Widzę ze blenda pociemniała Nie no samochód perfekt
Tu masz coś o sprężynach do naszych modeli
viewtopic.php?f=128&t=1892
Tu masz coś o sprężynach do naszych modeli
viewtopic.php?f=128&t=1892
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3348 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Pięknie to wygląda ! No a jak blacha spód/progi ? Wszystko ok ?
P I Ę K N A sztuka Felgi są kozackie, zastanawiam się nad tego typu do X-9tki...<myśli>
P I Ę K N A sztuka Felgi są kozackie, zastanawiam się nad tego typu do X-9tki...<myśli>
- Od: 28 gru 2006, 19:54
- Posty: 796
- Skąd: Kraków
- Auto: Były:
Mazda 626 Cronos 2.0 16V '95 LPG BRC24,Mazda Xedos 9 2,5 KL A/T '94 LPG BRC56 :(
Jest
Honda Stream 2.0 iVTEC '01 BRC24
dziękówka
z blacharką jest ok. Progi całe, podłoga bez dziur. Na początku 2004 roku została sprowadzona z Holandii przez mojego ojca i od tamtego czasu praktycznie nie widziała zimy. Od razu spód został zabezpieczony i wszystko się trzyma. Zresztą ona robi może rocznie z 20tys. km albo i mniej
A co do felg – racja, robią robotę. Jak będziesz miał możliwość to bym je brał. A jak jeszcze za dobry hajs to w ogóle
z blacharką jest ok. Progi całe, podłoga bez dziur. Na początku 2004 roku została sprowadzona z Holandii przez mojego ojca i od tamtego czasu praktycznie nie widziała zimy. Od razu spód został zabezpieczony i wszystko się trzyma. Zresztą ona robi może rocznie z 20tys. km albo i mniej
A co do felg – racja, robią robotę. Jak będziesz miał możliwość to bym je brał. A jak jeszcze za dobry hajs to w ogóle
a tu bonus z dzisiaj, wietrzenie sióstr
no to pare zdjęc wjechało. Jest już nowa klapa, w końcu ! Przy okazji usunąłem wlew gazu i przeniosłem pod klapkę. We wrześniu powinien być nowy tłumik końcowy, na zamówienie (oczywiście zwykły nie żaden sportowy) i cały czas zastanawiam się nad glebą (ale chyba -40 to będzie za mało )
Ja tez mam pol szyby zaklejone naklejkami ze zlotów i nie wyobrażam sobie żeby ich tam nie było
Zdjęcia mógłby by być troszkę lepszej jakości Ale poza tym bomba
Zdjęcia mógłby by być troszkę lepszej jakości Ale poza tym bomba
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3348 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
dzięki serdeczne za opinie
co do naklejek, dałem je tam specjalnie bo za pusto było. Do kompletu na półce leżą prospekty Mazdy i fajnie się to nawzajem dopełnia.
Wspominałem wyżej o tłumiku, coś takiego chciałbym
wyglądałby subtelnie i pasował do innych "błyszczących" dodatków
co do naklejek, dałem je tam specjalnie bo za pusto było. Do kompletu na półce leżą prospekty Mazdy i fajnie się to nawzajem dopełnia.
Wspominałem wyżej o tłumiku, coś takiego chciałbym
wyglądałby subtelnie i pasował do innych "błyszczących" dodatków
tłumik mniej wiecej ma tak wyglądać – zastanawiam się właśnie nad tą koncówką, żeby była ścięta więcej i pod innym kątem, ale po mału
brian88 napisał(a):Świetna Mazdziocha stara ale robi robotę nie myślałeś nad obnizeniem jej ?
ja Ci dam, że stara! ale tak czy siak dziękuję
Co do obniżenia, nawet wyżej pisałem, że zastanawiam się i to bardzo mocno. Tylko teraz kwestia tego, na czym będziemy bazować. Moim celem jest mniej więcej uzyskanie takiego efektu, żeby na przodzie między oponę a błotnik wchodził max. jeden palec, a nie jak teraz, 4...
Aha, jeszcze kwestia tłumika. Pisałem do RM z projektem etc. (inaczej ścięta końcówka, mniej więcej jak w serii jest, wiecie jak) i dostałem odp. z wyceną. 450plnów. Cena średnia ale raczej lepszego wyjścia nie widzę bo tak mnie wpienia ten tłumik jak c$#j.
Są też plany na zimę: generalny remont silnika + odnowa komory. Na ile to wypali, nie mam pojęcia. Najwyżej inne przyjemności pójdą w odstawkę
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości